05. Drogi Panie Romejko…

Szymon Plasota

Na ostatniej sesji wołomińskiej rady, radny Mieczysław Romejko postanowił nawiązać do mojego poprzedniego artykułu „Polityczna Paranoja”. Zarzucił mi tam rzeczy, z którymi w żaden sposób nie mogę się zgodzić i wg. mnie jego wypowiedź była skutkiem niedostatecznego zrozumienia sensu artykułu. Z góry przepraszam Czytelników, że poniższy tekst nie będzie bezpośrednio skierowany do Was.
Drogi Panie Romejko… Uderzyły Pana moje słowa dotyczące budowanego, z inicjatywy rady miasta, pomnika Jana Pawła II. Według Pana interpretacji uważa Pan, że obrażam Karola Wojtyłę, że moje zachowanie jest karygodne a porządna gazeta nie powinna puszczać takich tekstów do druku – to tak w skrócie treść Pana patetycznego monologu. Co ja mogę na to odpowiedzieć? Każdy ma prawo do własnej interpretacji, jednak jeśli już wychodzi z nią na forum publiczne, wypadałoby dogłębnie zapoznać się z treścią danego artykułu a nie ulegać spontanicznym emocjom i powierzchowności.
W pierwszym momencie kiedy usłyszałem Pana zarzuty, zupełnie zbiło mnie to z tropu. Pisząc mój artykuł nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby obrażać Jana Pawła II i też go nie obraziłem. W religii katolickiej, jak Pan – jako katolik, doskonale wie, ważniejsza jest intencja niż czyn i z tego punktu widzenia nie mam sobie nic do zarzucenia. Nie odpowiadam też za cudzą wyobraźnię, której Panu nie brakuje a pokazał to Pan dopowiadając całą filozofię zła do fragmentu tekstu, w którym tego doszukać się nie da.
Dla rozjaśnienia sprawy wyjaśnię moje intencje. Kontrowersyjny fragment mojego tekstu, w sposób obrazowy, trochę ironiczny przedstawiał krytykę sensu budowy jeszcze jednego pomnika Jana Pawła II w Wołominie. A skąd ta krytyka? Prosto z nauk papieża Polaka, Panie Romejko. Dla mnie jest ważniejszy żywy pomnik tego wielkiego Człowieka, żywy w sercach ludzi a nie martwy i zimny jak kamień, z którego powstanie jego wizerunek. Niech Pan powie, czy kamień potrafi zaspokoić ludzki głód? Czy kamień potrafi pomóc w nauce? Oczywiście, że nie ! Jan Paweł II w swoich ostatnich słowach wyraźnie koncentrował się na młodzieży, to w ich rękach leży przyszłość tego narodu, przyszłość tego świata. Tylko… niektórzy zdolni uczniowie nie mają warunków materialnych do dalszego rozwoju. Dlaczego, w takim razie, nie buduje się prawdziwego pomnika papieża Polaka przez stypendia dla tej młodzieży? Dlaczego pomnikiem jednego z największych Polaków nie może być przyszłość tego narodu? Czy przeszłość jest ważniejsza od przyszłości? Nie Panie Romejko! Zachodzi tutaj teoretyczna równowaga, jednak, żeby mogła znaleźć odzwierciedlenie w praktyce musi być wsparta adekwatnymi czynami. Czynów dokonują ludzie. Nie zawsze są one jednak odpowiednimi ciężarkami na wadze czasu.
Mój pogląd w sprawie pomników nie jest oryginalny, jest zupełnie powszechny. Nie jeden mieszkaniec Wołomina jak i Polski podpisałby się pod nim. Czy w związku z tym Panie Romejko, przez tych wszystkich ludzi przemawia zło? Nienawiść? Nie! Tutaj do głosu dochodzi troska o społeczeństwo. Ja rozumiem, że Pan też może chcieć dobrze ale niech Pan sobie wyobrazi taką sytuację… Czy Jan Paweł II spoglądając z nieba na świat żywych, chciałby widzieć głodne dziecko idące do szkoły i mijające coraz to nowe jego pomniki? Śmiem w to wątpić.
Na zakończenie nawiąże jeszcze do formy Pana wypowiedzi. Obraził mnie Pan. Jednak nie mam tego za złe. Nie ma we mnie tej nienawiści, która przemawiała przez Pana podczas sesji rady miasta. Szanuję Pana jako człowieka, który będąc lekarzem wiele dobrego zrobił dla ludzi, szanuję Pana jako radnego, człowieka kulturalnego… a to do czegoś zobowiązuje. Niech Pan nie dopuści do tego bym się zawiódł.

21 przemyśleń nt. „05. Drogi Panie Romejko…

  1. To jestem ja, ma Pan jakieś pytania ?
    I kto to jest abc ??

  2. przeczytalem z uwaga artykulik pana Szymona i nasuwa m się mysl iz to pewnie polemika miedzy panami,ale jest umieszczona na lamach gazety i dlatego osmielam się zabrac cienki glosik (wtracic swoje trzy grosze i moze inni się przylacza ) wielu z nas jest tego samego zdania co pan Szymon ,
    Wielki Człowiek- JAN PAWEŁ II w naszych malych serduszkach nadal zajmuje szczegolne miejsce , nikt i nic nam go nie zastapi , a tym bardziej nascie pomnikow w jednym miescie , nam malym nasuwa sie pytanie dlaczego radni z naszego miasta nie potrafili lub nie-chcieli dogadac się z kosciolem i postawic jeden pomnik ,a nam mieszkancom obojetne gdzie on by stal .Kochani ,a pamietacie tamte wspaniale dni , pomimo smutku na twarzach -mielismy -MILOSC W SERCACH -niedlugo 1 rocznica moze czas powtorzyc- przezycia , a szczegolnie milosc do blizniego

    ps są w Polsce miasta gdzie zamiast stawiania martwych pomnikow wprowadzane są rozne incjatywy nazwane imieniem Wielkiego Czlowieka –
    –NASZEGO SWIETEGO —

  3. Drogi Panie Plasota…
    Bardzo krytykuje Pan inicjatywę burmistrza oraz 21 radnych wybranych w demokratycznych wyborach.Dobrze by było gdyby tego typu opinie wyrażali ludzie z więdzą ,doświadczeniem, znani i cenieni za dotychczasową pracę.Dlatego bardzo proszę o przedstawienie przez Pana-(pogromcy burmistrza i radnych)dotychczasowych osiągnięć.

  4. Przykro mi słyszeć takie słowa. Mówi Pan, że zwykli ludzie nie mogą oceniać i wpływać na losy własnego miasta ? To niech Pan jeszcze powie skąd Ci radni czy burmistrz mają wiedzieć o realnych problemach ludzi? Ze statystyk? To ludzie powinni mówić co jest nie tak, na różne sposoby tak by zainteresować tym władze. Czy w związku z tym żeby być usłyszanym muszę babrać swoje ręce w polityce ? Nie. Od kilku lat jestem dziennikarzem i zajmuję się działalnością kulturalną. Czyli kim jestem ? Zwykłym człowiekiem, który ma swoją opinię i nie pozwoli się obrażać i przyjmować na swoją głowę oszczerstw z ust ludzi władzy.

  5. Drogi Panie Plasota …czy ktoś kto pisze o pomniku JPII -„który zapewne bardzo się przysłuży wszystkim ubogim… ptakom w okolicy – będą miały gdzie paskudzić” jest dziennikarzem? Proszę jednak ujawnić swoje zasługi i osiągnięcia!!!!!!!

  6. Niech mi Pan anonimowy Panie obs udowodni, że ptaki nie będą tam paskudziły wtedy z miejsca zrezygnuję z pracy.
    Do tego, proszę Pana, bądźmy poważni, jeśli chce mnie Pan poznać to możemy się gdzieś spotkać, porozmawiać odrzucając anonimowość, w której ma Pan przewagę. Ja toleruję tylko symetrię relacji międzyludzkich.

  7. Drogi Panie Plasota…Ponownie proszę oprzedstawienie swoich zapewne „wybitnych dokonań na płaszczyźnie zawodowej i społecznej”.Pana fobia dotycząca budowy pomnika JPII nie nadaje do komentowania.

  8. Drogi Panie Obs.. już mówiłem, że z przyjemnością się z Panem spotkam.
    Proszę Pana, niech Pan nie wygaduje bzdur, tylko proszę się wczytać i zrozumieć o co chodziło w całej sprawie. Ja wiem kim Pan jest i wiem, że do tego typu ludzi z trudem przemawiają pewne rzeczy, ale proszę się skupić, może to pomoże. Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję – do zobaczenia twarzą w twarz przy kawie.

  9. obs – może wyjaśnisz co do rzeczy mają dokonania szymona z tym, że ma własne jasno określone zdanie w konkretnej sprawie – dodam, że nie jest w swojej opinii odosobniony. Nie o takie pomniki Ojca Świętego chodzi jakie RADA uparła się budować – jak decyzja została podjęta radni sami wiedzą najlepiej a i ci, ktorzy przychodzą na sesje rady też wiedzą. Trudno się wczytać w tekst? Myślę, że jest bardzo jasny i bardzo klarowny – należy więcej uwagi, więcej troski, poświęcić drugiemu CZŁOWIEKOWI – niby nic wielkiego ale jakze wielkie

  10. Pani Tereso-nie zgadzam się z atakiem p.Plasoty a teraz widzę że i Pani na inicjatywę Burmistrza i Rady budowy pomnika. Wierzę ludziom którzy coś w życiu dokonali a nie obrażonemu ucznowi(nie wyszedł mu koncert)Sądzę że ptaki są mądrzejsze i będą P.Plasocie paskudzić na głowę a pomnik oszczędzą.

  11. obs – nie wiem z czym masz kłopot, ale widzę, że go masz – bo chcesz go mieć – mnie nic do tego – miłej zabawy życzę przy odwiedzaniu tej strony – ale bardzo proszę o zachowanie kultury języka i poszanowanie rozmówców – zarówno uczniów jak i studentów i nieco starszych wiekiem też. Ciebie nikt tu nie obraża, postaraj się też nie obrażać nikogo

  12. Panie Obs, wybrał Pan bardzo prymitywny sposób rozmowy, mógł się Pan wykazać większą kulturą, klasą czy mądrością niż ja, niestety to się Panu nie udało. Wybrał Pan drogę obrażania rozmówcy i jeśli to jest Pana sposób obrony sposobu czczenia autorytetów religii, to myślę, że powinien Pan się poważnie zastanowić nad swoją wiarą, bo raczej z jej płaszczyzny Pan nie przemawia. Jednocześnie zamyka Pan drogę dialogu, co eliminuje Pana jako kogoś mającego coś sensownego do powiedzenia na ten temat. A szkoda.

  13. Szymon nie paskudzi się we własne gniazdo,przesadziłeś po prostu przeproś

  14. Nie mam za co przepraszać, a jak Zbyszku nie rozumiesz, to proszę przeczytać powyższy tekst.

  15. żal mi ciebie,przeczytaj swój poprzedni artykuł,zwróć uwagę na delikatnie mówiąc niestosowne zwroty i wyciągnij wnioski.Jeśli w dalszym ciągu będziesz uważał że to nic takiego to masz wielki problem,a ja nie będę cię więcej przekonywał.

  16. Nie mam problemu, bo jak doskonale wiesz po przeczytaniu mojego artykułu, nie zrobiłem tego, co jest mi zarzucane, nie obraziłem Jana Pawła II bo nigdy bym tego nie zrobił, jak ktoś to odbiera inaczej, to przykro mi ale nie będę brał odpowiedzialności za czyjąś wybujałą wyobraźnię i za każdą osobę, która to interpretuje wg. tego jak chce, nie wczytując się nawet w kontekst. W powyższym artykule wyjaśniłem, że zarzuty pana Romejki nie były do mnie, mówiły o rzeczach, których ja nie powiedziałem i nikou nie przekazywałem bo mi nawet do głowy nie przyszły i czy powinienem za to przeprosić ? Chyba tylko w świecie wykreowanym przez Franza Kafke ale nie w rzeczywistym. Pomyślcie nad tym jeszcze ze 100 razy to może zrozumiecie, że to co wy robicie to jest insynuacja poparta dyletancką teorią estetyczną, która tak naprawdę nie istnieje a wasze zarzuty mają w niej swój rdzeń. Ja się czuję kompetentny do rozmowy o estetyce, nie wiem tylko czy Panowie też. Jeśli tak to prosiłbym bez prymitywizmów zejść na tą płaszczyznę rozmawiając o faktach, jeśli nie chcecie, to możecie między sobą rozmawiać o waszych fantazjach i mnie w to nie mieszajcie. Pozdrawiam.

  17. Racja jest po obu stronach. Stwierdzenie pana Plasoty jest niefortunne – to fakt, ale też nie obraża Papieża ani nikogo innego. SHOW ROMEJKI na sesji Rady Miasta jest nieuzasadnione. Ale też cały ten tekst o pomniku Papieża jest niepotrzebny Panie Szymonie. Ten tekst nic nie zmieni dziś i nie zmieni za 20 lat. Ludzie sa tak skonstruowani psychicznie i intelektualnie że pomniki będa stawiać czy to sie Panu podoba czy nie. Jest to powszechnie uznawana forma hołdu komus wielkiemu, komuś kto dla iluś tam, ludzi na swiecie był postacia znaczacą. Idąc tokiem Pana myslenia ( że lepiej ufundować stypendia dla młodzieży uzdolnionej niz budować kolejny pomnik ) to po co stawiano pomniki bohaterom wojennym, przecież zamiast wydawać finanse na pomniki moznaby wydać na zbrojenie lub przeciwnie na propagowanie pokoju. Jak Pan wie, wydaje się forsę i na zbrojenie i na propagowanie pokoju, a pomniki bohaterom wojen budowano w wielu częściach świata i tak, i tak. Więc nie ma o co kopii kruszyć. Poróznili się – młody i niedoswiadczony życiem ale bardzo zdolny student dziennikarz, i doswiadczony, uznany i szanowany w Wołominie lekarz i radny. Po co to panowie było? Czy koszt budowy pomnika jest wart waszych nerwów? No i jeszcze jedna ważna sprawa – pomnik Papieża to nie bedzie ot taki sobie zwyky pomnik. To ma byc pomnik osoby świetej. Ja też nie jestem za tym by budować pomniki jeden za drugim, ale w tym przypadku popieram tych ktorzy podjeli taką decyzję ponieważ chcę by kazdy mieszkaniec Wołomina, każdy przechodzień mógł zatrzymać się przed tym pomnikiem i pomodlic się. Zwyczajnie, przed pomnikiem osoby świetej i nadzwyczajnej. Naprawdę Panowie, nie ma o co sie spierać. Dziennikarz, nawet młody miał takie prawo by napisać taki tekst, a Pan Romejko ma prawo by bronić pomnika. Jednak przesadą jest to że ktoś kogoś obraził. A w kazdym razie dziennikarz nie obraził świętości Papieża. Co do tego czy Pan Romejko obrazi Pana Plasotę – nie wiem, bo nie słyszałem tej wypowiedzi. Z poważaniem

  18. mie wiem oco jest spor przeciesz jest juz w Wolominie pomnik JANA PAWŁA 2 bylem widzialeeem

  19. Ale ten (cytuję) „pomnik Papieża to nie bedzie ot taki sobie zwyky pomnik”. JA Lepiej nie pisać takich rzeczy. Święte oficjum już się tworzy:)

  20. A każdy z nich świętszy od papieża :) Może w ramach rozliczania z przeszłości polityków warto sprawdzić jeszcze czy są dobrymi katolikami, czy współżyli dopiero po ślubie, czy dotrzymywali wierności, chodzili regularnie do spowiedzi, komunii, dotrzymywali postów itd. A rozliczanie zacząć trzeba od lokalnej i ogólnopolskiej prawicy – ostatnio ci są bardziej wierzący od samego kleru.

Możliwość komentowania jest wyłączona.