15 października w godzinach porannych na krajowej 50 w Zawiszynie doszło do groźnej kolizji dwóch samochodów osobowych. Choć zdarzenie wywołało chwilowe utrudnienia, na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń.
Błyskawiczna akcja ratunkowa
Natychmiast po zgłoszeniu na miejsce skierowano siły ratunkowe. W akcji wzięły udział jednostki JRG Wołomin (Posterunek Tłuszcz) oraz OSP Jadów. Dzięki ich szybkiej reakcji teren wokół miejsca kolizji został szybko zabezpieczony, co zapobiegło większym komplikacjom w ruchu drogowym. Strażacy profesjonalnie zabezpieczyli miejsce kolizji, by uniknąć potencjalnego zagrożenia.
Skuteczna koordynacja i działania służb
Działania służb ratunkowych były skoordynowane i przebiegały sprawnie. JRG Wołomin oraz Ochotnicza Straż Pożarna z Jadowa wykazali się nie tylko sprawnością operacyjną, ale i profesjonalnym podejściem, zapewniając bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom zdarzenia.
Przypomnienie o ostrożności na drogach
To zdarzenie przypomina o konieczności zachowania szczególnej ostrożności na drogach. Działania służb ratunkowych w Zawiszynie pokazały, jak ważne jest szybkie i profesjonalne reagowanie w sytuacjach zagrożenia. Mimo braku poważnych konsekwencji kolizja była przestrogą dla kierowców, by zachować czujność i dostosować prędkość do warunków na drodze.
fot: st. str. Krystian Jakóbisiak / Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie
Więcej wiadomości z Mazowsza

Zapadlisko na ulicy Warszawskiej w Wołominie

Wypadek na ul. Piłsudskiego w Markach. Motocyklista trafił pod opiekę medyczną

CBŚP uderza w mafię śmieciową – 46 zatrzymanych, tysiące zarzutów

Z wesela prosto w ogrodzenie. Pijany kierowca zatrzymany dzięki zgłoszeniu świadka i reakcji policjanta po służbie

O krok od tragedii – policjanci uratowali życie mężczyźnie leżącego na torach

Policjanci rozbili gang złodziei samochodów na terenie powiatu wołomińskiego

Papierosy bez akcyzy przechowywał w garażu

Zderzenie dwóch samochodów na DK S7. Interwencja służb w rejonie Zakroczymia

Zderzenie dwóch aut w Łomnie Las. Na miejscu kilka jednostek i zespół ratownictwa medycznego

Mężczyzna jechał na dachu własnego auta. Po kolizji zaczął uciekać nago

Wypadek ciężarówki na trasie S7. Nocna akcja ratunkowa – działania służb przez kilka godzin

Wypadek w Anastazewie

Podpalacz sam na siebie zadzwonił na Policję i przyznał się do spowodowania dwóch pożarów

Pościg za pijanym kierowcą. W organizmie miał 3 promile.
