Partnerstwo a co to takiego?

O partnerstwie, partycypacji społecznej, współpracy mieszkańców z samorządem i zmianach jakie czekają nas w najbliższym czasie w tym zakresie z Grzegorzem Grabowskim, rozmawia Teresa Urbanowska.

? Wiele lat temu ? nawet nie pamiętam już jak wiele ? zawarliśmy partnerstwo (jedno z pierwszych) ? Cudu nad Wisłą. Potem było partnerstwo Sowa_WWL. Czy mógłby Pan wyjaśnić o co chodzi z tymi partnerstwami?

? Chyba na początku mojej aktywności pozarządowej, Zielonkowskie Forum Samorządowe zakwalifikowało się do programu, którego celem było budowanie partnerstw. Był to program Trust for Civil Society in Central and East Europe, I chyba zaczęliśmy w nim brać udział dokładnie 10 lat temu. Celem programu było przeniesienie doświadczenia w działaniach brytyjskich partnerskich na rzecz rozwoju lokalnego. A istotą podejścia partnerskiego było przekonanie, że aby zapewnić trwały rozwój lokalny konieczna jest współpraca trzech sektorów ? publicznego czyli samorządu, przedsiębiorców i organizacji pozarządowych. A, że każdy z tych sektorów kieruje się odmiennymi wartościami budowanie trwałego i efektywnego partnerstwa jest zadaniem trudnym i złożonym. Wymagającym zaangażowania wszystkich stron. W ramach programu powstała Grupa Partnerska Cud nad Wisła. Nie w pełni się ona rozwinęła ale kilka ciekawych przedsięwzięć zrealizowała właśnie we współpracy trzech sektorów. 10 lat temu sektor pozarządowy w powiecie był słaby, samorząd nie był skory do szerszej współpracy a biznes nie chciał się angażować społecznie. Ale przez te lata trochę się zmieniło. My, czyli ZFS, realizowaliśmy głównie projekty wspierające organizacje pozarządowe na terenie powiatu wołomińskiego i są w powiecie organizacje, którą mają swoja wartość i są rozpoznawalne w środowisku lokalnym. Sowa_wwl, to była próba zorganizowania współpracy pomiędzy organizacjami pozarządowymi, mającymi siedzibę w powiecie. Mam nadzieje, że budowanie tej współpracy jeszcze się nie skończyło choć na pewno spowolniło. Chciałbym podkreślić ze SOWA to nie partnerstwo ? ono wymaga współpracy trzech sektorów.

? Dlaczego Pana zdaniem w nowej perspektywie finansowej partnerstwa będą spełniały ważną rolę?

? Może najpierw trochę o rozwoju lokalnym. Musimy się nauczyć, że rozwój lokalny wymaga współpracy pomiędzy wszystkimi mieszkańcami wspólnoty tj. samorządami, przedsiębiorcami i organizacjami społecznymi. I to nie tylko na poziomie jednej gminy ale kilku i z udziałem samorządów różnego szczebla. A współpraca to przede wszystkim rozmowa. I tego musimy się jako społeczność lokalna nauczyć, pomimo tego, że wspomniane sektory się różnią, mają inne cele i posługują się innym językiem. Samorząd musi się trzymać mocno procedur, narzuconych przepisów prawa, celem biznesu jest głównie zysk finansowy, dla przedstawicieli organizacji pozarządowych działających w znacznym stopniu bezpłatnie istotne są wartości. W moim przekonaniu te różnice powodują, że śmieszne wydają się inicjatywy zakładania, przez władze samorządowe, organizacji pozarządowych. Jak się jest samorządowcem i sprawuje władzę i bierze za nią odpowiedzialność to nie można być jednocześnie działaczem społecznym. To, że te trzy sektory mówią ?innym językiem? nie znaczy jednak, że nie są w stanie się porozumieć. Nie jest to jednak proste.

A wracając do nowej perspektywy finansowej ? to już w podstawowych dokumentach, określających sposób prowadzenie interwencji przy wykorzystaniu środków UE, jakim są Wspólne Ramy Strategiczne, wskazano na konieczność opracowania dokumentów krajowych takich jak programy operacyjne, w sposób partnerski tj. we współpracy władzy publicznej, przedsiębiorców i organizacji społecznych. Komisja Europejska przygotowała dokument określający jak zasada partnerstwa ma uczestniczyć w podziale środków. Pomimo tego, że zapewne pierwsze środki unijne będą dostępne w przyszłym roku, to już trzeba się przygotowywać na poziomie lokalnym do ich pozyskiwania.

? Czym jest umowa partnerstwa?   Jakie niesie za sobą obowiązki i czy daje jakieś przywileje?

? W praktyce to współpraca, efektywniejsze wykorzystanie kompetencji i zasobów ludzkich i finansowych ale także dzielnie się ryzykiem i kosztami. Zapewne część środków unijnych będzie kierowana jedynie do sektora pozarządowego no i warto, aby samorząd wsparł organizację starającą się o dotacje niezbędnym wkładem finansowym. To taki bardzo oczywisty przykład. Na pewno także samorząd chcący pozyskać środki będzie musiał wykazać, że cel na jaki mają być one wykorzystane został opracowany wspólnie z partnerami. Będzie też ważna współpraca pomiędzy gminami, bo pojedynczej gminie będzie trudniej uzyskać dofinansowanie. Nasze gminy muszą nauczyć się ze sobą współpracować a nie rywalizować. Z moich obserwacji wynika, że takiej współpracy nie ma.

? Czy dla organizacji pozarządowych też nastąpią zmiany?

– Program Operacyjny Województwa Mazowieckiego na lata 2014 -2020, czyli dokument opisujący na co, w jaki sposób i dla kogo będą przeznaczane środki unijne w naszym województwie, przewiduje Projekty Partnerskie, Celem projektów partnerskich jest włączenie lokalnych społeczności skupionych m.in. wokół organizacji pozarządowych i jednostek samorządu terytorialnego, w proces podejmowania inicjatywy stymulującej rozwój społeczno gospodarczy poprzez zawiązywanie partnerstw na rzecz osiągnięcia zidentyfikowanych celów. Realizacja projektów w partnerstwie umożliwi partycypację społecznościom lokalnym w inicjowaniu i realizacji działań rozwojowych. Zapewnia także zaangażowanie ich potencjału w kreowanie mechanizmów rozwojowych w sposób komplementarny z przyjętymi kierunkami rozwoju i co ważniejsze wzmacnia rolę i współodpowiedzialność obywateli reprezentowanych przez szeroko rozumiane środowisko organizacji społecznych i pozarządowych za procesy rozwojowe. Tak więc trzeci sektor też czekają nowe wyzwania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.