Sąsiad mnie zalewa

Sprawy z zakresu nieruchomości i sporów sąsiedzkich są nader częste, zaś te dotyczące zalewania działki z gruntu sąsiada, również nie należą do rzadkości.

Czasem właściciele podnoszą swoją działkę nawożąc gruz oraz ziemię. Takie przeciwdziałanie podmokłości gruntu jest oczywiście uzasadnione, jednak powodować to może zmianę stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunek odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej. W praktyce dochodzi do tego, że woda opadowa zalewa sąsiednie działki, powodując nie tylko niesnaski między sąsiadami, co też w istocie często szkodę, np. w zbiorach, gniciu drzew owocowych, niszczeniu budynku, zalewaniu piwnicy.
Powyższy problem oczywiście najlepiej rozwiązać polubownie, porozumieć się z sąsiadem, jednak gdy to zawodzi w grę wchodzą dwie opcje:
1. Sprawa administracyjna.
Zgodnie ustawą prawo wodne właściciel gruntu, o ile przepisy ustawy nie stanowią inaczej, nie może zmieniać stanu wody na gruncie, a zwłaszcza kierunku odpływu znajdującej się na jego gruncie wody opadowej, ani kierunku odpływu ze źródeł – ze szkodą dla gruntów sąsiednich, ani odprowadzać wód oraz ścieków na grunty sąsiednie. Na właścicielu gruntu ciąży obowiązek usunięcia przeszkód oraz zmian w odpływie wody, powstałych na jego gruncie wskutek przypadku lub działania osób trzecich, ze szkodą dla gruntów sąsiednich.
W przypadku, gdy sąsiad podniósł sobie grunt, powodując zmianę stosunków wodnych, to jeśli spowodowane przez właściciela gruntu zmiany stanu wody na gruncie szkodliwie wpływają na grunty sąsiednie, wójt, burmistrz lub prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi gruntu przywrócenie stanu poprzedniego lub wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom.
W tym celu poszkodowany właściciel działki, jako strona, wszczyna postępowanie administracyjne poprzez złożenie u wójta, burmistrza, prezydenta miasta wniosek o wydanie przez niego decyzji zobowiązującej naruszyciela do przywrócenia stanu poprzedniego lub wykonania urządzeń zapobiegających szkodom (np. odwodnieni, melioracji między działkami).
W taki postępowaniu należy wykazać ziszczenie się dwóch przesłanek, że doszło do zmiany stanu wód i zmiana ta spowodowała szkody na gruntach sąsiednich.
2. Sprawa cywilna.
Sąd Najwyższy orzekł, że dopuszczalna jest droga sądowa do dochodzenia przez właściciela gruntu dotkniętego szkodliwym wpływem zmiany stanu wody roszczeń o ochronę własności, z wyjątkiem roszczeń o przywrócenie stanu poprzedniego i o wykonanie urządzeń zapobiegających szkodom (tu mamy tryb administracyjny). Nie wnikając w szczegóły, w sprawie cywilnej poszkodowany może jednak żądać odszkodowania za szkodę wynikłą z czynu niedozwolonego. Może żądać naprawienia szkody ? wedle wyboru poprzez na przywrócenie stanu poprzedniego, bądź zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Gdy sąsiad nie stosuje się do decyzji, poszkodowany sąsiad może wystąpić do sądu o upoważnienie go do wykonania zastępczego decyzji na koszt naruszyciela.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.