Informacja przekazana na telefon alarmowy była bardzo przekonująca i dramatyczna. 12 lutego około godziny jedenastej wieczorem młody mężczyzna poinformował dyspozytora, że leży w lesie z nożem wbitym w brzuch.

Do zdarzenia miało dojść rzekomo w okolicach cmentarza. Na miejsce ruszył patrol policji oraz kilka zastępów straży pożarnych z Wołomina, Zagościńca, Majdanu i Radzymina wyposażonych w drony z kamerą termowizyjną. Ostatnie logowanie sygnału komórkowego wskazywało rzeczywiście na teren leśny. Poszukiwania trwały przez całą noc. Nad ranem do przeczesywania dużego obszaru dołączyły Oddziały Prewencji z Komendy Stołecznej Policji wraz z psami tropiącymi i funkcjonariusze legionowskiej szkoły policyjnej. W sumie „rannego” mężczyzny poszukiwało ponad 100 przedstawicieli różnych służb. Niestety po kilkunastu kolejnych godzinach nikogo nie odnaleziono. Nieoficjalnie udało nam się jednak ustalić, że był to głupi żart 26 – letniego mieszkańca Starych Lipin, który celowo upozorował swoje zaginięcie. Doprowadził tym samym do sytuacji kiedy to zaangażowane w akcję służby mogły być potrzebne tam gdzie rzeczywiście było zagrożone życie lub zdrowie innych osób. Za ten „wyczyn” żartowniś zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Szczegóły sprawy będzie teraz badać Prokuratura Rejonowa w Wołominie.
Autor: JP, WWL112.PL
Foto: [Reporter007]
Źródło: portal informacyjny WWL112.PL
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie osobówek w Cybulicach Małych
Nieprawidłowy transport zatrzymany na S8
Obiecali uniwersalną protezę zębową. Przysłali zabawkowe zęby
Osobówka ścięła latarnię i wylądowała w rowie
Kradli jednoślady – złodziejski duet namierzony i zatrzymany
Trzech poszukiwanych mężczyzn zatrzymanych tego samego dnia
Pożar samochodu w Zielonce
Czarna seria wypadków z udziałem pieszych
Pożar pustostanu w Turowie
Pies przetrzymywany w brudzie, odchodach, w stanie rażącego wychudzenia i bez pokarmu, chory i pozbawiony opieki weterynaryjnej
Udaremniony przemyt papierosów balonem
Brawurowa prędkość i niebezpieczne manewry kierowców na S7
Nie wolno strzelać do dzików – przypomnienie zasad bezpieczeństwa
Poważny wypadek z udziałem trzech pojazdów. 18-latek trafił do szpitala śmigłowcem LPR
