Płońscy policjanci apelują do kierowców o ostrożność na drogach po kolejnym wypadku – zderzeniu samochodu z łosiem. Dzikie zwierzęta są nieprzewidywalne i wychodzą nawet na bardzo ruchliwe trasy. We wtorek na DK 50 w okolicach Skarżyna nagle przed samochód osobowy wybiegły dwa łosie. Jeden z nich zderzył się z pojazdem. Kierowca auta z urazem kręgosłupa i głowy został przewieziony do szpitala.
We wtorek kilkanaście minut po godz. 20 na drogę krajową nr 50 na wysokości Skarżyna wybiegły dwa łosie. Jedno ze zwierząt przebiegło przez trasę, natomiast drugie zderzyło się z osobowym oplem. Uderzenie było tak silne, że 45-letni kierowca osobówki, mieszkaniec Płońska stracił panowanie nad autem, które zjechało na przeciwległy pas ruchu, a następnie wjechał do przydrożnego rowu. Płońszczanin z obrażeniami głowy i urazem kręgosłupa został przewieziony do szpitala. Zwierzę nie przeżyło zderzenia z pojazdem.
To już kolejne niebezpieczne zdarzenie z udziałem łosia na ruchliwej trasie – jednej z dróg krajowych na terenie pow. płońskiego. Dlatego policjanci apelują do kierowców o nieignorowanie znaku A-18b „zwierzęta dzikie” oraz tablic informacyjnych (ostrzegawczych) „uwaga na łosie”. Takie znaki nie tylko ostrzegają kierowcę o możliwości napotkania na drodze dzikich zwierząt, ale także nakładają na niego obowiązek jazdy z zachowaniem szczególnej ostrożności. Kierujący pojazdem jest zobowiązany do zwolnienia i bacznego przyglądania się sytuacji na drodze. W każdej chwili musi być gotowy do awaryjnego hamowania.
Źródło: Policja Mazowiecka
Więcej wiadomości z Mazowsza

Motocykl uderzył bok auta osobowego. Na pomoc przyleciał śmigłowiec LPR.

Auto wyjechało wprost pod skuter

Policja zatrzymała dilerów mefedronu

Oszukała kilkaset osób zbierając na leczenie nieistniejącej choroby – 33-latka usłyszała 480 zarzutów

Tragiczny początek długiego weekendu na drogach Mazowsza

„Włoska robota” – „Kobra” odzyskała skradzionego we Włoszech Fiata

Potrącenie 11-letniego rowerzysty. Policjanci z poszukują świadków wypadku.

Areszt dla podejrzanego o zabójstwo w Wołominie

Zabójstwo w Wołominie. Prokuratura postawiła zarzuty.

Był pijany i wymachiwał naładowanym pistoletem – miał zezwolenie jedyni na broń gazową

Kieszonkowiec został złapany dzięki reakcji świadków

Ukradli markowe ubrania, ale już nie zdążyli z nimi uciec

Spowodował dwie kolizje po pijaku – na dodatek miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów

Oszukiwał za pomocą kodów BLIK – zdradziły go nerwy przy bankomacie
