Policjanci z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego udaremnili jazdę nieodpowiedzialnemu kierowcy, który swoją jazdą stwarzał zagrożenie na drodze. Ostrołęczanin wydmuchał w policyjny alkomat prawie 4 promile alkoholu. Zatrzymano już mu prawo jazdy, zabezpieczono również procesowo jego pojazd.
Wczoraj policjanci z ostrołęckiej drogówki dbali o bezpieczeństwo na terenie gminy Olszewo – Borki. Działania funkcjonariuszy były ukierunkowane, m.in. na zatrzymywanie kierowców, którzy zdecydowali się wsiąść za tzw. kółko pod wpływem alkoholu.
Mundurowi około południa zauważyli audi, którego styl jazdy mógł wskazywać na to, że za jego kierownicą znajduje się pijany kierowca. Po zatrzymaniu auta do kontroli pierwsze czynności potwierdziły szybko podejrzenia policjantów.
Badanie trzeźwości kierującego audi, 29-letniego ostrołęczanina wykazało w jego organizmie prawie 4 promile alkoholu. W związku z powyższym mundurowi udaremnili niebezpiecznemu kierowcy dalszą jazdę zabezpieczając jego samochód procesowo.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymano także prawo jazdy. Niebawem będzie on odpowiadał za swoje zachowanie przed sądem.
Pamiętajmy: jazda w stanie nietrzeźwości to przestępstwo, które jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności.
nadkom. Tomasz Żerański/ KMP Ostrołęka
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie osobówek w Cybulicach Małych
Nieprawidłowy transport zatrzymany na S8
Obiecali uniwersalną protezę zębową. Przysłali zabawkowe zęby
Osobówka ścięła latarnię i wylądowała w rowie
Kradli jednoślady – złodziejski duet namierzony i zatrzymany
Trzech poszukiwanych mężczyzn zatrzymanych tego samego dnia
Pożar samochodu w Zielonce
Czarna seria wypadków z udziałem pieszych
Pożar pustostanu w Turowie
Pies przetrzymywany w brudzie, odchodach, w stanie rażącego wychudzenia i bez pokarmu, chory i pozbawiony opieki weterynaryjnej
Udaremniony przemyt papierosów balonem
Brawurowa prędkość i niebezpieczne manewry kierowców na S7
Nie wolno strzelać do dzików – przypomnienie zasad bezpieczeństwa
Poważny wypadek z udziałem trzech pojazdów. 18-latek trafił do szpitala śmigłowcem LPR

