Co z tą Polską?

Adam Kopczyński –
przewodniczący Rady Powiatu Wołomińskiego

. Polsce potrzeba dziś
wizji na dziesięciolecia. Niestety przeżywamy kryzys przywództwa,
a kolejne ekipy rządzące działają pod sondaże i kolejne wybory. W
takim momencie dobrze znaleźć czas na spojrzenie wstecz.

To tytuł ostatniej
książki Tomasza Lisa, na której czytaniu upłynęły mi ferie
świąteczno-noworoczne. Pytanie zawarte w tytule dla ludzi którzy
w angażowali się w wydarzenia społeczne i polityczne ostatnich
dwudziestu kilku lat przemian w Polsce, zmusza do zastanowienia i
refleksji. Traktuję je jako pytanie młodszego pokolenia, pokolenie
moich dzieci, do mojego pokolenia, dla którego te przemiany
były, są i chyba na zawsze pozostaną wielkim przeżyciem, spełnieniem
marzeń o życiu w państwie wolnym, sprawiedliwym i dostatnim.

Gdyby na przełomie lat
siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ktoś próbował mnie
przekonać, że za dwadzieścia kilka lat Polska będzie suwerena, nie
będzie obcych wojsk, będziemy mieli system demokratyczny, a za
dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeniósł mnie na
dzisiejsze ulice, do dzisiejszych sklepów, do dzisiejszych
domów w Polsce, to po pierwsze bym nie uwierzył, po drugie „
kupił bym taką przyszłość w ciemno”.

Punktem przełomowym i
krytycznym tych oczekiwanych przemian był wybór kardynała
Karola Wojtyły na papieża. Jego pamiętne słowa wypowiedziane na Placu
Zwycięstwa „Niech stąpi Duch Twój i odnowi oblicze
Ziemi, tej Ziemi” miały moc sprawczą.

Pamiętam dobrze te
chwile. Po mszy wracaliśmy pełni radości i nadziei graniczącej z
pewnością, że musi się zmienić. Potem Sierpień 80 roku, wybuch
radości i szał wolności. Kilka miesięcy i pamiętny 13 grudnia. Stan
wojenny przygnębienie, „knucie po nocach” i dojrzewające
przekonanie, że to nie my powinniśmy wyjeżdżać z Polski, że z Polski
powinni wyjechać Ci którzy dzięki sowieckim bagnetom, rządzili
Polską. Zaczęły się nocne Polaków rozmowy i snucie marzeń. W
powietrzu już było czuć przedwiośnie. Wybory w czerwcu 89 odwróciły
kartę historii.

Zaczęliśmy
zagospodarowywać naszą wolność.

Jak nam to wyszło, co
zrobiliśmy z tą wolnością. Dobrze znaleźć czas na spojrzenie wstecz.
Trzeba się zatrzymać, złapać oddech i odważnie spojrzeć w przyszłość.
Polsce potrzeba dziś wizji na dziesięciolecia. Niestety w Polsce
przeżywamy kryzys przywództwa, a kolejne ekipy rządzące
działają pod sondaże i kolejne wybory.

Lektura książki
redaktora Tomasza Lisa, którego cenię za rzetelne
dziennikarstwo zmusza do myślenia o Polsce. A o Polsce musimy myśleć
wszyscy. Nikt nam za nas nie załatwi naszych problemów, żadna
unia, żaden obcy kapitał.

A na koniec zapraszam
do dyskusji na łamach naszego lokalnego Życia wokół pytania: –
Co z tą Polską?

W kolejnych numerach
może podyskutujemy również wokół pytania: – Co z tym
powiatem?

Jedno przemyślenie nt. „Co z tą Polską?

Możliwość komentowania jest wyłączona.