Dziki wychodzą z Kobyłki

Szkody łowieckie a zniszczenia trawników

Niedawno UM Kobyłka informowal o nowych działaniach Wydziału Ochrony Środowiska, podjętych w reakcji na zgłoszenia mieszkańców, dotyczące zwiększającej się liczebności dzików. Przedsięwzięcie miało na celu odsunięcie dzików na peryferia miasta, w wyznaczone wcześniej miejsca. Plan Kobyłki prawdopodobnie zostanie podjęty również przez inne gminy w powiecie.

Wydział Ochrony Środowiska zakupił 2 tony kukurydzy, która jest dystrybuowana przez członków Koła łowieckiego „Artemida”. Dziki są w stanie zjeść wszystko, ale oczywiście mają swoje ulubione przysmaki – zdecydowanie należy do nich kukurydza. Dostępność tych przysmaków dla dzików zniechęca je przed migrowaniem na tereny zabudowane (gdzie zwykle przebywają w poszukiwaniu pożywienia). Wygląda na to, że działania odniosły skutek ? zmniejszyła się liczba skarg od mieszkańców, a większość dzików wyszła już z miasta.

O podjętych działaniach poinformowano podczas niedawnego spotkania w Nadleśnictwie w Drewnicy. Starosta Powiatu Wołomińskiego pozytywnie przyjął taki właśnie sposób rozwiązania problemu obecności dzików w mieście. Z ostatniego pisma, jakie zostało wysłane ze Starostwa w końcu września do miast i gmin powiatu wynika, że plan Kobyłki – praktyczny sposób w postaci wywabiania stad dzików z miast przy pomocy żywności – został zarekomendowany również innym miejscowościom. Tym sposobem Kobyłka została pionierem w powiecie ;) – być może uda się rozwiązać problem nie tylko w naszym mieście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.