Nauka poprzez zabawę

Z autorką książek dla sześciolatków, ćwiczeń wspomagających w kształceniu zintegrowanym, prowadzącą sympozja dla nauczycieli i mieszkanką Zielonki, Aleksandrą Kozyra, rozmawia Adrian Gałązka.

– Jest Pani nauczycielką nauczania zintegrowanego w Niepublicznej Szkole Aktywności Twórczej w Zielonce. Czym różni się nauka w tej szkole od nauki w szkole publicznej?

– Przede wszystkim czasem, który dzieci spędzają w szkole i zakresem treści dydaktycznych. Dzieci już od zerówki uczą się języka angielskiego, mają zajęcia z ceramiki, tańca, informatyki i basen. Zajęcia dydaktyczne trwają siedem godzin i pomimo to, dzieci nie chcą wychodzić ze szkoły. Codziennie mogą uczestniczyć w kołach zainteresowań, zdobywają wiele nagród, np. w łucznictwie. Rozwijają się zarówno pod względem sprawności fizycznej jak i intelektualnej. W szkole panuje inna atmosfera i relacje między uczniami a nauczycielami. Dzieci chcą się uczyć i czerpią z tego pełną satysfakcję.

– Nauczanie nie jest Pani jedynym zajęciem, gdyż jest Pani autorką wielu książek i prowadzi Pani sympozja.

– Nauczanie jest moją pasją. Pracuję w swoim zawodzie już 25 lat. Na własne życzenie pracowałam w szkole wiejskiej, aby zdobyć wiele doświadczeń, pracowałam też w szkołach, gdzie klasy liczyły 39 uczniów. Te doświadczenia pomagają mi w tym, co teraz robię. Rolą nauczyciela jest kochanie dzieci bezwarunkowo i wskazanie im właściwej drogi. Oprócz pracy w szkole, współpracuję z Wydawnictwem Juka. Piszę podręczniki dla dzieci, gdyż uważam, że podstawy są najważniejsze. Pierwszy z nich ?Mój kuferek? funkcjonuje na rynku już 4 lata, a do współpracy zaprosiłam swoje wykwalifikowane koleżanki. We wrześniu ukazał się drugi podręcznik do kształcenia sześciolatków ?Księga pomysłów?. Piszę też artykuły do miesięcznika pedagogicznego ?Bliżej przedszkola?. Współpracuję z Centrum Metodycznym Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej w Warszawie. W grudniu ubiegłego roku skończyliśmy projekt unijny dotyczący badania dojrzałości szkolnej dzieci sześcioletnich w wyniku czego ukazała się publikacja ?Doradca nauczyciela sześciolatków?, w którym wraz z koleżanką zaproponowałam wiele zabaw dydaktycznych. Książki ?Ćwiczenia usprawniające czytanie i pisanie? dla klasy drugiej i ?Ćwiczenia ortograficzno-gramatyczne? dla klasy trzeciej były na Targach Książki nominowane do nagrody. Dla klas 1-3 napisałam książki do techniki, ocenę opisową na świadectwa i testy kompetencji. W Wyższej Szkole Muzycznej w Białymstoku dwa razy w roku prowadzę warsztaty dla nauczycieli i metodyków (ostatni podczas V Podlaskiego Festiwalu Nauki i Sztuki pt ?Wychowanie przez sztukę-zabawy plastyczne rozwijające myślenie twórcze?), a w czasie wakacji dla nauczycieli uczących w polskich szkołach zagranicą. Prowadzę konferencje i spotkania dla nauczycieli, dyrektorów i metodyków. Terminy mam rozpisane na najbliższe pół roku, a najbardziej radosne jest to, że moje metody działają, o czym świadczą telefony i listy nauczycieli korzystających z moich porad.

– Czy każda szkoła może liczyć na Pani pomoc?

– Każdy kto się tylko zwróci z taką prośbą, może liczyć na moją pomoc. 12 grudnia w podwarszawskiej szkole będę prowadziła warsztaty podczas Rady Pedagogicznej. Temat spotkania zależy od potrzeb nauczycieli.

– Co chciałaby Pani zmienić w polskim systemie edukacji?

– Chciałabym, aby szkoła była życzliwa dla dziecka. Dziecko powinno chcieć chodzić do szkoły i rozwijać się w niej w każdej dziedzinie. Szkoła nie może być przyczyną nerwic i innych niekorzystnych dla zdrowia dolegliwości. Musimy tak pracować, aby uczeń wiedział, że dużo potrafi i jest w stanie wiele zrobić.

– Jak to, co Pani robi, zmienia Pani życie?

– Jestem bardzo zapracowaną osobą. Często parę razy w tygodniu, od razu po zajęciach w szkole, jadę do odległych miast na konferencję i wracam około północy. Często w czasie drogi sprawdzam uczniowskie zeszyty i sprawdziany. Jeśli nie mam w planach konferencji, rzucam się w wir prac domowych albo piszę książki. Pracę mam już szczegółowo zaplanowaną na najbliższe pięć lat i nie zamieniłabym jej na żadną inną, gdyż czerpię z niej ogromną satysfakcję. Jestem bardziej znana w całej Polsce niż w moim miejscu zamieszkania. Dzięki innymi wiem, że to co robię, ma sens i pomaga w rozwoju dzieciom, a nauczycielom w ich pracy.

 

Każdy, kto chciałby skontaktować się z Aleksandrą Kozyrą w celu uzyskania pomocy, może pisać na adres e-mailowy: aleksandra-kozyra@wp.pl