Huragan nie zwalnia tempa.

Bez straty punktu są w rundzie wiosennej piłkarze Huraganu. W szóstym meczu o mistrzostwo MLS
pokonali na własnym boisku drużynę Victorii Sulejówek 3:1 (2:0) i są na drugim miejscu w tabeli ze stratą 3 punktów do lidera Podlasia Sokołów Podlaski.

Bramki dla wołominiaków zdobyli : Hubert Lemański, Jakub Zasadziński i Kamil Rakowski. Mecz rozgrywany był przy ciągle padającym deszczu. Warunki do gry były więc trudne. Mimo to, piłkarzom obu drużyn udało się stworzyć dość ciekawe i emocjonujące widowisko.

O zwycięstwie Huraganu zadecydowały 38 i 39 minuta gry, w których zdobył on dwa gole. Najpierw, po strzale z około 25 metrów Lemańskiego, fatalny błąd popełnił bramkarz gości, który nie utrzymał śliskiej piłki w rękach i ta znalazła drogę do jego bramki. Nie minęła jeszcze radość sympatyków Huraganu z uzyskanego prowadzenia, gdy pięknym strzałem z linii pola karnego popisał się Zasadziński, podwyższając wynik na 2:0.

Wprawdzie po przerwie piłkarze Victorii zdobyli w 52 min. kontaktowego gola, ale do wyrównania nie zdołali doprowadzić. Natomiast Huragan po szybkiej akcji w 75 min. strzelił jeszcze trzecią bramkę. Jej zdobywcą był Rakowski. Skład Huraganu: Wojdyna – Godlewski, Górski, Dudek, Rogowski (od 68 min. Milczarek) – Rakowski, Lemański, Gaul, Pazio – Kozłowski (od 88 min. Dymkowski), Zasadziński (od 77 min. Grotowski).

Zbigniew Milewski

 

Po meczu o krótką rozmowę poprosiliśmy trenera Huraganu Krzysztofa Gawarę.

– Jak ocenia Pan dzisiejszy mecz ?
– Przede wszystkim cieszę się ze zdobycia kolejnych 3 punktów. To umacnia naszą wysoką pozycję w tabeli. Mecz był rozgrywany na ciężkim, mokrym boisku, zresztą już któryś raz z rzędu tej wiosny. Pokazał, że chłopaki potrafią i chcą walczyć. Grali z dużą ambicją i poświęceniem, chociaż nie ustrzegli się wielu błędów. Najbardziej denerwujące jest tracenie bramek zaraz na początku drugiej połowy, kiedy pewnie się prowadzi i można by było dalej spokojnie kontrolować mecz.

Tak było dzisiaj, jak również w niedawnym spotkaniu z Kasztelanem Sierpc. Poza tym martwią mnie kolejne żółte kartki otrzymane przez naszych zawodników. W konsekwencji w najbliższych meczach niektórzy z nich prawdopodobnie będą musieli pauzować. Ale w sumie patrząc na postawę, a zwłaszcza wyniki drużyny w rundzie wiosennej jest się z czego cieszyć. Sześć zwycięstw, komplet punktów, to mówi samo za siebie i oby tak dalej.

– Teraz jednak przyjdą mecze z trudniejszymi przeciwnikami, jak Pan w nich widzi szanse Huraganu ?
– W każdym meczu będziemy walczyli o zwycięstwo. Jak już powiedziałem, w drużynie jest duże zaangażowanie i wola walki. Te elementy są bardzo ważne i oby się utrzymały do końca rozgrywek. A nad mankamentami w grze cały czas pracujemy i będziemy dalej pracować.

12 przemyśleń nt. „Huragan nie zwalnia tempa.

  1. znowu są newsy o huraganie i dolcanie,a o wichrze nie ma wcale! choc wicher ostatnio wygral z falenica i zremisował na wyjezdzie z liderem tabeli zespolem przyszlosci wlochy…moze wreszcie zainteresujecie sie pilka nozna w kobylce?w sobote mecz wicher kobylka-ks wesola moze zrobicie jakiegos newsa?!

  2. niee,poprostu chce przeczytac w tej gazecie o wynikach klubu z mojej miejscowosci a nie ciagle wolomin zabki wolomin zabki jakby to byl tylko powiat wolominski..nie wspomne juz o marcovii marki bo o tej druzynie to jeszcze zadnego newsa nie czytalem tutaj!

  3. WIDAĆ TYM KLUBOM ZALEŻY NA KONTAKCIE Z KIBICAMI NAWET TAKIMI KTÓRZY NIE MOGLI PRZYJŚĆ NA MECZ I WIEDZĄ JAK TO ZROBIĆ JAK NAWIĄZAĆ KONTAKT Z MEDIAMI A NIE WYŻALAĆ SIĘ NA FORUM JACY MY BIEDNI NIEDOCENIANI

  4. dlatego wlasnie zaapelowalem do Zycia PW o jakies relacje z meczy i jest relacja z meczu Wichru i Mazura za jednym razem…
    ja się nie wyżalałem,tylko poprosiłem tak by pisac i o innych klubach z powiatu wołomińskiego,bo ludzie którzy nie mają dostepu do internetu swoja wiedze o klubach czerpac moga wlasnie stad.

  5. do dd ale ja osobiście prosiłem trenera kilka tygodni temu o przesyłanie terminów spotkań jak to robią inne kluby i dotej pory nic do nas nie spłyneło to uznałem to za brak chęci przekazywania informacji do kibiców podałem wszystkie namiary mailowe i telefoniczne bo takie nagrania ja też muszę skorygować z innymi terminami i jest wtedy możliwość co jakisś czas pokazać jakąś relacje z Kobyłki trzeba uczulić działaczy niech biorą przyklad z tych klubów których mecze są w naszych relacjach wszystko musi być poukładane a te dwie krótkie relacje udało sie zrobić pomiędzy innymi zajęciami w terenie bo tyle było czasu a wywiady to się robi po meczu a tu termin goniłmyślęże działacze zaczną postępowac bardziej plqanowo co do kontaktów z mediami my nikogo nie wywyższamy ani nie preferujemy musi być wszystko zaplanowane czy to Kobyłka czy Marki ale trzeba ze sobą rozmawiać a te króciaki to był taki news na życzenie kosztem mojej przerwy w pracy

  6. rozumiem,ze moze to tak wygladac jakby im brakowalo checi,ale szkoda ze kibice musza na tym cierpiec,bo uwazam ze warto promowac sport poprzez takie relację..czasem lokalne gazety to jedyne zrodlo wiedzy o klubie z nizszej ligi.pozdrawiam.

  7. brak chęci czy nie ale to nie oto się rozchodzi takie informacje potrzebne mi są do zaplanowania dużo wcześniej harmonogramu oprócz sportu szczególnie w wekendy dzieje sie dużo w innych strefach czy to występy czy uroczystości w różnych miejscowościach a nieraz zazebiają sie godziny kiedy to wszystko sie dzieje i taki harmonogram pozwala mi zaplanować wyjazdy czy to na całą uroczystość czy chodzby zrobić krótką relacje przesłać może każdy a na co da się przyjechać to naogół wiadomo ok 2 dni wcześniej i wtedy można się umówić na wywiad czy to z trenerem czy z zawodnikami nie mamy dziesięciu ekip tylko jedną kamere a wszędzie trzeba dojechać i nieraz jest tak że tu się jeszcze nie skończyło a tam już sie zaczyna i trzeba wybierać

Możliwość komentowania jest wyłączona.