09. Jan Paweł II i Sejm RP

Cały naród okazuje swoją miłość i szacunek wobec Ojca Świętego. Wielu wiernych
i niemal każda grupa społeczna szuka w słowach papieskich słów takich, które szczególnie odnoszą się do nich. W tych poszukiwaniach wzięli udział parlamentarzyści, którzy zebrali się na specjalnym posiedzeniu Zgromadzenie Narodowego.

Sejm, który na co dzień pełen jest gromkich przemówień i ostrych polemik, tym razem wymownie milczał i słuchał. Słuchał przemówienia Ojca Świętego wygłoszonego w tym samym gmachu w 1999 roku. Wtedy po raz pierwszy w historii Papież odwiedził parlament narodowy i był to Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Ta wizyta była niezwykłym wyróżnieniem i jednocześnie zobowiązaniem dla przedstawicielstwa narodowego. Ówcześni posłowie i senatorowie wysłuchali nauki papieskiej zakorzenionej w społecznym nauczaniu Kościoła. Ta właśnie nauka przypomniana została obecnie poprzez odtworzenie pamiętnego wystąpienia, które wysłuchane zostało w skupieniu i przejęciem. Najbardziej wymownym symbolem tego dnia był pusty fotel papieski stojący obok Marszałka Sejmu i ozdobiony kwiatami. Biało – czerwona flaga na sali sejmowej przepasana została czarną wstęgą żałoby.
Papież użył słów, które często później powtarzano – „historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo przemienia się w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”. Trzeba zrozumieć do końca tę myśl. Idzie w niej o to, że niezależnie od sposobu podejmowania decyzji politycznych („demokracja”) winny one odnosić się do ponad politycznego porządku moralnego („wartości”). Jeżeli tak się nie dzieje, to społeczeństwo popada pod władzę ideologów narzucających swój system myślowy („totalitaryzm”). Dlatego też Ojciec Święty wielokrotnie przypominał historyczny komunizm lub nazizm oraz krytykował współczesny liberalizm.
Staraliśmy się wsłuchiwać w słowa Jana Pawła II przez cały jego pontyfikat. Wielkim błogosławieństwem dla parlamentarzystów mojego klubu parlamentarnego była ubiegłoroczna pielgrzymka do Rzymu, podczas której wręczyliśmy Papieżowi zainspirowaną przez nas uchwałę Sejmu o ustanowieniu Narodowego Dnia Życia. Wraz z całym Placem Świętego Piotra usłyszeliśmy wtedy jego słowa: „Serdecznie witam moich rodaków. W sposób szczególny pielgrzymkę członków „Prawa i Sprawiedliwości” z rodzinami. Wszystkim, którym leży w sercu dobro naszej Ojczyzny, życzę, aby ich mądre rady i solidarne wysiłki przyniosły błogosławione owoce”.
Teraz znowu jesteśmy na placu przed bazyliką.
Polska delegacja państwowa na uroczystości pogrzebowe jest największa spośród delegacji świata. Wszystkie delegacje liczyły po kilka osób, zaś delegacja polska składa się z dziesięciorga najwyższych urzędników państwowych i ponad dwustu parlamentarzystów. Ta polska obecność winna być znakiem dla świata wyrażającym szczególne przywiązanie do osoby Papieża i przesłania pontyfikatu. Piszę te słowa w przededniu papieskiego pogrzebu i jestem przekonany, że ten dzień napełnia Polaków żalem i smutkiem, ale także refleksją i nadzieją. Trzeba wierzyć, że misja Jana Pawła II będzie trwać i przynosić owoce.
Ojciec Święty apelował w swojej nauce sejmowej o budowanie sprawiedliwego porządku prawnego opartego na godności człowieka. To wezwanie w chwili stanowienia prawa zawsze powinno przyświecać posłom i senatorom.

17 przemyśleń nt. „09. Jan Paweł II i Sejm RP

  1. Strasznie mnie uderzył ten artykuł. Mimo szacunku, którym darzę Pana Zawiszę, to co tutaj napisał przekracza granice rozsądku i dobrego smaku. Niech mi Pan Zawisza powie, jak można teraz pisać o zgłębianiu nauk Jana Pawła II.. być takim zwolennikiem katolicyzmu, gdy kilka miesięcy temu pisało się artykuły propagujące karę śmierci, która papież jednoznacznie potępiał ? Ja tu widzę tylko jedną rzecz.. wysługiwanie się autorytetem. Wydaje mi się, że Karol Wojtyła zasługuje na szacunek a to co Pan zrobił było ciosem poniżej pasa.
    Chociaż nie zgadzam się z wieloma rzeczami, które mówił papież, jest i był w moim życiu kimś ważnym bo propagował wartość życia. Z tego względu, uznając jego autorytet.. nie poparłbym PiSu jeśli chodzi o ich zdobywanie władzy w kraju.. chyba, że tak zmienią swój program, że zaczną szanować ludzkie życie i traktować ludzi jako cel sam w sobie a nie środek do jego spełnienia.. jak to zrobił z Janem Pawłem II poseł Zawisza wystawiając zarazem świadectwo swojej partii. Na usta ciśnie się tylko jedno słowo ..HIPOKRYZJA.
    Nie piszę tego z chęci napisania czegoś złego o PiSie czy Panu Zawiszy.. ale z czystej, naturalnej reakcji na nietakt autora artykułu. Nietakt o tyle niedopuszczalny, że popełniony w takim momencie, gdy rany po stracie bliskiej osoby jeszcze nie zostały zasklepione.

  2. Papież zył 85 lat- suma tych cyfr = 13
    *Papież umarł 2.04.2005- suma tych cyfr= 13
    *Papież zmarł o godzinie 21.37- suma tych cyfr= 13
    *13 to liczba Maryja Tylko wtedy Matka Boża objawiła sie 3-ce dzieci w Fatimie…
    *13 maja 1981 Pipież został postrzelony uratowała go Matka Boża…
    *13 papież po raz pierwszy trafił do szpitala…
    *13 zmarła siositra Łucja ostatnia z trójki dzieci ktorym objawiła się Matka Boża…
    *Papież zmarł 02.04.2005 o godzinie 21.37 dodajcie sobie te wszystkie liczby
    ===>
    21:37 2+1+3+7=13
    02.04.2005 2+4+2+5=13
    13+13=26 26 lat potyfikatu Papieża

    Zbieg okoliczności czy tak miało być? I Na sam KONIEC:
    umarł w 13! Tygodniu Roku
    a gdy pomnozymy godzine śmieci 21.37 —> 21*37 =777…
    Papież żył równo 31 tysiecy dni… gdyby odwrócić cyfry mamy 13-stke…
    co o tym myślicie ?

  3. w uzupełnieniu
    w wieku 58 lat zostaje Papieżem 5+8 = 13
    w wieku 85 lat umiera 8+5 = 13
    13 kwietnia 29 roku umiera Mama Papieża też wystepuje cyfra 13
    zmarł godz. 21 37 21+ 37 =58 / 5+8 = 13

  4. Papież był 256 kolejnym papieżem 2+5+6=13
    Pielgrzymki – te najdłuższe
    Podróż na Daleki Wschód i do Oceanii była też najdłuższą, trwała – 13 dni, 6 godzin i 15 minut. Na drugim miejscu pod tym względem znajduje się pielgrzymka do Ameryki Południowej (31 marca – 13 kwietnia 1987 r.), która trwała 13 dni i 4 godziny
    Według watykańskich statystyk, rokiem największej aktywności Jana Pawła II w Rzymie był rok 1983, kiedy to odbyło się 49 audiencji generalnych (4+9= 13)

  5. I co z tego ? Mamy tu jakiegos kabaliste czy co ? Dla mnie to bzdury a liczba 13 to 1+3 czyli 4 – zydowska cyfra ziemi .. i co z tego ? Moze lepiej bedziemy trzymac się tematu ?

  6. a co lękasz się 13 ?
    czy nie lubisz żydów ?
    bo ja nie mam nic przeciwko żydom i nie lękam sie 13,a wrecz lubię , pozdrawiam

  7. Nie lekam sie 13 ani zydow, tylko uwazam, ze takie metody sa bezsensowne. Jesli jestes chrzescijaninem to wiedz, ze Jezus sie o niej wypowiadal.. jak ? Poszukaj… podpowiem Ci, że negatywnie ;) „bo ja nie mam nic przeciwko żydom i nie lękam sie 13,a wrecz lubię ” – widzę, że lubisz się zwierzać…to dobrze ;) Cenię w ludziach otwartość.

  8. hmm a moze to posel Zawisza chcac odwrocic uwage Szymona i innych czytelnikow podal pare takich ciekawostek… :)

    policzmy sobie ilosc znakow w imieniu i nazwisku pana posla: 12 liter + spacja = 13!!!

    a z ktorego dnia jest ów nieszczesny artykul pan posla? otoz gazeta wyszla 13 kwietnia!

    tekst zostal zamieszczony na 9 stronie w 4 miesiacu roku… 9+4=13!!!

    a ile lat maja corki pana posla? jedna 5, druga 8… 5+8=13!

    przypadek?? ;)

    a wracajac do tematu… Szymon w swojej pierwszej wypowiedzi komentujac artykul pana posla uzyl bardzo ostrych slow („HIPOKRYZJA”), jednak musze przynac, ze calkowicie sie z nim zgadzam.
    Bardzo nie podobalo mi sie jak LPR wielokrotnie powolywalo sie na autorytet Jana Pawla II, ale np. w kwestii integracji europejskiej glosilo poglady zupelnie inne.
    Ale to co robi wlasnie PiS i m.in. posel Zawisza to (tu znowu powolam sie na slowa kolegi Szymona) „przekracza granice rozsądku i dobrego smaku” Kiedy mamy taka potrzebe to jestesmy za kara smierci, za niszczeniem ludzkiego zycia, za czyms, czemu bardzo sprzeciwial sie Jan Pawel II, ale zaraz potem powolujemy sie na Jego autorytet i niejako szczycimy sie tym, ze bylismy na Jego pogrzebie. Przeciez to jest smieszne!

    I zakoncze cytujac moze dosc paradoksalnie wlasnie posla Zawisze: „Trzeba wierzyć, że misja Jana Pawła II będzie trwać i przynosić owoce.”
    Jezeli owa misja ma byc realizowana tak jak czyni to np. PiS m.in. ze swoim poparciem dla kary smierci, to dorodnych owocow nauk Jana Pawla II chyba sie nie doczekamy…

  9. Tylko niech mi pan/pani, co się nie podpisuje, powie, co ma wspólnego liczba 13 z treścią artykułu Pana Zawiszy ?

  10. Absolutnie zgadzam się z Szymonem. Przyglądam się uważnie rozwojowi kariery politycznej Pana Posła i jestem zniesmaczony. Ta przedwyborcza autokreacja z faryzeuszowskim podpieraniem się autorytetem Wielkiego Papieża, z niepotrzebną chwalbą jakiż to jestem pobożny i arcykatolicki, bo byłem w Tych Dniach w Watykanie jest żałosna. Panie Pośle! Był Pan tam za pieniądze moje, emerytów i innych zmuszonych do płacenia podatków,przeznaczonych między innymi do utrzymania tak próżniaczych organizacji jak partie polityczne. Za pieniądze ukradzione mi w majestacie prawa (i sprawiedliwości) w formie mafijnego haraczu na partie polityczne mógłbym i ja wraz z rodziną pojechać do Watykanu, a nie uczestniczyć w tych uroczystościach poprzez moich „wybitnych przedstawicieli”!

  11. Pan Poseł ma specyficzny system wartości. Chętnie uczestniczy w uroczystościach, gdzie go honorują wymieniając z nazwiska. W innych przypadkach zachowuje się inaczej: robi awanturę – jak np. wójtowi Nieporętu w dniu 14 sierpnia ubiegłego roku pod pomnikiem poległego w 1920 roku kapitana Pogonowskiego w Wólce Radzymińskiej, że go nie wymieniono przy składaniu wieńców, lub po prostu wychodzi podczas nabożeństwa z kościoła – jak w Zielonce podczas odsłonięcia pomnika Jana Pawła II w dniu 6 listopada 2004, gdzie też nie ogłoszono oficjalnie od ołtarza, iż swoją osobą zaszczycił uroczystość ku czci Papieża! Uchowaj nas Boże od takich niemoralnych przebierańców.

  12. po co byc wzorowym poslem, dobrym i poboznym czlowiekiem szczerym w gloszonych przez siebie pogladach skoro nikt nie wymieni mego nazwiska ;)

  13. Przecież podpisany przez Jana Pawła II katechizm dopuszcza Karę Śmierci, chociaż do niej nie zachęca.

  14. Dopuszcza.. ale w takim kontekście, że mimo iż coś się dopuszcza, nie jest to godne człowieka.

  15. Czy katechizm dopuszcze jeszcze jakieś inne „niegodne człowieka” rzeczy? Czy tylko KS jest wyjątkiem?

Możliwość komentowania jest wyłączona.