Porysował mu samochód, bo ten zaparkował na upatrzonym przez niego miejscu parkingowym

Blisko 2 tys. złotych, to starty jakie oszacował właściciel mitsubishi. Poszkodowany stwierdził ten fakt na parkingu galerii handlowej w Wołominie. Policjanci z wołomińskiej Komendy przeglądając zapis monitoringu ustalili, że czynu tego mógł dokonać kierowca terenowej toyoty. Gdy mundurowi do niego dotarli, ten od razu przyznał się do uszkodzenia pojazdu. Jak zaznał, zdenerwował się na kierowcę mitsubishi, który miał wjechać na parking niezgodnie z kierunkiem jazdy, po czym zająć miejsce parkingowe, które ten sobie upatrzył objeżdżając parking w sposób prawidłowy. 42-latek już usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Właściciel osobowego mitsubishi zgłosił w piątek w godzinach popołudniowych policjantom z wołomińskiej Komendy fakt uszkodzenia swojego pojazdu, porysowania powłoki lakierniczej, gdzie straty oszacował na kwotę 2 tys. złotych. Do zdarzenia miało dojść na terenie parkingu galerii handlowej w Wołominie.

Funkcjonariusze udali się na miejsce zdarzenia, gdzie dokonali również przeglądu zapisu kamer monitoringu. W wyniku tego ustalili, że czynu tego mogła dokonać osoba, która przejechała na parking terenową toyotą. Ta sama osoba była również widziana przy mitsubishi. Policjanci udali się następnie do miejsca zamieszkania właściciela toyoty. Tam zastali 42-latka, którego rozpytali na tę okoliczność. Mężczyzna od razu przyznał się do uszkodzenia pojazdu. Jak zaznał, miał ciężki dzień a dodatkowo zdenerwował się na kierowcę mitsubishi, który miał wjechać na parking niezgodnie z kierunkiem jazdy, po czym zająć miejsce parkingowe, które ten sobie wcześniej upatrzył objeżdżając parking w sposób prawidłowy. Gdy kierowca mitsubishi wszedł do galerii, podszedł do jego samochodu i kluczykiem porysował lakier.

Mundurowi zatrzymali Bartosza Sz. Mężczyzna został przesłuchany i już usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, za co może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Podczas przesłuchania zeznał dodatkowo, że bardzo żałuje swojego czynu i zobowiązał się do naprawienia wyrządzonej szkody.

źródło: KPP w Wołominie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.