Pomimo śniegu była gorąca atmosfera

Prolog Poland Bike Marathon 2010 jest już za nami. Na starcie stanęło 80 zawodników. Organizatorzy z okazji Walentynek przygotowali specjalną nagrodę dla biorących udział w wyścigu par.

To był sprawdzian zarówno sił fizycznych jak i ducha walki. Zawodom cały czas towarzyszył silnie padający śnieg. W niektórych momentach trzeba było zejść z roweru i przejść z nim po dużych zaspach śniegu. W sumie w zawodach w Kobyłce wzięło udział 80 osób z czego tylko 3 nie dojechały do mety.

Na dystansie Max najlepszy okazał się Ireneusz Gruszczyński(MBIKE Team Marathon).

– Wyraźnie moja forma idzie w górę. Procentują zimowe przygotowania i treningi specjalistyczne. Dziś lekko nie było, ale tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa ? mówił na mecie Irek. Kolejni byli Wojciech Bartolewski (Rowermax.pl z Częstochowy) i Robert Cyranowicz (Świat Rowerów Racing Team). W gronie kobiet najlepsza tego dnia była Justyna Dzięcioł z MBIKE Team Marathon.

Jeśli chodzi o dystans Mini to swój największy sukces do tej pory odniósł Adrian Rudziński. 16-latek z Huraganu Wajsport Retro Bike Team wygrał w pięknym stylu. Wyprzedził Sebastiana Rogalskiego (Świat Rowerów Racing Team) i swojego, młodszego o dwa lata kolegę z wołomińskiego klubu Kamila Zawistowskiego.

Impreza odbywała się 14 lutego. Z tej okazji organizatorzy przygotowali nagrodę specjalną. Jedynym warunkiem do jej otrzymania było wspólne przekroczenie linii mety.

Udało się to dwóm parom, które w nagrodę otrzymały zaproszenia na kolację do restauracji Valencia w Warszawie.

Za każdym razem, gdy odbywają się zawody Poland Bike pojawia się również miasteczko namiotowe gdzie mogą spędzać czas całe rodziny. Odbywają się zawody Mini Crossu dla najmłodszych.

– Mieliśmy wolny weekend. Chcieliśmy go spędzić inaczej niż siedząc w domu. Dowiedzieliśmy się, że będą odbywały się te zawody. Byliśmy na kilku ubiegłorocznych etapach i dobrze się bawiliśmy. Wybraliśmy się i tym razem. Choć pogoda trochę nie dopisała i zjawiło się mniej ludzi niż zwykle, to i tak było fajnie. Chłopcy zajęli drugie i trzecie miejsce w Mini Crossie. Polecamy imprezy Poland Bike tym, którzy chcą aktywnie spędzić wolny czas ? namawia Krzysztof Piotrkowski z rodziną.

Rafał Skonieczny

Jedno przemyślenie nt. „Pomimo śniegu była gorąca atmosfera

  1. Udało się to dwóm parą,
    Gratuluję błędu :)

Możliwość komentowania jest wyłączona.