Zbigniew Grabiński: Geodeta uprawniony do naczelnego ?Życia?

Kilka dni temu do redakcji naszego tygodnika dotarł list podpisany przez ?Geodetę uprawnionego?. List, który autor skierował również na ręce wicestarosty Adama Łossana opisuje jak wygląda dzień pracy osoby uprawiającej ten zawód i działającej na terenie powiatu wołomińskiego. Smutno i straszno brzmią słowa, które pokazują ile zachodu wymaga uzyskanie dokumentów potrzebnych do uruchomienia inwestycji.

Dziś, czytając wywiad udzielony mojej redakcyjnej koleżance przez starostę Kazimierza Rakowskiego, zobaczyłem jednak światełko w tunelu. Starosta podkreśla, że ?Trzeba – na przykład – doprowadzić do skrócenia terminów załatwiania spraw geodezyjnych, gdyż przedłużające się procedury geodezyjne utrudniają przeprowadzanie inwestycji przez mieszkańców i samorządy gminne?. Jako mieszkańca cieszą mnie takie deklaracje, pokazują bowiem, że nowe władze samorządowe oceniają w podobny sposób bolączki obowiązujących procedur jak my ? mieszkańcy i klienci urzędów. Mam tylko nadzieję, że wystarczy zapału i umiejętności, aby te niezbędne zmiany udało się wprowadzić.

W tym tygodniu do naszej redakcji dotarło również wiele skarg na funkcjonowanie niektórych usług świadczonych przez wołomiński szpital i na te problemy również widzę, że Starosta Rakowski zwrócił uwagę. I rzecz kolejna acz nie jedyna pozytywna przemawiająca z zamieszczonego obok wywiadu ? Turystyka. Od kilku lat staramy się zarówno jako redakcja jak i osoby działające w Mazowieckim Forum Biznesu i Nauki i Kultury promować region poprzez różnego rodzaju wydawnictwa i promocję podczas targów i wiosenno-letnich imprez plenerowych. Marzyliśmy aby te działania poparte zostały większym zrozumieniem po stronie samorządowej. Czyżbyśmy się doczekali?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.