Igor Sulich: Moje resume AD 2010-2014

Ostatnią sesję szóstej kadencji (2010-2014) Rady Miejskiej w Wołominie mamy już za sobą, tak więc czas najwyższy na podsumowanie. Łącznie, w ciągu czterech lat odbyliśmy 41 sesji. Spotkań komisji tematycznych, pomiędzy sesjami nawet nie podejmuję się policzyć, podobnie jak uchwał.

Dlaczego podsumowanie? Gdzieś z tyłu w głowie już od dawna mam jego szkic, kilka osób też pytało o konkretne osiągnięcia, co jest oczywiście uzasadnione, tak więc korzystając z okazji…

Mam świadomość, że prezentacja osiągnięć i niedociągnięć w dużej mierze zależy od tego, jak też chce się tą pracę pokazać. Ja, dość przewrotne zacznę od prezentacji satysfakcjonującej najbardziej samorządowych przeciwników:

Radny Sulich w trakcie kadencji wypił około 40-80 kaw oraz pewnie z 30-50 herbat do tego kilkanaście butelek wody niegazowanej oraz zjadł przynajmniej z kilogram paluszków i drugi kilogram różnego rodzaju ciastek o miętusach nie wspomnę. Dużo głupot gadał, burmistrza się czepiał, przez co sesje ciągnęły się godzinami? A jak już chciał coś zmienić, to z przysłowiową motyką na słońce się porywał. Koniec końców zazwyczaj z garstką kilku radnych przegrywał głosowania. Ogólnie zamęt wprowadzał? A właśnie i jeszcze ?milion na park zabrał!? Ale o tym dalej.

Wersja druga, reklamowa, długa nie będzie, lepszą reklamą dla mnie będzie ocena wyborców przy urnach 16 listopada. Prawie cztery lata temu w Życiu Powiatu na Mazowszu, wydanie 210 z dnia 16 grudnia 2010 roku pisałem ?Klub PO będzie wspierał wszystkie działania służące zrównoważonemu rozwojowi miasta. Naszą główną rolą, w obecnej konfiguracji w Radzie Miasta będzie czujne i konstruktywne patrzenie na poczynania rządzących? i myślę, że słowa, razem z radną Arletą Dębkowską, obecnie Ferdyn, dotrzymaliśmy.

Cieszę się, że jako radny dawnego 4 okręgu, miałem swój udział w budowie nowego budynku przedszkola nr 9 im. Jasia i Małgosi, że to właśnie w tej kadencji wyremontowano ulicę Gdyńską i wspólnie z powiatem Aleję Armii Krajowej oraz ulicę Piłsudskiego, przystąpiono do prac projektowych sali gimnastycznej w ?Małej Trójce?. Ktoś mi zarzuci, że podpinam się pod inwestycje burmistrza, a ja odpowiem, że to burmistrz podpina się pod Radę Miejską, której wolę, po prostu ma za zadanie realizować.

Problem, a może i nieszczęście w tym, że Rada mimo, że złożona z 21 osób na zewnątrz postrzegana jest jako jedna instytucja, a te 21 nazwisk ją tworzące często pozostaje dla większości wyborców anonimowe. Dla mnie, obecnie najbardziej miarodajnym i obiektywnym źródłem, o tym jak funkcjonowała Rada szóstej Kadencji jest wynik ankiety zamieszczony na stronie www.lukaszmarek.pl/rozliczalnik/. Trzeba uderzyć się w pierś i powiedzieć dobrze nie jest ?

Na taką ocenę zapewne mają wpływ takie zdarzenia, jak niedawne forsowanie inwestycji parku przy muzeum za kwotę prawie 6 milionów złotych. Niestety, wynika to między innymi z tego, że są wśród radnych osoby nie widzące w tym nic złego, ba mało tego, przykładem radnego Leszka Czarzastego, redaktora naczelnego propagandowej gazetki wyborczej, kończącego kadencję burmistrza Madziara, świadomie, wśród mieszkańców upowszechniające kompromitujące ich głupoty. Mam tu na myśli sugestie (wszystkie bezpodstawne oskarżenia kończą się znakiem zapytania-powód wiadomy, strach przed pozwem sądowym), jakoby to jeden radny mógł uniemożliwić miastu uzyskanie ?wirtualnej dotacji? od prywatnego sponsora niedoszłej inwestycji.

Wszyscy uczymy się na błędach i dobrze byłoby, by tym razem do Rady wybrać jak najwięcej ludzi kompetentnych, którzy swoją pozycję społeczną i awans zawodowy budują tylko i wyłącznie na pracy i prawdzie. Może wtedy będzie ona lepiej oceniania??

Jedno przemyślenie nt. „Igor Sulich: Moje resume AD 2010-2014

  1. 800 for body and the kit lens i’d probably won’t use, then aneohtr 200 for the? adapter. I think i’ll get dSLR. excited to see it still. Thanks for the review. cheers.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.