Pożary zjawiskowe jak fajerwerki strawiły samochody w sylwestrową noc. Dlaczego właśnie wtedy? Czy uderzyły w nie płonące petardy, czy umyślnie podpalili pijani imprezowicze? Nie znamy przyczyn tych wypadków. Zaparkowane samochody raczej nie zaczęły płonąć same, ktoś musiał im w tym pomóc.
Strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej otrzymali zgłoszenie tuż po godzinie trzeciej w nocy. Palił się samochód marki Jaguar w Wołominie na ul Kobyłkowskiej. Straż ugasiła płonący pojazd i przekazała go właścicielce. Po powrocie do jednostki, około piątej rano, znów usłyszano jednak dźwięk telefonu. Dlaczego strażacy się mocno zdziwili?
– Palił się ten sam Jaguar. Ponownie udaliśmy się na miejsce w celu ugaszania pożaru – mówi mł. kpt. Jan Sobków, zastępca dowódcy. – Na szczęście w tym zdarzeniu nie było osób poszkodowanych.

To nie był jednak koniec telefonów tej nocy. Państwowa Straż Pożarna z Wołomina interweniowała aż 19 razy. Najbardziej zjawiskowym i jednocześnie najbardziej przykrym widokiem był drugi pożar, który wybuchł o piątej rano:
– 1 stycznia 2024 r. około godz. 05:00 otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze samochodu dostawczego typu bus w miejscowości Słupno przy ul. Moniuszki – relacjonuje mł. asp. Monika Kaczyńska, rzecznik wołomińskiej policji. – Przybyli na miejsce policjanci zastali załogę PSP Wołomin podczas czynności, która ugasiła pożar. Brak osób poszkodowanych.

Barbara Wiśniowska
fot. archiwum KP PSP Wołomin
Więcej wiadomości z Mazowsza
Elektryczny mercedes wjechał do rzeki Narew – wydobyła go grupa „Warszawa 5”
Osobówka uderzyła w betonowy przepust i dachowała
Zderzenie busa z osobówką – jedna osoba trafiła do szpitala
Dzika zwierzyna na drodze. Zdarzenie w Nowych Kucicach
Zderzenie pojazdów na DW740
Driftowanie zakończyli słonymi mandatami
Czołowe zderzenie osobówek na DK92 – cztery osoby trafiły do szpitala
Pijany kierowca uderzył w drzewo i uciekł. Wpadł wraz z kolegą, który posiadał narkotyki
Zderzenie osobówek w Ząbkach
Samochód osobowy uderzył w drzewo
Zderzenie osobówek na S8. Jedno z aut przewróciło się na bok.
Dachowanie na DK 62
Tragiczny wypadek na DK50 – zderzenie ciężarówki i dwóch osobówek
Pożar w przychodni w Kobyłce
