Funkcjonariusz ze śródmiejskiego Wydziału Sztab Policji zatrzymał w dniu wolnym od służby osobę, która ukradła w sklepie zoologicznym dwa kagańce. Mężczyzna obserwując bacznie obsługę sklepu wyszedł z towarem omijając stanowiska kasowe. Policjant przekazał złodzieja pracownikom ochrony.
Policjant będąc z żoną na zakupach w jednej z galerii handlowych zauważył podejrzanie zachowującego się klienta sklepu zoologicznego. Mężczyzna trzymając w ręku dwa kagańce nerwowo rozglądał się wokół siebie spoglądając na obsługę sklepu i kasjerki. Widać było także jak sprawdza towar chcąc upewnić się czy nie ma on elektronicznych zabezpieczeń antykradzieżowych.
Policjant podejrzewając, że mężczyzna będzie próbował ukraść kagańce poprosił żonę, aby nagrywała to co robi klient sklepu a sam nie spuszczając go „z oka” czekał na rozwój wydarzeń. Po chwili mężczyzna z kagańcami w ręku, powolnym krokiem ruszył w kierunku wyjścia wychodząc ze sklepu bez zapłacenia z towar. Wtedy mężczyzna został zatrzymany przez policjanta i przekazany ochronie sklepu.
Źródło: KRP I – Śródmieście
Więcej wiadomości z Mazowsza

Kradzież „na kolec” i narkotyki – 37-latek w rękach policji

Policjanci po służbie uratowali mężczyznę z płonącego mieszkania

Policjanci znaleźli w samochodzie 21-latka narkotyki, a w mieszkaniu… skradzione znaki drogowe

Miała wpłacać pieniądze na grzywnę, ale zamiast tego podrobiła tylko pieczątkę – partner zorientował się dopiero po rozstaniu

Tragiczny wypadek w Klembowie – jedna osoba nie żyje

Minęły trzy godziny i kolejny wypadek w tym samym miejscu.

Ponad 18 tys. sztuk nielegalnych papierosów w aucie na parkingu – 58-latka usłyszała zarzuty

Prowadzili nielegalne kasyna na terenie pięciu województw – 7 osób trafiło w ręce policji

Nie stawił się do odbycia kary, więc policjanci zapukali do jego mieszkania – posiadał broń i ponad 3 kilogramy narkotyków

„Kobra” odzyskała auto i zatrzymała podejrzanego

Zderzenie osobówki z ciężarówką

Ostre hamowanie zakończone uderzeniem w tył innego pojazdu. W jednym z aut podróżowało niemowlę.

Nieustąpienie pierwszeństwa zakończyło się dachowaniem i jedną osobą w szpitalu.

Poszukiwany listem gończym ukrył się w piwnicy
