Śmieciowe zamieszanie

Przez blisko tydzień ulice Wołomina zastawione były workami z segregowanymi śmieciami. Do naszej redakcji dzwonili czytelnicy, jak wynikało z rozmów, po wcześniejszych próbach ustalenia przyczyn tej sytuacji z MZO, skarżąc się, że worki nie zostały zebrane we właściwym terminie.

Chcąc dowiedzieć się „u źródła” o co chodzi sami również wykonaliśmy telefon do MZO. Pracownicy redakcji spotkali się z podobnym problemem: wystawione rano worki zastaliśmy w tym samym miejscu po powrocie z pracy ? często niestety rozerwane. Dowiedzieliśmy się, że to mieszkańcy pomylili terminy. A wszystkiemu winna jest różna interpretacja zapisu w regulaminie. Zdaniem MZO ? przykładowo ? zapis: „druga pracująca środa miesiąca” znaczy, że ma to być druga z kolei środa w którą przychodzi się do pracy. Skoro więc pierwsza środa miesiąca była dniem wolnym od pracy, worki z odpadami powinny być zebrane nie w drugą a w trzecią środę danego miesiąca. Jednak większość mieszkańców to samo zdanie interpretowało inaczej ? skoro środa, w którą wystawili swoje worki ze śmieciami była drugą środą miesiąca i była dniem pracującym to właśnie w tym dniu worki powinny być zbierane.

Oficjalny komentarz do tego zdarzenia otrzymaliśmy od MZO za pośrednictwem urzędu miasta: MZO od 2006 roku zajmuje się odbiorem odpadów segregowanych na terenie Wołomina. Powyższa sytuacja nie zdarza się po raz pierwszy i zawsze jest taki sam system odpracowania odbioru surowców. Informacje odnośnie dat odbiorów podajemy na stronie internetowej.

MZO zauważywszy potrzebę poratowania sytuacji zorganizowało zbiórkę w piątek, co nie było łatwym logistycznie zadaniem i wymagało przeorganizowania czasu pracy pracowników MZO