Euro ? szansa dla Wołomina?

O szansach na lokalizację obiektów sportowych w Wołominie rozmawiamy z Jackiem Sasinem, wojewodą mazowieckim i Piotrem Uścińskim, wicestarostą powiatu wołomińskiego.

ŻPW: W kwietniu gruchnęła wieść: Mamy Euro 2012! Jest wrzesień, czas kampanii wyborczej i okres wybujałych obietnic ? nie dzieje się nic, albo prawie nic. Za to każdy częstuje kiełbasą wyborczą. Czy Panowie, urzędnicy państwowi z nadania partyjnego macie dla naszych czytelników jakieś konkrety?

 

Jacek Sasin: (śmiech) Oczywiście, że tak. Jest właśnie podpisana przez prezydenta RP ustawa o Euro. Dla Powiatu Wołomińskiego oznacza to realną możliwość ściągnięcia piłkarzy podczas mistrzostw. Chodzi o to, że można nadać inwestycji sportowo ? wypoczynkowo ? hotelowej status priorytetowy i etykietkę Euro, co pozwoli wykonać ją sprawnie i stosunkowo szybko. A z tego co wiem Pan starosta Uściński, a także burmistrz Mikulski mają dobry pomysł i chcą uczynić z Wołomina i powiatu centrum sportowe najlepsze na Mazowszu.

 

ŻPW: Czy to prawda Panie Starosto? Jeśli tak, to dlaczego mamy być lepsi od Otwocka, Sulejówka, czy Pruszkowa?

 

Piotr Uściński: Burmistrz ma plan utworzenia ośrodka sportowo ? hotelowego, które UEFA zalicza do centrów pobytowo ? treningowych. Staramy się działania miasta wspierać i promować na zewnątrz. Na bazie Wołomińskiego OSiR powstać miałyby nowoczesne boiska, hala na 2tyś miejsc, kryty basen, kręgielnia itp. Takie centrum według ścisłych norm federacji musi znajdować się w odległości nie większej niż godzina drogi do stadionu, gdzie będzie mecz finałowy. A my jesteśmy po tej samej stronie Wisły co planowany Stadion Narodowy, mamy szybkie połączenie kolejowe a w planach modernizację trasy 634 do Wołomina oraz budowę trasy S8 z Warszawy w kierunku Radzymina. Co więcej mamy pewność, że nawet po Euro będą chętni na korzystanie z tego kompleksu, bo będzie najlepszy w regionie.

 

ŻPW: Ładnie to wygląda, ale skąd wziąć na to pieniądze?

 

JS: Ustawa o Euro daje kilka nowych możliwości, np. utworzenie spółki celowej. Szczegóły znajdują się w ustawie, którą panowie Uściński i Mikulski znają już pewnie na pamięć.

PU: (śmiech) Jeszcze nie! Ale już niebawem będziemy ją recytować, a jak będzie trzeba to nawet zaśpiewamy.

ŻPW: Oby za cztery lata nie był to śpiew barani. Dziękuję bardzo za rozmowę.

Jedno przemyślenie nt. „Euro ? szansa dla Wołomina?

  1. Czy ten projekt nie został już jakiś czas temu utopiony?

Możliwość komentowania jest wyłączona.