Darz Bór!

krzeminski-jacek.jpgJacek Krzemiński

Nadleśnictwo Drewnica działa na ponad 88 tysiącach hektarów. Obejmuje 8 gmin naszego powiatu a także Halinów, Stanisławów i Sulejówek w powiecie Mińskim, Wyszków, Zabrodzie i Nieporęt oraz cztery warszawskie dzielnice ? Białołękę, Rembertów, Wawer i Wesołą. Na obszarze ponad 14 tysięcy hektarów zajmują lasy skarbu państwa a 11 i pół tysiąca hektarów stanowią lasy prywatne.

Dla większości z nas lasy to miejsce spacerów, wycieczek rowerowych albo grzybobrania. Dla leśników to przede wszystkim przedsiębiorstwo produkcyjne. Przedsiębiorstwo o tyle nietypowe, że plany produkcji trzeba opracowywać ze stuletnim wyprzedzeniem, a nieodpowiedzialni wycieczkowicze mogą je zniweczyć jednym niedopałkiem.

Na obrzeżu wielkiego miasta lasy stanowią bezcenne źródło powietrza dla betonowych osiedli, a jednocześnie są szczególnie narażone na zadeptanie i zaśmiecenie.

Lasy w nadzorze naszego nadleśnictwa znajdują się w niechlubnej czołówce najczęściej płonących ? w ostatnim dziesięcioleciu było tu ponad dwa tysiące pożarów. I choć żaden z nich nie objął – jak dotąd – katastrofalnie dużej powierzchni, to 200 podpaleń rocznie jest liczbą przerażającą. Podpaleń, bo leśne zwierzątka ognia nie zaprószają, nie porzucają też na polanach plastikowych butelek ani zużytych pampersów.

Jak zatem pogodzić interesy mieszkańców stolicy i okolic z racjonalnymi założeniami gospodarki leśnej – potrzebę rekreacji z produkcją masy drzewnej?

Nad tym obradowano 23 sierpnia na pierwszym posiedzeniu Komisji Techniczno-Gospodarczej, przygotowującej wytyczne do planu urządzenia lasu Nadleśnictwa Drewnica na lata 2007-2017.

Obok leśników uczestniczyli w nim przedstawiciele lokalnych samorządów i organizacji społecznych działających na tym terenie, a zainteresowanych przedsięwzięciami związanymi z lasem.

To spotkanie bardzo ważne, bo często – planując wartościowe skądinąd przedsięwzięcia – zapominamy, że las, choć jest dobrem służącym nam wszystkim, ma gospodarza, którego wypada zapytać przed zaprojektowaniem ścieżki rowerowej, budową parkingu albo pola namiotowego.

Niestety ? o zgodę pytamy rzadko, a później dziwimy się, że wycięto drzewa, na których oznaczyliśmy szlak turystyczny.

Inicjatywy takie, jak Gaj Świętego Mikołaja, organizowany pod patronatem naszej redakcji przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ossowa
i Pomarańczową Alternatywę wspólnie z Nadleśnictwem ? to jak dotąd chlubne wyjątki.

Dlatego jest istotne, aby poza zagadnieniami ściśle specjalistycznymi, jak projektowanie użytkowania rębnego i przedrębnego czy przyjęcie wieków rębności
– w planie urządzenia lasu znalazło się konsultowane z samorządami i stowarzyszeniami określenie obszarów szczególnie cennych ze względów przyrodniczych
i społecznych, zagospodarowywanie turystyczne z projektowaniem infrastruktury na obszarach leśnych, lokalne i regionalne przedsięwzięcia z zakresu ochrony środowiska, edukacja ekologiczna, zalesienia gruntów porolnych, zadrzewienia itd.

Przyjęte ustalenia i przedstawione wnioski zostaną wraz z protokółem przesłane wszystkim 70 podmiotom, zaproszonym do konsultacji i staną się podstawą dla kolejnych etapów projektowania trwale zrównoważonej gospodarki leśnej i programów wynikających z ochrony przyrody, przy uwzględnieniu lokalnych potrzeb.

Będą też uwzględnione w tworzeniu powołanego przed dwoma laty Leśnego Kompleksu Promocyjnego ?Lasy Warszawskie?, służącego między innymi racjonalnemu rozwojowi turystyki i przyrodniczej edukacji. O ustaleniach tych będziemy informować na łamach ?Życia Powiatu Wołomińskiego?.