Juniorki z przyszłością

Niedzielny mecz seniorek z zespołem SMS Łomianki nie należał do szczególnie udanych – wołominianki przegrały dwudziestoma trzema punktami. Bardzo dobrze radzą sobie za to juniorki Huraganu ? kto wie, jak zakończy się ten sezon? O ostatnich spotkaniach wołomińskich koszykarek mówi trener Piotr Dąbrowski.

? Jak oceniasz mecz s SMS-em?

? Graliśmy w nieco słabszym składzie niż zwykle. Nie grała Monika Radomska, oszczędzaliśmy Natalię Panufnik, nie było Izy Tkacz. Dzięki temu mogły się pokazać inne zawodniczki ? świetny mecz zagrała na przykład Karolina Powała. Był kłopot z rozgrywającymi ? nasza główna rozgrywająca, Martyna Banaszek nie była w najlepszej formie psychicznej, bo właśnie na tej hali w zeszłym roku złapała poważną kontuzję, która na długo wyeliminowała ją z gry. Dzielnie zastępowały ją Martyna Kleczkowska i Magda Miesiąc, jedenaście punkty zdobyła Gosia Rączka, nieźle punktowała Gosia Kimso. To niestety nie wystarczyło ? gospodynie przewyższały nas przede wszystkim wzrostem, nie należy też zapominać, że to reprezentantki Polski. Graliśmy nierówno ? jeśli dobrze działała obrona, to szwankował atak. Poprawiliśmy atak ? przeciwniczki przebijały się przez obronę… Próbowaliśmy gonić wynik, ale niestety ? nieskutecznie…

? Wtorkowy rewanż juniorek z SMS 12 przebiegł już dużo lepiej.

? Zdecydowanie tak, choć znów nie graliśmy ?składem marzeń?: Monika Radomska i Natalia Panufnik były troszkę chore. Poprzednia przegrana wynikała z różnych powodów, głównie jednak z tego, że na ławce miałem siedem zawodniczek. Dziś graliśmy właściwie w komplecie, brakowało nam tylko zawodniczek grających na co dzień w SMS Łomianki, czyli Karoliny Poboży i Sylwii Bujniak. Widać było grę zespołową, współpracę, porozumienie, wygraliśmy 84:50.

? Dwa dni wcześniej juniorki grały też mecz w Białymstoku. Jak wrażenia?

? Według relacji trenera Konrada Budki, który prowadził zespół na tym meczu, do połowy nieznacznie prowadziły gospodynie, ale w drugiej części spotkania nasze dziewczyny złapały swój rytm: trzecią kwartę wygrały 9:21, czwartą 12:24 i cały mecz zakończyły z przewagą dwudziestu punktów. Znakomite spotkanie rozegrała Monika Radomska ? zdobyła 22 punkty, dobrze zagrały Zuzia Niedziółka, Natalia Panufnik i Ola Miesiąc.

? Co przed nami?

? Jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli, więc mamy szansę być organizatorami turnieju barażowego, co na pewno wpłynie na nasze wyniki. Gdyby udało nam się wygrać ten turniej, to dostajemy się od razu do półfinałów, pomijając etap ćwierćfinałowy. Łukasz Rygało