Świąteczny prezent muzyczny

21 grudnia w wołomińskim Muzeum im. Zofii i Wacława Nałkowskich można było wysłuchać recitalu fortepianowego Mustafy Okana Kizilay’a.

Imprezę zorganizował dyrektor Prywatnej Szkoły Muzycznej im. Witolda Lutosławskiego – Paweł Rozbicki, dzięki pomocy i życzliwości dyrektor muzeum – Marzeny Kubacz. Był to wspólny prezent muzyczny dla przybyłych gości.
W kameralnej atmosferze posłuchać mogliśmy kompozycji prawdziwych mistrzów, m.in. Rachmaninowa, Bacha, Beethovena, Debussy’ego czy Gara Garayeva oraz mniej znanego w naszym kraju Yusifa Mirishili. Mustafa Kizilay twierdzi, że uwielbia grać Rachmaninowa, bowiem jego muzyka przejawia pasję, burzę uczuć i myśli, zakłopotanie, tragizm, pozwala przenosić się w różne miejsca na świecie.
Obecnie muzyk kontynuuje naukę na Akademii Muzycznej w Afyon, na III roku wydziału fortepianu i kompozycji. Gdy miał 4 lata tata kupił mu elektroniczne małe pianinko, na którym zaczął grać. I w taki właśnie sposób został odkryty talent chłopca. W związku z tym rodzice posłali go do szkoły muzycznej. W poznawaniu muzyki pomógł mu też kuzyn – Selim Kizilay, który gra na tradycyjnym tureckim instrumencie – baglama.
22-letni pianista rozpoczął swą artystyczną edukację w 1994 roku w Eskisehir w Turcji. 11 lat później dostał się do Akademii Muzycznej w Afyon. Przygoda z Polską zaczęła się dla Mustafy w 2006 roku, gdy swe podwoje otworzyła przed nim Akademia Muzyczna w Krakowie. Wtedy turecki muzyk zaczął swoją edukację od razu na II roku studiów klasy fortepianu w ramach międzynarodowego programu wymiany studentów „ERASMUS”.

Mustafa Okan Kizilay związany jest z Polską głównie emocjonalnie. Ceni sobie Fryderyka Chopina. Ma zamiar zagrać kiedyś recital poświęcony tylko niemu. Także wizyta w ojczyźnie tego kompozytora była już od wielu lat marzeniem Mustafy. Jako student krakowskiej Akademii podkreśla, że nauka w Polsce to dla niego duży zaszczyt i wyróżnienie.
Jego pasją jest muzyka klasyczna. Jednak Mustafa chętnie sięga też po utwory jazzowe i rozrywkowe, w tym twórców tureckich, które można „przenieść” na klawiaturę fortepianu.
Koncert w ?Domu nad Łąkami” to nie pierwsze publiczne wystąpienie tego młodego człowieka. Brał już udział w kilku koncertach w Turcji.

W Polsce jest po raz drugi. Tym razem przyjechał na zaproszenie m.in. dyrekcji Prywatnej Szkoły Muzycznej w Wołominie. Absolwentka tej szkoły, a obecnie studentka Akademii Muzycznej na kierunku wiolonczela – Marzena Zielińska – miała możliwość wspólnego muzykowania z Mustafą w czasie zajęć w Akademii. Zagrali razem kilka audycji i recitali. Kilizay ma zamiar częściej odwiedzać Polskę.
A jaką przyszłość widzi dla siebie Kizilay? Niewątpliwie powiązaną z muzyką, pomimo zainteresowań w jeszcze kilku innych dziedzinach, takich jak informatyka czy fotografia. Obecnie większość swojego czasu poświęca na intensywne przygotowanie się do egzaminów na swojej ojczystej uczelni.
Tutejsza publiczność przyjęła Mustafę w ten zimowy wieczór bardzo gorąco. Artysta uhonorowany został entuzjastycznymi brawami.

Sylwia Kowalska

Serdeczne podziękowania dla pani Ewy Zielińskiej za pomoc przy zbieraniu informacji o Mustafa Okana Kizilay.