Wołomina nie stać na bylejakość

O planach miejscowych i innych dokumentach strategicznych, które muszą powstać, aby Wołomin mógł sięgnąć po środki zewnętrzne z Edytą Zbieć, wiceburmistrz Wołomina rozmawia Teresa Urbanowska.

? Mamy za sobą uchwalenie budżetu na 2015 rok, jest nowa skarbnik gminy. Można spokojnie się brać za prace budowlane i remontowe. Wiem, że dokonała Pani przeglądu miejskich inwestycji? Które z nich Pani wizytowała i co wynika z tych oględzin?

IMGP4211

? Odwiedziłam w zasadzie wszystkie prowadzone w gminie inwestycje. Jeżdżę tam gdzie potrzebne jest spotkanie w terenie oraz rozmowa z mieszkańcami. Niepokojące jest to, że służby urzędu i pracownicy jednostek podległych działali do tej pory jakby w oderwaniu od siebie. Takie sytuacje są nie do zaakceptowania.

Uważam, że Wołomina nie stać na bylejakość. Nie stać nas na roboty prowadzone bez konsultacji z mieszkańcami danego terenu ? czy bez analizy warunków wodnych. Niedopuszczalne są działania chaotyczne, które nie uwzględniają oczekiwań społecznych i potrzeb danego obszaru.

Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężka praca w wielu miejscach od podstaw i konieczność wyprostowania wielu obszarów funkcjonowania miasta i gminy.

? Jak wygląda sprawa przygotowania gminy do sezonu inwestycyjnego od strony dokumentacji?

? Ze względu na skalę zaniedbań z poprzedniej kadencji, zmuszeni jesteśmy prostować niedociągnięcia i nadrabiać zaległości minionych lat ? są rzeczy, które poprzedniej ekipie umknęły ? choćby plan gospodarki niskoemisyjnej.

To jeden z najważniejszych dokumentów w obecnej perspektywie finansowej Unii Europejskiej. Przystąpiliśmy do jego opracowania. Dokument zostanie przedłożony Radzie Miejskiej najpóźniej we wrześniu tego roku i będzie podstawą do aplikowania o środki zewnętrzne nie tylko przez gminę, ale także przez inne podmioty działające na jej terenie.

Pracujemy nad aktualizacją założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwa gazowe dla Gminy Wołomin.

Jeszcze w marcu chcemy wznowić prace nad strategią zrównoważonego rozwoju gminy. Prace zostały rozpoczęte przez poprzedniego burmistrza ale przerwano je bez wypracowania jakichkolwiek rezultatów. Wspomniane tu dokumenty będą szczególnie ważne nie tylko w kontekście pozyskiwania środków zewnętrznych, ale przede wszystkim wyznaczą kierunki rozwoju w odniesieniu do obecnej sytuacji samej gminy, jak również jej bliższego i dalszego otoczenia.

? Czy to wszystkie brakujące dokumenty jakie są Gminie Wołomin potrzebne do pełnej gotowości na nową perspektywę finansową?

? Niestety nie. Do końca roku chcemy przyjąć plany odnowy miejscowości dla wszystkich piętnastu sołectw.

Obecnie tylko pięć miejscowości posiada takowe, a i tak kilka z nich wymaga już aktualizacji. Kolejnym jest opracowanie planu zrównoważonego rozwoju transportu, który gmina powinna posiadać.

Istnieje potrzeba zaktualizowania strategii mieszkaniowej, programu rewitalizacji czy lokalnej strategii zrównoważonego rozwoju sportu i turystyki, których okres obowiązywania upływa w tym roku.

Te i inne dokumenty będziemy aktualizować na bieżąco, mając świadomość, że brak jednego lub kilku z nich może nas pozbawić możliwości aplikowania o środki zewnętrzne. Na nadrobienie zaległości jakie powstały w Wołominie w ubiegłych latach potrzeba czasu i wysiłku, zrobimy wszystko, żeby nie zmarnować szans na rozwój, jakie niosą ze sobą nowe fundusze unijne. Potrzebne są więc wszystkie ręce na pokład ? nas samorządowców i urzędników, ale przede wszystkim wsparcie konsultacyjne od strony mieszkańców ? organizacji pozarządowych, środowisk lokalnych. Wierzę w to, że wspólnie zrobimy wiele

? O co gmina planuje aplikować ? na jakie inwestycje i z jakich środków?

? W bieżącym roku już wystąpiliśmy z wnioskami o dofinansowanie projektów dotyczących modernizacji dróg dojazdowych do gruntów rolnych we wsi Stare Lipiny i w Leśniakowiźnie ze środków z Terenowego Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Aplikowaliśmy również o środki zewnętrzne w ramach Programu Rozwoju Bazy Sportowej Województwa Mazowieckiego na projekt dotyczący budowy sali gimnastycznej w Czarnej. Walczymy o zwrot połowy kosztów inwestycji w obu przypadkach. Na pewno będziemy aplikować wszędzie, gdzie tylko się da, o ile wystarczy środków na wkład własny. Nie odpuszczę tego tematu, szczególnie teraz, kiedy mamy ostatnią szansę na pozyskanie środków zewnętrznych dla Wołomina.

? Pozyskiwanie środków i inwestycje to dziedziny wymagające dziś wysokiej klasy fachowców. Czy urząd posiada kadrę, która sprosta wyzwaniom?

? Jak najbardziej. Mamy świetnie przygotowany zespół, z którego jestem bardzo zadowolona. Odnoszę wrażenie, że do tej pory wiele osób kierowało się przeświadczeniem, iż lepiej się specjalnie nie wychylać i nie podejmować działań wykraczających poza obowiązujące minimum. Z dnia na dzień jednak widzę, że podejście pracowników się zmienia. Staram się zachęcać mój zespół do tego, aby nie obawiał się kreatywnego podejścia do problemów. Cenię pełnię zaangażowania w ich rozwiązywaniu i dynamizm w działaniu. Z satysfakcją obserwuję jak ludzi w magistracie znów zaczyna cieszyć praca. Przedstawiają coraz więcej dobrych pomysłów i sugestii. Moim zdaniem dotychczasowy problem nie leżał w urzędnikach, a dotyczył raczej kadry zarządzającej i sposobu zarządzania personelem.

? Wołomin cierpi na brak miejsc do pracy. Ilu mieszkańców, tyle pomysłów na rozwój. Czy zastanawialiście się już Państwo nad formą dialogu z mieszkańcami na wybór kierunków rozwoju? Jeśli tak, to jak by ten dialog miał wyglądać?

? Fundusze unijne to oczywiście nie nasz jedyny priorytet. Niezwykle ważnym czynnikiem, od którego zależy zachęcenie inwestorów do lokowania u nas swoich biznesów i w konsekwencji tworzenie nowych miejsc pracy, są plany zagospodarowania przestrzennego. To jeden z głównych celów przewidzianych do realizacji w 2015 roku. Co do formy dialogu z mieszkańcami, to pragnę podkreślić, że kładziemy szczególny nacisk na zmianę jakościową w zakresie komunikacji i zarządzania informacją. Zależy nam na tym, by magistrat był bliżej ludzi, a oni sami czuli, że mają bezpośredni wpływ na podejmowane decyzje. Dlatego wprowadzając pożądane zmiany zamierzamy duży nacisk kłaść na konsultacje społeczne i uważnie wsłuchiwać się w głos mieszkańców. Jest on dla nas niezwykle ważny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.