O tym jak niebezpieczne bywają internetowe znajomości można przekonać się bardzo boleśnie. Komunikacja w sieci daje możliwość ukrycia swojej prawdziwej tożsamości, a nasza niewiedza dotycząca metod, jakimi posługują się Internetowi przestępcy, może nas kosztować utratę danych lub pieniędzy. Historia mieszkanki Pragi Północ, która na portalu randkowym nawiązała znajomość z „amerykańskim marynarzem” powinna być przestrogą dla innych kobiet. Bez względu na to ile mamy lat korzystając z sieci, nie zapominajmy nigdy o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa. Warto wiedzieć co robić, a czego nie, aby nie paść ofiarą oszustów.
Ta historia miała swój początek w sierpniu zeszłego roku. Mieszkanka Pragi Północ założyła konto na popularnym portalu randkowym. Napisał do niej mężczyzna podający się za amerykańskiego marynarza pracującego przy wydobyciu ropy. Był nią bardzo zainteresowany. Przekonywał, że chce ją poznać.
Po jakimś czasie kobieta zgodziła się, aby ich rozmowy toczyły się za pośrednictwem komunikatora. Za którymś razem mężczyzna przyznał się, że ma problemy finansowe. Kobieta zaoferowała mu swoją pomoc. Przelała pieniądze na wskazane przez niego konto.
Po kilku dniach „marynarz” ponownie poprosił kobietę o pieniądze. Mieszkanka Pragi Północ nie odmówiła mu. Sytuacja powtórzyła się jeszcze dwukrotnie. Łącznie kobieta przekazała internetowemu znajomemu ponad 65 tysięcy złotych.
Mężczyzna zapewniał, że niebawem przyjedzie do Polski i zwróci kobiecie wszystkie pieniądze. Jednak tak się nie stało. Słuch za nim zaginął…
Mieszkanka Pragi Północ zorientowała się, że została oszukana. O fakcie tym powiadomiła Policję.
Osoby poznane w Internecie mogą nie być tymi, za które się podają – w rzeczywistości możesz rozmawiać z osobą, która ma wobec ciebie złe zamiary.
Bez względu na to ile mamy lat korzystając z sieci, nie zapominajmy nigdy o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa. Warto wiedzieć co robić, a czego nie, aby nie paść ofiarą oszustów.
Źródło: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek
Fot.: Pixabay.com
Więcej wiadomości z Mazowsza

Pijany kierowca wjechał na chodnik i dachował. Nie miał siły dmuchać w alkomat.

KRADZIONYM ROWEREM NA CZERWONYM ŚWIETLE

PIJANY – ZATRZYMANY

KRYMINALNI Z „MIENIA” ROZWIĄZALI SPRAWĘ KRADZIEŻY GOTÓWKI

90-LATKA WZYWAŁA POMOCY, POMOGLI POLICJANCI

GROŹNE WYPADKI NA TERENIE POWIATU WYSZKOWSKIEGO. ZACHOWAJMY OSTROŻNOŚĆ – ZMIENNE WARUNKI NA DROGACH

23-LATEK W ARESZCIE, JEGO SAMOCHÓD NA POLICYJNYM PARKINGU. WSZYSTKO PRZEZ BLISKO 4 PROMILE

NAJPIERW UKRADŁ ROWER, A PÓŹNIEJ NA NIM JECHAŁ PRZEZ MIASTO. ZOSTAŁ ZATRZYMANY PRZEZ OSTROŁĘCKICH POLICJANTÓW

NAWET 5 LAT WIĘZIENIA DLA 54-LATKA. SKUTECZNY POŚCIG ZA PIJANYM KIEROWCĄ

CROSSEM UDERZYŁ W OSOBÓWKĘ I ZNAK. 19-LATEK BYŁ PIJANY, NIE MIAŁ UPRAWNIEŃ, A POJAZD NIE ZOSTAŁ DOPUSZCZONY DO RUCHU

OSZUKALI STARSZE OSOBY – APELUJEMY O OSTROŻNOŚĆ

Zderzenie dwóch samochodów na nitce węzła Wołomin

500 KONI POD MASKĄ I 203 KM/H NA LICZNIKU

PIJANY KIEROWCA UDERZYŁ W DRZEWO I UCIEKŁ WRAZ Z PASAŻEREM
