Wydarzenie artystyczne w Czubajowiźnie

26 września, o godzinie 18.00, we wsi Czubajowizna nr 6 odbędzie się wernisaż malarstwa, rysunku i grafiki Zofii Anny Misiak, Zdzisławy Ludwiniak i Jarosława Sierka oraz spektakl teatralny ?Miłość i las?.

Sobotnią imprezę organizuje Stowarzyszenie Wiatraki Kultury wraz z gospodarzami terenu: Zofią Anną Misiak i Leonem Palesą, przy współpracy z samorządem lokalnym.

Wernisaż i spektakl odbędą się w okazałym, starym, drewnianym domu, który jest w trakcie budowy. Został on przeniesiony na Czubajowiznę ze wsi Klembów, a pochodzi z 1936 roku. W celu przeniesienia budynku zorganizowano pokaz warsztatów ciesielskich. Obiekt ten wraz z trzyhektarowym otoczeniem zwany jest Galerią w Krajobrazie i stanowi wspaniałą przestrzeń do działań artystycznych. Obecnie jego gospodarze rozpoczęli nowy etap w segregacji zbiorów muzealnych wraz z dokumentacją opisową. W sąsiedztwie powstaje pawilon ekspozycyjny na potrzeby inicjatyw twórczych.

W tym zabytkowym domu zobaczyć będzie można prace trojga czołowych artystów, związanych z Czubajowizną: Zofii Anny Misiak, Zdzisławy Ludwiniak i Jarosława Sierka. Ciekawym wydarzeniem będzie przedstawienie teatralne wystawione na deskach przeniesionego budynku. W spektaklu ?Miłość i las? Frederika Rotha, w reżyserii Michała Ratyńskiego, wystąpią Agnieszka Śnieżyńska oraz sam Ratyński. Będzie to barwna kompilacja aforyzmów o kobiecie, mężczyźnie i walce płci, jaka toczy się od stuleci.

– Najbliższe wydarzenie jest kontynuacją pewnego procesu, który rozpoczęliśmy dawno temu – mówi Zofia Anna Misiak. – Chcemy wokół siebie skupiać ludzi twórczych, którzy mogą swobodnie wypowiadać się artystycznie, nie będąc ograniczonym przez administrację. Twierdzimy, że nie jest tak bardzo potrzebna prawdziwa galeria czy teatr, by pokazywać sztukę – wyjaśnia. – Sądzę, iż ciekawym pomysłem jest zderzenie surowości domu ze sztuką pokazywaną w jego wnętrzach.

A co wspólnego mają ze sobą artyści, których prace zostaną zaprezentowane w Czubajowiźnie? – Każdy z nas reprezentuje zupełnie inne widzenie sztuki. – wyjaśnia Misiak. ? Łączy nas sympatia do tego miejsca.

Sylwia Kowalska