Wieczór trzech muz

8 lutego w Mareckim Ośrodku Kultury po raz kolejny odbyło się spotkanie z cyklu ?Wieczór Trzech Muz?. Tego dnia królowały muzyka, poezja i sztuka plakatu.

W programie na ?Wieczór Trzech Muz? przewidziano recital wokalno ? poetycki Elżbiety Kołodziej ?W ramionach tęczy?, przy akompaniamencie i aranżacji Marcina Kuczewskiego oraz otwarcie wystawy ?Plastyka w plakacie z kolekcji Sylwestra Marzocha?.
Elżbieta Kołodziej wykonuje gospel, jazz i piosenkę aktorską. Choć pochodzi z Krakowa, obecnie jest mieszkanką Marek. Wcześniej pracowała jako nauczycielka i instruktorka teatralna. Była też instruktorką dramy w Mareckim Ośrodku Kultury. Śpiewała w chórze ?Sienna Gospel Choir?. Uczyła się też śpiewu w Szkole Wokalnej im. Jerzego Wasowskiego w Warszawie na wydziale jazzowo-estradowym. W ubiegłym roku wydała płytę z kolędami. Obecnie pracuje nad kolejna płytą. Tego dnia można było wysłuchać śpiewu artystki w dość bogatym repertuarze. Od ?Kabaretu Starszych Panów? do poezji Jonasza Kofty i Agnieszki Osieckiej. Różnorodny program muzyczny,  zaśpiewany z  zaangażowaniem i pasją, uświetnił akompaniament Marcina Kuczewskiego.
Ów młody muzyk jest uzdolnionym kompozytorem, pianistą, aranżerem i producentem muzycznym. Kształcił się pod kierunkiem prof. Teresy Manasterskiej z Akademii Muzycznej im. F. Chopina w Warszawie. Został laureatem Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego. Uczestniczył też w wielu innych konkursach i festiwalach jako pianista, kompozytor oraz aranżer. Jest kompozytorem muzyki dla warszawskiego Teatru ?Rampa?.
Wspaniałym tłem dla prezentowanych utworów były wystawione plakaty. Zbiorów użyczyła rodzina zmarłego kolekcjonera. Słowo wstępne o wystawie przygotował jego syn Błażej Marzoch. – Ze względu na obszerność tematu obranego dla tej wystawy stanąłem razem z moim bratem Kacprem przed dużym dylematem, jakie plakaty zaprezentować. Chcieliśmy przedstawić wielość form plastycznych i ukazać bogactwo dorobku polskiej szkoły plakatu z jej najważniejszymi przedstawicielami.Wystawa składa się w większości z dzieł mistrzów plakatu starszego pokolenia, spośród których wielu tworzy do dziś. W ich towarzystwie zobaczyć można także plakaty młodych twórców. O zainteresowaniu tą dziedziną sztuki świadczą cykliczne przeglądy i festiwale plakatu, które mają miejsce w sztandarowych europejskich centrach kulturalnych.  Dla mnie i mojej rodziny plakat znaczy więcej niż jego walor artystyczny. Dlatego, że była to pasja mojego świętej pamięci ojca Sylwestra Marzocha, pasja, którą udało mu się w nas zaszczepić – powiedział podczas wernisażu. Na wystawę wybrano 54 prace z liczącej 5 tysięcy plakatów kolekcji.

Sylwia Kowalska