Okiem Mariana: Spojrzenie trzynaste

? To jak, panie Mareczku, wynajmujemy swoje mieszkania miastu? No jak to, nic pan nie wiesz? Szukają lokali dla pogorzelców! Ja to kombinowałem, że się poświęcę jak nigdy i do teściowej się na jakiś czas przeniosę, a tu parę groszy wpadnie… To co, że chata niewyględna?

A ja wcześniej, przez 20 lat, to za jakieś luksusy czynsz płaciłem, myślisz pan? Teraz niech magistrat beknie parę groszy ? ja przynajmniej łazienkę mam własną, a nie sławojkę w podwórku. Każdy grosz się liczy, sam pan wiesz…

? propos ? Wielki Post to się już dla niektórych zaczął na poważnie, jak słyszałem. W Jadowie dwieście osób z dnia na dzień na lodzie zostało, bez roboty znaczy, bo firmę im na kołek burżuje zamknęli. Inna sprawa, że tam u nich na lodach to się można dorobić, ale chyba nie w tym wypadku. Ci to najwyżej zapalenia płuc się dorobią, protestując na mrozie. Jeden z udziałowców w branży farmaceutycznej robi, to może choć witaminek nie poskąpi… Ale popatrz pan ? pięć lat temu Gazelę Biznesu firmie dali… Żeby gazela nie skakała, to by nóżki nie złamała, jak to mówią…

Ja to szczególnie czekam na rozwój wydarzeń w Radzyminie, tam ludzie operatywne są! Konkurencyjny kabaret już powstał ? względem Rady Miasta, znaczy się. Seniorzy założyli, świetnie się bawią. Inna sprawa, że w tym wieku i w tej sytuacji to raczej Radę Starszych powinni powołać i polityków w krótkich spodenkach do porządku przywołać. A nie wiem, jak, nie znam się. Może za uszy wytarmosić? Groźba moczenia w przeręblu może nie podziałać, bo w Radzyminie ponoć morsy się zalęgły i im takie ablucje nie straszne.

Wracając na nasze podwórko ? tyle tych charytatywnych akcji się teraz robi, chyba moda taka jest. Moja Hela podsunęła pomysł, żeby i nasi celebryci wołomińscy jakieś fanty przekazali na licytację, dla pogorzelców znaczy się. Jakie, jakie… Czy ja wiem, jakie? Na ten przykład ? czepek tego radnego z basenu, co to się zwolnił. Albo te ostrzyżone włosy tego, co tę Wielką Orkiestrę robił. Lennon to on nie jest, ale zawsze parę groszy by wpadło. Albo… O! Oryginalne zdjęcie poprzedniego burmistrza na tle mostu Siekierkowskiego, takie znane, co na ulotkach było. Albo jeszcze lepiej ? komplet zdjęć obecnego burmistrza, z tej słynnej sesji fotograficznej. Z autografem. Tego grafika, co to je retuszował, oczywiście.

Sam bym kupił… Profesjonalna robota!

Marian z Wołomina