Ostrołęccy policjanci wspólnie ze Strażakami oraz przy ścisłej współpracy z Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Gminy w Rzekuniu z uwagi na znaleziony podczas prac rolniczych niewybuchu z okresu II Wojny Światowej prowadzą ewakuacje mieszkańców m. Ołdaki. Prosimy mieszkańców o wykonywanie poleceń osób prowadzących ewakuacje. Poinformujemy mieszkańców o zakończeniu działań.
Znaleziony podczas prac rolniczych w m. Ołdaki niebezpieczny przedmiot to niewybuch bomby lotniczej o wadze około 50 kg wraz z zapalnikiem z okresu II Wojny Światowej. Na miejscu pracują saperzy, policjanci oraz strażacy. Są obecni również ostrołęccy policjanci z nieetatowej grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego. Działania są prowadzone sprawnie, dzięki m.in. ścisłej współpracy z Centrum Zarządzania Kryzysowego Urzędu Gminy w Rzekuniu.
W trakcie czynności podjęto decyzje o ewakuacji mieszkańców w promieniu 500 metrów od znalezienia niewybuchu. Łącznie zostanie ewakuowanych około 60 osób z 20 domów, które znajdują się w promieniu 500 metrów od miejsca znalezienia niewybuchu.
Prosimy i stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy w trakcie prowadzonej ewakuacji.
nadkom. Tomasz Żerański
KMP Ostrołęka
Więcej wiadomości z Mazowsza

Niebezpieczne zdarzenie na lokalnej drodze

Katastrofa budowlana na ulicy Warszawskiej w Wołominie

Wypadek na ul. Piłsudskiego w Markach. Motocyklista trafił pod opiekę medyczną

CBŚP uderza w mafię śmieciową – 46 zatrzymanych, tysiące zarzutów

Z wesela prosto w ogrodzenie. Pijany kierowca zatrzymany dzięki zgłoszeniu świadka i reakcji policjanta po służbie

O krok od tragedii – policjanci uratowali życie mężczyźnie leżącego na torach

Policjanci rozbili gang złodziei samochodów na terenie powiatu wołomińskiego

Papierosy bez akcyzy przechowywał w garażu

Zderzenie dwóch samochodów na DK S7. Interwencja służb w rejonie Zakroczymia

Zderzenie dwóch aut w Łomnie Las. Na miejscu kilka jednostek i zespół ratownictwa medycznego

Mężczyzna jechał na dachu własnego auta. Po kolizji zaczął uciekać nago

Wypadek ciężarówki na trasie S7. Nocna akcja ratunkowa – działania służb przez kilka godzin

Wypadek w Anastazewie

Podpalacz sam na siebie zadzwonił na Policję i przyznał się do spowodowania dwóch pożarów
