Trzeba kochać nasz kraj, bo jest za co

80 lat temu atak wojsk III Rzeszy na Polskę zapoczątkował wybuch II Wojny Światowej. Agresja pochłonęła życie dziesiątek milionów ofiar, w tym około 6 milionów obywateli II Rzeczypospolitej, polskiego państwa, które pierwsze w Europie przeciwstawiło się hegemonii totalitarnej i nazistowskiej ideologii. Wśród obrońców europejskiego pokoju w 1939 roku był, 24-letni wówczas, Pan Stanisław Sierawski – kapral 32. Pułku Piechoty, który na pierwszej linii wojennych zmagań walczył z niemieckimi najeźdźcami.

Dzisiaj, szacowny Senior jest jednym z ostatnich żyjących obrońców Twierdzy Modlin. Poproszony przez policjantów o rozmowę, określa motywy swojej patriotycznej postawy oraz bez wahania deklaruje: trzeba kochać swój kraj, bo jest za co. 104-letni podpułkownik w stanie spoczynku, ma także przesłanie dla dzisiejszej młodzieży, które wielu może zaskoczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.