O tym, że na terenie powiatu wołomińskiego znajdują się „dziuple” złodziei samochodów wie praktycznie każdy. Ta nielegalna działalność niesie ze sobą szkody, nie tylko dla właścicieli aut, ale także dla środowiska, bo niektóre części samochodów trafiają do okolicznych lasów. W sobotę (29.07) doszło do pożaru takiego składowiska w Jasienicy (gm. Tłuszcz), gdzie zapalił się jeden z pięciu porzuconych akumulatorów. Czy wraz z rozpowszechnianiem się samochodów elektrycznych takich pożarów będzie więcej?
Strażacy zostali zadysponowani do pożaru dzikiego wysypiska w Jasienicy (gm. Tłuszcz) w sobotę 29 lipca. Po dotarciu na miejsce okazało się, że zapalił się porzucony akumulator z samochodu elektrycznego – jeden z pięciu pozostawionych na wysypisku. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i podjęli akcję gaśniczą. Temperatura baterii była kontrolowana za pomocą kamery termowizyjnej. Po ugaszeniu akumulator został umieszczony w specjalnie przygotowanym dole wyłożonym folią i został zalany wodą. Miejsce akcji i akumulatory zostały przekazane pracownikom Urzędu Gminy Tłuszcz do utylizacji.
Na miejscu działały zastępy z JRG Wołomin Posterunek Tłuszcz, OSP Jasienica, OSP Tłuszcz, OSP Chrzęsne, Oficer Operacyjny z KP PSP Wołomin oraz Policja.
Źródło: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie
Zdjęcia: mł. asp. Marcin Paderewski
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie samochodu osobowego z ciężarówką. Zginął 22-latek.
Niebezpieczne zdarzenie drogowe na S8 – trzy pojazdy osobowe brały udział w porannym wypadku
15-latek zabrał auto rodzicom. Audi, którym kierował zakończyło jazdę w rowie.
17-latek stracił panowanie autem i wjechał do rowu. Do szpitala trafiło czworo nieletnich. Wszyscy byli nietrzeźwi.
Kolizja w Wołominie. Dwa auta zderzyły się na ruchliwym skrzyżowaniu – błyskawiczna reakcja służb
Pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli – cofnięte uprawnienia i kolizja
18-latek aresztowany za usiłowanie zabójstwa taksówkarza
Na DK79 zderzenie 4 pojazdów – droga zablokowana
Pożar pociągu na stacji w Grzegorzewie
Pędził 131 km/h w obszarze zabudowanym – stracił prawo jazdy i zapłaci 5000 zł
Ona przewróciła się na chodniku, on przyjechał pomóc po wypadku.. był pijany
Dwa tragiczne wypadki na mazowieckich drogach
Wyprzedzanie w rejonie przejścia dla pieszych ma swoje konsekwencje
Zaatakowali obywateli Ukrainy. Mieli przy sobie przedmiot przypominający broń i kastet
