Edward M. Urbanowski: Lotnisko klepisko

To historia jak z dobrej komedii Stanisława Barei. Wybudowane za blisko pół miliarda lotnisko, po trzech miesiącach działalności, zostaje zamknięte. A przecież miało być tak pięknie! W roku 2006 zawiązano spółkę – Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin. Udziałowcami zostali: Agencja Mienia Wojskowego ? 34,43 proc., Województwo Mazowieckie ? 30,37 proc., Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze ? 30,39 proc. oraz Miasto Nowy Dwór Mazowiecki ? 4,81 proc. Przedstawiony wówczas biznesplan zakładał uruchomienie lotniska w październiku 2008 roku.

Budowę jednak, oficjalnie, rozpoczęto dopiero 8 października 2010 roku! Zaś pierwsze rejsowe samoloty pasażerskie wystartowały z Modlina 15 lipca 2012 r. Wydano 454 mln złotych, jednak nie zdołano wybudować tego, co najważniejsze dla każdego lotniska, połączenia kolejowego i systemu ILS umożliwiającego podchodzenie do lądowania samolotom w warunkach ograniczonej widoczności. Duża część wydatkowanych pieniędzy pochodziła z kasy samorządu mazowieckiego, czyli pośrednio … z mojej i Twojej kieszeni! Stąd zainteresowanie tą inwestycją.

Jesienią, 2012 roku, po trzech miesiącach eksploatacji, lotnisko już trzeba było zamknąć. Nikt nie przewidział, że o tej porze roku bywają mgły i aby lądować czy startować potrzebne są specjalistyczne systemy naprowadzania samolotu! Ale to był dopiero początek nieszczęść jakie spadły na ten port. 22 grudnia, inspektor nadzoru budowlanego zdecydował o zamknięciu dwóch nowo wybudowanych tzw. progów, na początku i końcu pasa startowego, gdy stwierdził na ich powierzchni pęknięcia i dziury. Powtórne uruchomienie pasa startowego może nastąpić dopiero po wykonaniu gruntownego remontu, czyli zdjęciu całej nawierzchni i położeniu nowej, a to może potrwać nawet rok!

Premier Donald Tusk: – Nie ulega wątpliwości, biorąc pod uwagę jaskrawość tego skandalu, że ci, którzy są za to odpowiedzialni, niezależnie od wybiegów, od prawników, od obecności w studiach telewizyjnych, za to co zrobili, a raczej za to co zepsuli, co zmarnowali, na pewno odpowiedzialności nie unikną. Obserwuję z zażenowaniem ten szczególny pojedynek między tymi, który wykonywali i tymi, którzy zlecali. W tej chwili zdaje się mamy dość paniczną próbę szukania na siłę odpowiedzialnych za to, co się stało.

Rzecznik SLD, Dariusz Joński – Złożymy zawiadomienie o możliwości popełnienie przestępstwa przez władze lotniska, przede wszystkim w zakresie niegospodarności wydatkowania i podejmowania decyzji, ta sprawa musi zostać wyjaśniona, a winni ponieść karę. Sprawa lotniska pokazuje też zaniedbania ministerstwa transportu. Dlatego SLD poprze wniosek o odwołanie szefa tego resortu Sławomira Nowaka.

Solidarna Polska: To co się dzieje na lotnisku w Modlinie, to jeden, wielki inwestycyjny skandal. Wydano gigantyczne pieniądze, a lotnisko nie funkcjonuje. Ten stan rzeczy powinien być skontrolowany przez NIK, kontrola powinna dotyczyć władz województwa mazowieckiego i władz spółki. To one ponoszą odpowiedzialność za przebieg procesu inwestycyjnego.

Niby wszystko jasne … a cygana powieszą. Jak w filmie!