Nowe informacje w sprawie sobotniego wypadku na szybkiej łodzi motorowej

Całkowite zniszczenie szybkiej łodzi motorowej, która w sobotę 5 czerwca uległa wypadkowi na Jeziorze Zegrzyńskim oraz informacje przekazane przez świadków zdarzenia sugerowały, że trenujący na łodzi zawodnik przy dużej prędkości natrafił na podwodną przeszkodę i że to zderzenie spowodowało całkowite zniszczenie sprzętu. Weryfikacja w miejscu wypadku nie potwierdziła jednak tej hipotezy. – informuje Legionowskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

– Niezwłocznie po udzieleniu pomocy poszkodowanemu sprawdziliśmy teren, na którym w czasie feralnego treningu pływał mężczyzna. W dokładne przeczesywanie znacznego obszaru akwenu i szczegółowe badanie dna zaangażował się także organizator zawodów, do których przygotowywał się zawodnik. Prace nie potwierdziły obecności podwodnej przeszkody, z którą mogłaby zderzyć się łódź. Co więcej, na szczątkach łodzi nie stwierdzono śladów, które z pewnością pozostałby po silnym zderzeniu z przeszkodą. Być może do wypadku doprowadziła awaria konstrukcji kadłuba, ale to wciąż jedynie hipotezy ? mówi Krzysztof Jaworski, prezes Legionowskiego WOPR.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.