Dolcan pnie się w górę

Piłkarze Dolcanu niepokonani od czterech spotkań w rozgrywkach I ligi! Po zwycięstwach na Zniczem Pruszków i Wisłą Płock, piłkarze z Ząbek zremisowali z Odrą Opole i wygrali z Wartą Poznań.

Początek sezonu zapowiadał wszystko, co najgorsze. Dolcan okupował najniższe miejsca w ligowej tabeli i doprawdy nic nie wskazywało, że taka sytuacja może się zmienić. Na szczęście przełamanie nadeszło w odpowiednim momencie. Zwycięstwa z wyżej notowanymi rywalami z Pruszkowa i Płocka dodały skrzydeł Dolcanowi, a ten gra coraz lepiej i nie oddaje wielu punktów rywalom.
Mecz z Odrą Opole nie zachwycił kibiców. Klarownych sytuacji podbramkowych zabrakło, a jeśli już któryś z piłkarzy oddał strzał na bramkę, to poprawnie spisywali się golkiperzy. W pierwszej odsłonie Marcina Fecia próbowali zaskoczyć Tataj, Stańczyk i Frączczak. Odra odpowiedziała kilkoma strzałami, ale trzeba przyznać, że spotkanie było dosyć monotonne i bezbramkowy remis można uznać za wynik sprawiedliwy.
O wiele lepiej spisał się Dolcan w ostatni weekend, pokonując Wartę w Poznaniu 2:1. Było to spotkanie dwóch drużyn z dolnej części tabeli. Zaczęło się najlepiej, jak tylko mogło, dla piłkarzy z Ząbek. Maciej Tataj w błyskotliwy sposób, strzałem z przewrotki, pokonał Łukasza Berczyńskiego już w trzeciej minucie meczu. To na Poznaniaków podziałało jak płachta na byka. Zaczęli z impetem atakować, lecz świetnie spisywał się w bramce Humerski. W 27 minucie Marcin Klatt strzelił w słupek i była to najlepsza okazja do wyrównania w pierwszej połowie spotkania.
Co nie udało się przed przerwą, gospodarze odrobili w drugiej połowie. W 59 minucie gry z rzutu wolnego przymierzył Sergio Batata. 15 minut później doszło do kontrowersyjnej sytuacji. Kosiorowski zagrał do będącego na pozycji spalonej Tataja, ten zaś strzelił zwycięskiego gola. Sędzia bramkę uznał mimo protestów drużyny z Poznania. Próby odrobienia strat nie powiodły się i Dolcan mógł świętować trzecie zwycięstwo w ostatnich czterech meczach. Dzięki tak dobrej grze drużyna z Ząbek awansowała na 14 miejsce w tabeli, uciekając ze strefy spadkowej. W najbliższej kolejce Dolcan podejmuje w Nowym Dworze sąsiada w tabeli Motor Lublin.


PM