W sobotę 24 czerwca na trasie S8 przed węzłem Marki w kierunku Warszawy kierowca Opla Zafiry pędząc lewym pasem nagle stracił panowanie nad pojazdem i wypadł na łuku drogi. Auto uderzyło w metalowe bariery. Siła była tak ogromna, że Opel zaczął dachować, wyciął latarnię i zatrzymał się dopiero na poboczu w rowie.

Na pomoc natychmiast ruszyły służby ratunkowe; straż pożarna PSP Wołomin, OSP Marki, policja i karetka. Zadysponowano również śmigłowiec LPR ponieważ zakleszczony we wraku kierowca był reanimowany i wymagał pilnej interwencji medycznej. Udało się go wydobyć dopiero przy użyciu specjalistycznego sprzętu. Akcją ratunkową na miejscu osobiście dowodził komendant powiatowy wołomińskiej straży pożarnej st. bryg. Wiesław Drosio. Sprawcę wypadku w bardzo ciężkim stanie przetransportowano drogą lotniczą do warszawskiego szpitala przy ulicy Szaserów. Od mężczyzny została pobrana krew do badań. Niestety po kilku godzinach 38 – latek zmarł. Kompletnie rozbitego Opla pomogła usunąć z jezdni firma Auto Pomoc – Zawadzki.
Autor: JP, WWL112.PL
Foto: [ReporterPeZet] & [Reporter007]
Źródło: portal informacyjny WWL112.PL
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie osobówek w Cybulicach Małych
Nieprawidłowy transport zatrzymany na S8
Obiecali uniwersalną protezę zębową. Przysłali zabawkowe zęby
Osobówka ścięła latarnię i wylądowała w rowie
Kradli jednoślady – złodziejski duet namierzony i zatrzymany
Trzech poszukiwanych mężczyzn zatrzymanych tego samego dnia
Pożar samochodu w Zielonce
Czarna seria wypadków z udziałem pieszych
Pożar pustostanu w Turowie
Pies przetrzymywany w brudzie, odchodach, w stanie rażącego wychudzenia i bez pokarmu, chory i pozbawiony opieki weterynaryjnej
Udaremniony przemyt papierosów balonem
Brawurowa prędkość i niebezpieczne manewry kierowców na S7
Nie wolno strzelać do dzików – przypomnienie zasad bezpieczeństwa
Poważny wypadek z udziałem trzech pojazdów. 18-latek trafił do szpitala śmigłowcem LPR
