Dolcan bez porażki

Znakomicie rozpoczęli sezon piłkarze Dolcanu Ząbki. Po pogromie w Stalowej Woli, podopieczni Marcina Sasala zremisowali dwa spotkania, z niedawnym klubem Ekstraklasy ŁKS Łódź 0:0 i znakomitą Wartą Poznań 1:1.

Zaplecze Ekstraklasy zrobiło się w tym sezonie niezwykle interesujące. W I lidze grają bowiem dwa łódzkie kluby, które nie otrzymały licencji na grę w najwyższej klasie rozgrywek ? Widzew i ŁKS, a także silny spadkowicz, legendarny Górnik Zabrze. Poza tym do Ekstraklasy chce wrócić zmotywowana Pogoń Szczecin, zaś z walki nie zrezygnują Znicz Pruszków (już dwa razy był blisko awansu), Warta Poznań i Wisła Płock. Po pierwszych kolejkach widać również, że powalczyć mogą również Flota Świnoujście, GKP Gorzów i …Dolcan Ząbki.

Podopieczni Marcina Sasala po łatwym zwycięstwie w meczu ze Stalą Stalowa Wola (4:1), spotkali się z Łódzkim Klubem Sportowym. Łodzianie do końca nie byli pewni, w której lidze będą grali. Widzowie w Ząbkach mogli zobaczyć w akcji takich piłkarzy jak Wyparło, Adamski czy Mowlik i kilku innych piłkarzy, którzy grali w jednym z lepszych klubów Ekstraklasy w zeszłym sezonie. Spotkanie zakończyło się remisem 0:0. Trener Sasal sam przyznał, że jego piłkarze podeszli do meczu zbyt bojaźliwie. Blisko było wygranej, skończyło się na przyzwoitym wyniku.

W ostatni weekend Dolcan pojechał do Poznania na spotkanie z Wartą. Podopieczni Bogusława Baniaka pozyskali legendę Ekstraklasy Piotra Reissa i odważnie deklarują walkę o najwyższe pozycje. W poprzednim sezonie to Dolcan był jednak górą ? wygrywając dwukrotnie z piłkarzami z Poznania. Rozpoczęło się znakomicie dla drużyny z Ząbek ? po asyście Kosiorowskiego trzecią bramkę w sezonie zdobył Maciej Tataj. Dolcan spokojnie kontrolował grę, ale dał sobie strzelić gola do szatni, którego zdobywcą był właśnie Piotr Reiss (pierwszy gol w nowych barwach). Po przerwie przeważała Warta, jednak wynik nie uległ zmianie. Zaczęło robić się bardzo gorąco. Piłkarze Warty domagali się karnego za faul na Magdziarzu, kilka minut później arbiter wyrzucił z boiska Iwanickiego. Dolcan zaatakował i był bliski szczęścia, jednak gospodarzy uratował słupek.

Skład Dolcanu: Misztal ? Korkuć, Hirsz, Stawicki, Unierzyski, Kosiorowski, Hinc, Lech (76? Stańczyk), Kułkiewicz (56? Ziajka), Tataj, Imeh (87? Gabrusewicz)

Po trzech kolejkach Dolcan jest piąty z dorobkiem pięciu punktów. W najbliższej kolejce spotkanie na wyjeździe ze słabiutkim w tym sezonie Motorem Lublim, który nie zdobył jeszcze punktu.

PM