Ela Zdrodowska – żyć pasją tworzenia

Elę Zdrodowską znamy z ciągłej aktywności twórczej, z kobyłkowskiej ?Fabryki Pomysłów?, z jej mocnego wokalu oraz cyklu ?jak zrobić coś z niczego? ukazującego się na łamach naszego tygodnika. Przyjrzyjmy się bliżej tej obiecującej, młodej i wszechstronnej artystce.

Ela Zdrodowska kocha sztukę. Kocha tworzyć i tym żyje. Maluje, tworzy rozmaite gadżety z ?niczego?, śpiewa, prowadzi zajęcia dla dzieci, a niebawem otwiera swoją własną pracownię artystyczną, połączoną ze sklepem. – Interesuje mnie sztuka sama w sobie – mówi artystka.

Zdrodowska ukończyła Studium Architektoniczno ? Budowlane na warszawskiej Starówce i Architekturę Krajobrazu na SGGW. Właśnie na studiach zaczęła malować na szkle. – Koleżanki, które studiowały razem ze mną pracowały dla Cepelii. Przyniosły kiedyś konturówki do malowania na szkle i bardzo to mi się spodobało ? opowiada. – Kupiłam sobie cały komplet takich konturówek i zaczęłam masowo malować butelki. Wtedy stwierdziłam, że pokuszę się na malowanie obrazów na szkle.

Obrazy Eli Zdrodowskiej można było oglądać w wołomińskiej Herbaciarni. Tam artystka wystawiała swoje prace. – Kocham to miejsce. Uwielbiam te specyficzne, urokliwe klimaty ? wyznaje. ? Jestem od dawna zaprzyjaźniona z Herbaciarnią i jej właścicielami a szczególnie uwielbiam rozbudzać tam zmysł twórczy wypijając pyszną herbatę.

Od grudnia będzie można nie tylko zobaczyć dzieła Zdrodowskiej, ale również je kupić, albo przyjrzeć się pracy twórczej samej artystki. Powstaje bowiem pracownia artystyczna pani Eli. ?Zdroda Art? otwiera przed nami swe podwoje już 2 grudnia w Wołominie, przy ul. Piaskowej 8.

– Pomysł otwarcia swojego biznesu powstał z braku stałej posady. Zawsze chciałam mieć takie swoje miejsce na ziemi, gdzie będę mogła spokojnie tworzyć – tłumaczy artystka. ? Od dawna nosiłam się z zamiarem otwarcia bazy twórczej. Niestety nie znalazłam lokalu, a moja chęć tworzenia jest wielka. Znalazłam wreszcie to małe miejsce, które już stało się moją bazą. Jestem osobą twórczą i codziennie mam potrzebę kreowania czegoś. Powstanie miejsce podobne do tego, które mam w ?Fabryce Pomysłów?, z tą różnicą, że jest moje własne – dodaje. Obecnie pani Ela przeniosła do swojego azylu artystycznego wszelkie swoje narzędzia i szykuje lokal na uroczyste otwarcie.

– W pracowni artystycznej będzie można zakupić moje rękodzieła oraz wyszukane przeze mnie ciekawe i oryginalne elementy dekoracyjne – mówi Zdrodowska. ? W sam raz na prezent, bądź do dekoracji domu. W bożonarodzeniowym okresie będą tez sprzedawane Mikołajki, wykonywane przez moją przyjaciółkę.

Serdecznie zapraszamy do ?Zdroda Art? już od 2 grudnia.

Sylwia Kowalska