Wypowiedzenie z pracy dla Andrzeja Zbyszyńskiego

Zrobiło się głośno o Kobyłce w powiecie wołomińskim i na forach internetowych a to za sprawą wypowiedzenia pracy jakie otrzymał zaledwie dwa dni temu Andrzej Zbyszyński, wieloletni dyrektor MOK-u w Kobyłce. Trudno w tę decyzję uwierzyć osobom korzystającym z oferty kobyłkowskiego MOK-u ale i działaczom kultury i samorządu gmin ościennych.

Informacja o zwolnieniu Zbyszyńskiego rozeszła się lotem błyskawicy w całym powiecie. Najtrudniej się z nią pogodzić tym, którzy przez lata korzystali z oferty kobyłkowskiego MOK-u. To oni zapewniają, że nie przejdą do porządku dziennego nad podjęta przez burmistrza Roberta Roguskiego decyzją. Przez ostatnie dwa dni nasza redakcja otrzymała liczne telefony i maile w tej sprawie. Na naszym portalu pod filmową relacją z powitania Nowego Roku w Kobyłce toczy się gorąca dyskusja na ten temat. Powstała petycja http://www.petycje.pl/petycja/6337/dyrektor_mok.html pod którą podpisało się już wielu przeciwników zwolnienia dyrektora Zbyszyńskiego. Została też stworzona strona na facebooku http://www.facebook.com/event.php?eid=190804374263794 gdzie również toczy się dyskusja i trwa wymiana poglądów.

Cała ta sytuacja jest tym bardziej niezrozumiała, iż kilka dni temu, tuż po koncercie trzech chórów na Trzech Króli jaki odbywał się w Kobyłce 6 stycznia Andrzej Zbyszyński otrzymał odznaczenie przyznane przez Ministra Kultury za 30 letnią pracę. Teresa Urbanowska

107 przemyśleń nt. „Wypowiedzenie z pracy dla Andrzeja Zbyszyńskiego

  1. Do Mika

    Przypisuje Pani zasługi nie tej osobie, której się należą. Oskarża mnie Pani o brak uczciwości- proszę powstrzymać oszczerstwa. Możemy o uczciwości porozmawiać gdy się Pani podpisze swoim imieniem i nazwiskiem.
    MOK pomagał w technicznej obsłudze koncertów ale zapewniam, ze to jest promil wysiłków i dyskusja o tym tylko niepotrzebnie to podkreśla.
    ?Chełpię się i przypisuję wyłącznie sobie zasługi?? ? to jakiś wymysł, kto to Pani powiedział? Dla Pani informacji : Ja się w taki sposób NIGDY nie wypowiadałam.

    Może więc proszę sobie odpowiedzieć na pytanie : Kto wymyślił w ogóle ten temat? Kto mnie o to oskarża? Czy nie ktoś kto chciałby zasługi cudze przypisać sobie ??

    Nie wiem do czego odnosi Pani , ze piszę pięknie ale fałszywie. Pojawiłam się na tym forum dziś po raz pierwszy i pewnie ostatni. Podpisuję się imieniem i nazwiskiem własnym, bo nikogo nie obrażam. Nie jestem antaresem ani nikim innym. A jakimi się posługuję metodami w zdobywaniu celów? Skąd je Pani zna ? ? ktoś Pani opowiedział..?
    Czy to właściwy sposób na poznanie..? Może warto zapytać mnie najpierw co w ogóle jest moim celem? sądzę , że tkwi Pani w błędzie.

    Jeśli zaś idzie o JPII. Dziś mówiła Ewangelia do Chrześcijan: ?Słyszałem , że są wśród Was spory??
    Są u nas spory. Powstają ponieważ niektórzy wierzą pomówieniom?
    Proszę sobie wyobrazić sytuację, może ze 2 tyg temu:
    Chrześcijanie obok siebie w kościele. Znak Pokoju.. dla mnie zawsze znak radości i możliwość okazania poczucia wspólnoty, sympatii dla innych… A w tym wszystkim Człowiek, którego darzyłam zawsze szacunkiem, czego nie ukrywałam nigdy nawet w kręgach mu nie sprzyjających ? i ja. Odwracam się z uśmiechem a spotyka mnie skonfundowana mina i widzę z niechęcią wyciągniętą rękę? Nic mu nie zrobiłam. Nigdy się o nim nie wypowiadałam niewłaściwie, czy obraźliwie, czy negatywnie, ani osobiście ani anonimowo. Więc z radością wyciągam rękę, bo Go lubię, bo w moim przekonaniu najważniejsze sprawy w życiu mamy takie same, te same wartości.
    Ale powstał rozłam, Dlaczego? – bo ktoś posłuchał oszczercy i uwierzył.
    I stoimy w kościele, ale po różnych stronach barykady. Kto tę barykadę zbudował między nami? Nie dajmy się wciągać?Zawsze jest czas by zobaczyć uczciwość i dobro w drugim człowieku i wycofać wrogość która nie ma podstaw.

    Pani Miko, proszę mnie oceniać po tym , jaka jestem/byłam dla Pani i co robiliśmy razem jeśli się znamy. Proszę nie wierzyć pomówieniom kilku zawistnych, bo krzywdzi mnie Pani swoją opinią. Zapewne nie jestem ideałem, ale Pani pewnie też nim nie jest. Proszę też docenić to, ze nie rozpisuję się o Pani z nazwiskiem, powątpiewając w Pani uczciwość. Proszę to potraktować jako wyciągniętą do Pani rękę.

    Pozdrawiam
    Ania

  2. Z anonimami się nie dyskutuje. Pomyj spadło mnóstwo na głowy pana Andrzeja Zbyszyńskiego i pani Ani Lisiewicz. Większość anonimowych – to już znane internetowe zjawisko. Wystarczy poczytać na onecie, co piszą ludzie o wielkich sportowcach, czasami prowokując, innym razem dowartościowując się anonimowo. W tym całym piekle po zwolnieniu pana Andrzeja, którego bardzo szanuję i cenię, zapomniało się o kilku bardzo ważnych kwestiach. Po pierwsze, że w tym wszystkim najważniejsze są dzieciaki i młodzież, które z MOK korzystają. Mam nadzieję, że dalej będą miały wartościową ofertę w kobyłkowskim ośrodku kultury – nie o stołki mam nadzieję chodzi, tylko o rozwój dzieciaków. Po drugie, zmartwiło mnie, że sprawy zwolnień załatwia się w ten sposób. i dziwi mnie, że o wyborze nowego dyrektora zadecydują władze miasta, a nie niezależne jury złożone z ludzi znających się na kulturze – jesteśmy w średniowieczu. Po trzecie, zapomniano o podstawowych zasadach kultury osobistej. Przekroczono granice i to znacznie.

  3. Zadziwiające, skąd bierze się tyle zawiści i nienawiści w wypowiedziach niektórych „znawców przedmiotu”, którzy nie mają odwagi podpisać się swoim nazwiskiem pod krytyką noszącą znamiona oszczerstwa.

    Do Tysiąc Możliwości oraz ku przestrodze innych osób, dla których sposobem na uporanie się ze swoimi frustracjami jest anonimowy atak na innych w internecie.

    Pana/i wypowiedź, w tym przypadku będąca personalnym atakiem na p. Annę Lisiewicz, może zostać uznana m.in. jako naruszenie jej dobrego imienia, a jest to jedna z kilku wartości dóbr osobistych człowieka, które pozostają pod ochroną prawa cywilnego (art. 23 K.C).
    Dobre imię i godność osobista zostają naruszone poprzez pomawianie innej osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej albo narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu, lub rodzaju działalności. Naruszenie czci może nastąpić zarówno poprzez krzywdzące pomówienie, dotyczące życia osobistego i rodzinnego, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym.

    Proponuję na przyszłość dobrze zastanowić się zanim Pan/i będzie dzielić się swoimi wypowiedziami z opinią publiczną , bo może Pan/i trafić na osobę mniej wyrozumiałą i mieć nie lada kłopoty (a nawet internet nie zapewnia aż takiej anonimowości, aby nie można było zidentyfikować autora wypowiedzi).

  4. No no Elżbietuniu – w takim klimacie wypowiedzi to niedługo będzie „Hände hoch”.
    Z kolei z wypowiedzi Pani Anny L. czuję, iż ona wcale nie ma chęci obejmować wakatu. Ale to tylko odczucia – może na tym forum jasno się zadeklaruje.
    (PS: Chciałbym podpisać się pełnym imieniem i nazwiskiem ale niestety czasem muszę zaglądać do UM).

  5. ???? ?? ??????? ?? ????? ?? ??????

  6. ITV12 zainteresowana tematem….
    Aktualny stan w wątku na forum : http://forum.itv12.pl/viewtopic.php?f=39&t=44
    Moim zdaniem tego typu decyzje powinny być jasne i przejrzyste…a nie są! Mieszkańcy maja prawo wiedzieć o co chodzi. Domysły i plotki rodzą się z niejasnych i ogólnikowych wypowiedzi. Osobiście nigdzie nie znalazłem konkretnego powodu zwolnienia Zbyszyńskiego.
    Maciekk

Możliwość komentowania jest wyłączona.