Dzielnicowi z Komisariatu na warszawskim Targówku zaplanowali działania, by zatrzymać 54-letniego mieszkańca dzielnicy. Mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego. Gdy tylko wrócił z wakacji, policjanci zapukali do jego drzwi. Mężczyzna spodziewał się wizyty mundurowych, dlatego też wcześniej spakował walizkę. Kolejne 2 lata i 6 miesięcy spędzi w celi aresztu śledczego.
Dzielnicowi bardzo aktywnie działają w podległym rejonie służbowym. Jedno z zadań, jakie wykonują to zatrzymywanie osób poszukiwanych.
Dzielnicowi z Targówka kontrolowali adres, pod którym miał zamieszkiwać 54-latek poszukiwany nakazem doprowadzenia do aresztu śledczego. Mężczyzna miał do odbycia karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Prowadząc działania pod wytypowanym adresem, dzielnicowi ustalili, że mężczyzna przebywał na wakacjach. Gdy tylko wrócił z wypoczynku zapukali do jego drzwi.
54-latek spodziewał się, że prędzej czy później odwiedzą go policjanci, dlatego też przygotował bagaż, który chciał zabrać do aresztu.
Zatrzymany mężczyzna trafił do komisariatu przy ulicy Chodeckiej. Tam też policjanci sporządzili dokumentację, a następnie doprowadzili go do aresztu śledczego.
Źródło: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek
Więcej wiadomości z Mazowsza

Brutalny napad – przestępcy w policyjnych mundurach sterroryzowali rodzinę

Groźny wypadek w Chotomowie – kierowca dachował po uderzeniu w ogrodzenie

Szukając miłości nie daj się oszukać

Uciekał samochodem, a później pieszo. 27-latek zatrzymany po policyjnym pościgu

Stracił auto, może stracić wolność na 5 lat

Kolejne uderzenie w narkobiznes policjantów

24-latek poszukiwany czerwoną notą Interpolu trafił do aresztu

Metodą „na blika” oszukał dwie osoby

Groźne zderzenie na lokalnej drodze w Lipinkach

Groźny pożar poddasza w Zabrańcu

Tragiczny pożar drewnianego domu – nocna akcja ratunkowa strażaków

Niebezpieczna kolizja w Zielonce – szybka reakcja służb ratunkowych

Niebezpieczny wypadek w Turzu – samochód uderzył w słup energetyczny

Seniorzy uwierzyli telefonicznym oszustom i stracili swoje oszczędności – łącznie prawie 183 tys. zł
