Sala, na którą czekano 76 lat

Piątek 25 listopada to bez wątpienia jedna z ważniejszych dat, jaka wpisana zostanie na karty historii Zespołu Szkół nr 4 im. Marynarki Wojennej RP w Wołominie. W tym dniu obchodzono Święto Szkoły i wmurowano kamień węgielny pod długo oczekiwaną salę gimnastyczną.

Obchody Dnia Patrona, nazywane czasem Świętem Szkoły, obchodzone są w wołomińskiej ?czwórce? w sposób specyficzny. Patron ? Marynarka Wojenna ? jest obecny w życiu szkoły przy wszystkich ważniejszych chwilach od dnia, w którym szkole nadano imię. Kontakt patrona ze szkołą kultywowany jest poprzez organizację konkursów wiedzy, piosenki czy prac plastycznych. Uczniowie ?czwórki? kilka razy w roku goszczą w swojej szkole marynarzy, ale również sami jeżdżą z wizytą do patrona.

Przedstawiciele Marynarki Wojennej byli również obecni podczas niezwykle ważnego wydarzenia, jakim było wmurowanie kamienia węgielnego pod budowaną salę gimnastyczną. Na obiekt sportowy szkoła czeka od chwili powstania, a więc od ponad 70 lat. Główne uroczystości obchodów Święta Szkoły odbyły się w piątek 25 listopada.

Dwa dni wcześniej z okazji Dnia Patrona do ?czwórki? zawitała Orkiestra Reprezentacyjna Marynarki Wojennej RP z Gdyni. Tego dnia o godz. 15.00 na placu 3-go Maja odbyła się, nie po raz pierwszy, niezwykle widowiskowa Musztra Paradna. Pokaz zakończył uroczysty przemarsz orkiestry i gości na plac Różany Zespołu Szkół nr 4 w Wołominie, gdzie muzycy również wykonali kilka utworów.

Wieczorem, przy pękającej w szwach sali widowiskowej Miejskiego Domu Kultury, odbył się w wykonaniu orkiestry z Gdyni koncert. Melomani usłyszeli między innymi: ?Wakacje z blondynką?, muzykę z filmu ?Robin Hood?, ale nie zabrakło też popularnego utworu ?Morze, nasze morze?.

W czwartek 24 listopada 2011 r. odbyła się niezwykle ważna dla najmłodszych Uroczystość Pasowania na Ucznia Pierwszoklasistów. Do tej uroczystości dzieci przygotowywały się sumiennie od pierwszego dnia w szkole. Panie Magdalena Łoś, Iwona Niemyjska i Jadwiga Gołaszewska prowadzić je będą przez najbliższe trzy lata szkolnej przygody.

? Chciałbym wyrazić uznanie dla Państwa osiągnięć w trudnej sztuce przygotowania młodych pokoleń do samodzielnego dojrzałego życia. Z nieukrywaną satysfakcją pragnę wspomnieć, że nas, marynarzy, cieszy szczególnie, iż szkoła kultywuje dzieje oręża na morzu, wzbudzając w swoich wychowankach zainteresowanie Marynarką Wojenną i jej najchlubniejszymi kartami ? również tymi współcześnie zapisywanymi ? napisał dowódca Marynarki Wojennej RP w liście skierowanym na ręce dyrektor ZS Nr 4 w Wołominie Małgorzaty Posmyk. Słowa te w pełni odzwierciedlają związki łączące szkołę z patronem.

Zapewne takie więzi miał przed laty na myśli Zygmunt Korwin Sokołowski, gdy przekonywał Radę Pedagogiczną do pomysłu nadania szkole imienia Marynarki Wojennej RP. Zwykł bowiem mawiać, ze patron szkoły powinien być żywy, bo to pozwoli młodzieży na dobry kontakt i czerpanie wzorców. Jak widać to marzenie pana Zygmunta udaje się spełniać.

Teresa Urbanowska