Wśród zielonych łąk i leśnych ostępów w okolicach Jadowa, członkowie Polskiego Stowarzyszenia Poszukiwaczy „Husaria” odnaleźli ponad 500 szelągów z czasów panowania Jana II Kazimierza Wazy – znalezisko unikalne nie tylko w skali regionu, ale i całego kraju.
Świadkowie epoki chaosu
Monety, znane potocznie jako boratynki, datowane są na rok 1659 – czas, gdy Rzeczpospolita Obojga Narodów pogrążona była w chaosie po potopie szwedzkim i kolejnych wojnach, które osłabiły kraj gospodarczo i społecznie. Szelągi najpewniej zostały zakopane w ziemi jako forma zabezpieczenia majątku – jak się okazuje, skuteczna na długie stulecia.
W ówczesnych realiach taki depozyt mógł odpowiadać kilkuletnim dochodom typowej rodziny mieszczańskiej, a nawet drobnoszlacheckiej. Dziś, poza wartością materialną, posiada wartość znacznie trudniejszą do wycenienia – historyczną.
Odkrycie z przypadku
Punktem wyjścia dla poszukiwaczy była hipoteza dotycząca przebiegu dawnego traktu handlowego przecinającego obszar Jadowa. Już pierwsze sygnały wykrywaczy metali przyniosły rezultat: trzynaście monet leżało płytko, zaledwie 5–10 cm pod powierzchnią. Kolejne działania przyniosły odkrycie masywnych skupisk monet – ostatecznie zinwentaryzowano ich ponad 440. Tak licznego zbioru boratynek nie udało się dotąd odnaleźć w jednym miejscu na Mazowszu.
Zabezpieczenie i perspektywy
Całość znaleziska została odpowiednio zabezpieczona, a informacja o jego odnalezieniu trafiła już do Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. O dalszym losie monet zdecydują specjaliści – niewykluczone, że część z nich trafi do muzealnych zbiorów, gdzie będą dostępne dla szerszej publiczności.
Tymczasem w środowisku poszukiwaczy mówi się o odkryciu przełomowym – zarówno pod względem liczby artefaktów, jak i znaczenia dla badań nad obiegiem pieniądza w czasach kryzysu Rzeczypospolitej.
Jadów na mapie archeologicznej Polski
Odkrycie to przypomina, że historia nie zawsze ukrywa się w wielkich ruinach i monumentalnych pałacach. Czasem jej świadectwa znajdują się zaledwie kilka centymetrów pod ziemią, w miejscach niepozornych, ale naznaczonych pamięcią pokoleń. Jadów zyskał właśnie nowy rozdział swojej opowieści – tym razem napisany szelestem dawnych monet.
fot: Polskie Stowarzyszenie Poszukiwaczy „Husaria”
Więcej informacji z Gminy Jadów
Wzmocnienie gotowości bojowej OSP Starowola – podpisano umowę wsparcia
Trzy umowy, jeden cel – wzmocnienie gotowości operacyjnej OSP
Wsparcie dla jednostki z Jadowa. Strażacy otrzymali dofinansowanie na zakup lekkiego wozu ratowniczo-gaśniczego
Gmina Jadów z umową na budowę ul. Pięknej w Borzymach. Rusza kolejna inwestycja drogowa

