Jak podała dziś Gazeta Wyborcza, przyczyną samobójstwa Kingi i Zuzy, które powiesiły się w okolicach Dobczyna mogła być inspiracja mangą, którą obie dziewczynki czytały.
Na facebookowym koncie jednej z dziewcząt zamieszczone były rysunki bohatera jednego z komiksów.
Chłopiec nazywa się Osamu Dazai, jest członkiem Zbrojnej Agencji Detektywów i byłym członkiem Portowej Mafii z Jokohamy. To bohater serii japońskich komiksów ?Bungou Stray Dogs ? Bezpańscy literaci”. Na podstawie mangi powstał serial anime (to nazwa dla japońskiej animacji) i film pełnometrażowy – informuje Gazeta Wyborcza
? Komiks ?Bungou Stray Dogs” jest popularny wśród młodzieży, także w Polsce. Trafia do ludzi zainteresowanych treściami przygodowymi i ładnymi chłopcami. Jest ciekawy w japoński sposób: pierwowzorami postaci są japońscy pisarze. To tak, jakbyśmy wzięli Sienkiewicza i Konopnicką, dali im supermoce i kazali walczyć. W anime takie głupie pomysły traktowane są bez ironii. Szokującym bohaterem jest Osamu Dazai. To postać chłopaka, który ma obsesję na punkcie samobójstwa. Pierwowzór postaci, autor popularnej powieści ?Zatracenie”, zabił się ze swoją kochanką. W serialu potraktowano to z czarnym humorem. Anime potrafi być bardzo mroczne w krawędziowy sposób. Jego głównymi odbiorcami są nastolatki, często przechodzące fazę zainteresowania mistycznymi tematami. Taki etap nazywa się ?syndromem gimnazjalisty”. Młodego człowieka fascynują wtedy mroczne rzeczy, jest przekonany, że sam ma supermoce. Ale potem to przechodzi ? opowiada Wiśniewski ? tłumaczy Gazecie Wyborczej Michał Radomił Wiśniewski, pisarz i publicysta, były redaktor naczelny magazynu ?Kawaii”, znawca mangi i anime.
Jak donosi Gazeta Wyborcza pierwowzorem chłopca z komiksu jest japoński pisarz Shuji Tsushima, znany światu pod pseudonimem literackim Osamu Dazai.
Osamu Dazai to prozaik japoński, przedstawiciel nurtu dekadenckiego. Był autorem pesymistycznych utworów, w których poruszał problemy zubożałej arystokracji i inteligencji japońskiej. Podjęta 13 czerwca 1948 roku próba samobójcza, wspólnie z Tomie Yamazaki, zakończyła jego życie.
Dzieła autorstwa Osamu Dazaia naznaczone są dramatycznymi osobistymi doświadczeniami. Pisarz w trakcie tworzenia swoich utworów chętnie korzystał z elementów własnej biografii. Dazai uważany jest za jednego z czołowych przedstawicieli gatunku określanego mianem shish?setsu lub watakushi-sh?setsu (???), czyli ?powieści o sobie?.
W samej Japonii postać Osamu Dazaia, jego życie i twórczość są, mimo upływu czasu, wciąż obecne w społecznej świadomości. Postacie z jego prozy, ich dylematy i rozterki stanowią ważny punkt odniesienia dla części społeczeństwa, w tym wchodzących w dorosłość kolejnych pokoleń młodzieży. O niesłabnącej popularności jego literackiego dorobku, zwłaszcza powieści Zmierzch i Zatracenie, świadczą liczne wznowienia oraz liczba sprzedanych egzemplarzy książki.
Więcej informacji z Powiatu Wołomińskiego
Zderzenie czołowe osobówek w Klembowie – dwie osoby trafiły do szpitala
Inwestycja w zdrowie i edukację. Nowa sala gimnastyczna we Wszeborach oficjalnie otwarta
Na S8 dostawczak wjechał w bariery – 5 osób zostało poszkodowanych
Poszukujemy świadków potrącenia pieszego
Policja poszukuje świadków kradzieży
Quady zagrożeniem dla obszaru „Natura 2000” w gminie Dąbrówka
Kobyłka – Ruszyły prace nad budową publicznego żłobka
III Mikołajkowe Halowe Zawody Sportowo-Pożarnicze w Tłuszczu – rekordowa frekwencja
Gardłowa sprawa
Jeśli mam być szczery, to „bungou stray dogs” jest jedną z najmniej problematycznych mang/anime. Jeśli ktoś głębiej interesuje się fabułą i postaciami, to wie, że nie chodzi tu tylko o jakieś głupie walki. W mandze jest przedstawionych wiele ważnych w życiu człowieka wartości. Każda postać ma dobrze napisany I rozbudowany charakter. Dodatkowo myśli samobójcze bohatera nie są „potraktowane z Czarnym chumorem”, ewentualne żarty na ten temat wymyślają członkowie fandomu mangi.
Dazai jest postacią o skomplikowanym charakterze, która dużo przeżyła I z powodu traumy nie okazuje chęci do życia, jest on jednak dobrą postacią, która mimo wszystko postanawia pomagać ludziom, którzy mają jeszcze szansę na lepsze życie. Myślę, że zwalanie winy na głupi komiks, zamiast zastanowienia się nad tym jakie były prawdziwe przyczyny samobójstwa, pokazuje tylko, że dorośli nie potrafią odpowiednio zająć się swoimi (zwłaszcza w tak trudnym wieku) dziećmi I wolą zwalić winę na coś innego niż przyznać się do niedopatrzenia zaburzeń psychicznych dziecka, czy błędów w wychowaniu.
Zgadzam się całkowicie z osobą powyżej+
Z tego co wiadomo dziewczyny miały problemy psychiczne, obie cierpiały na depresję a jedna z nich na anoreksję, raczej to było przyczyną popełnionego samobójstwa, a nie to ,że jedna z nich rysowała rysunki z Dazaiem, i lubiła tą postać. A, i ta wypowiedź na temat anime, strasznie jednostronna, tak jakby starano się nam udowodnić, że ,,anime jest złe, ma głupie fabuły, powoduje samobójstwa, nie oglądajcie tego”.
Uważam, że fakt iż coraz więcej nastolatków interesuje się kulturą japońską lub po prostu samym anime, nie powinien być przedstawiany w ten sposób. Z tego co mi wiadomo, dziewczyny miały inne problemy (podobno obie miały depresję, a jedna jeszcze anoreksję) niż to że postać z mangi, którą jedna z nich narysowała ma obsesje na punkcie samobójstwa. Przedstawianie fandomu anime, fandomu „bungou stray dogs” w ten sposób jest niewłaściwe i zdecydowanie nie na miejscu. Ja tego anime nie oglądałam, ale z doświadczenia wiem, że tam gdzie inni widzą same 'szatańskie’ czary, kryją się też ważne wartości, które autor stara się przekazać swoim widzom. Moim zdaniem ukazuje to przejrzysty obraz na tolerancję w naszym kraju i uprzedzenia typu 'anime jest złe, nie można oglądać, szatańskie bajki’ itp.. Jest to dosyć przykre, ale wierzę, chcę wierzyć, że kiedyś się to zmieni i tolerancja naszego kraju wzrośnie.
Oglądałem Bungou Stray Dogs. Cały post jest napisany tak jakby ktoś kto operuje tutaj tekstem chciał na prawdę chciał ?się zemścić? na anime. W samym anime faktycznie jest dużo motywów samobójstwa, aczkolwiek pokazane ?prześmiewczo? i tak aby widz mógł się pod nosem uśmiechnąć. W samym serialu zostaje ukazane dużo wartości moralnych dla człowieka, a sama Agencja Zbrojna walczy ze złem i pokonuje ?mroczne charaktery? całego serialu. Sam Dazai to bohater który chce pomagać ludziom, a on sam tak jak pan @ Anonim c: Dazai może być po przejściach i sam nie mieć większych chęci do życia. Bohaterzy mają ukryte przeznaczenie w całym serialu, mianowicie mają nam coś ważnego do ukazania. Post jest tylko wiadomością do czytającego, że BSD jest złe, twoje dziecko się zabije, nie oglądaj tego!
Powodzenia w dalszych postach tego typu XD
mimo ze 2 lata juz minelo od tego to w chuj glupie jest zabijanie siebie dla jakiegos komiksu itd nie rob tego przemysl to spojrz jak twoi rodzice koledzy beda smutni