15. Anoreksja – choroba ciała i duszy

Agata Mijewska

Okres wakacyjny często stanowi dla nas motywację do zadbania o swój wygląd. Na plaży chcemy prezentować się atrakcyjnie, a zatem często rozpoczynamy wówczas intensywne odchudzanie. Czy może to przerodzić się w chorobę? Otóż właśnie z odchudzaniem wiąże się poważne zaburzenie, o którym mówi się w zasadzie dopiero od kilku lat, zwane anoreksją, czyli jadłowstrętem psychicznym. Przyczyny tej choroby mogą być różne i wbrew pozorom bardzo złożone. Na pewno sprzyja temu pewien rodzaj osobowości, sytuacja rodzinna, stres, a także poczucie samotności i braku szczęścia w otaczającym świecie. Mówi się często też o wpływie mediów lansujących bardzo szczupłą figurę. Kluczową sprawą jest tutaj, tak jak w wielu zaburzeniach psychicznych, niskie poczucie własnej wartości.
Kiedy są powody do niepokoju? Wówczas, gdy problem jedzenia i odchudzania zaczyna być dla nas dominujący, kiedy koncentrujemy na tym nasze myśli, liczymy kalorie i obwiniamy samych siebie o każdy zjedzony kęs. Kiedy intensywnie ćwiczymy fizycznie, chcąc zapewnić sobie szczupłą i zgrabną sylwetkę. Kiedy stawiamy sobie w kwestii naszej wagi kolejne cele, mimo, iż najbliżsi mówią, że jesteśmy już bardzo szczupli.
Osoba chora na anoreksję coraz bardziej ogranicza jedzenie, żyjąc w przeświadczeniu, że wciąż jest zbyt gruba. Skupia się na wymiarach poszczególnych części ciała, nie umiejąc prawidłowo ocenić całości. Jest przekonana, że np. ma zbyt grube nogi lub brzuch. Zupełnie traci obiektywizm w postrzeganiu własnego ciała.
Niestety w takiej sytuacji nie możemy pomóc choremu na siłę wciskając mu jedzenie, bądź tłumacząc, że za wszelką cenę musi zacząć jeść. Jako, że przyczyny anoreksji leżą o wiele głębiej, osoba chora potrzebuje pomocy psychologa lub psychiatry, który przede wszystkim odnajdzie przyczyny choroby i zaproponuje odpowiednią terapię. Pamiętajmy, że jest to bardzo poważne zaburzenie, które koniecznie wymaga leczenia – nie tylko ciała, ale przede wszystkim duszy.

4 przemyślenia nt. „15. Anoreksja – choroba ciała i duszy

  1. Poruszyla pani bardzo powazny problem zdrowotny uzywajac przy tym bardzo obrazowego opisu ,dzieki ktoremu latwiej dotrzec do swiadomosci osob dotknietych „choroba” ,jak i osob z ich otoczenia.Kiedys przypisywano go tylko mlodym kobietom ale obecnie nawet mlodzi mezczyzni sa nim dotknieci.Dziekuje pani za poruszenie tego tematu.

  2. „Pamietajmy,ze jest to bardzo powazne zaburzenie ,ktore koniecznie wymaga leczenia-nie tylko ciala,ale PRZEDE WSZYSTKIM DUSZY”.

  3. Znam osobe ktorej objawy sa nastepujace:je normalnie jak na mloda szczuola dziewczyne ale nie przybywa jesj na wadze .Wazy tyle samo wieczorem co z rana mimo ze jest po dwoch,trzech posilkach.Jest ciagle zleczona i niewyspana…..Mam wrazenie ze cos jest nie tak jak powinno byc ….Prosze o pewne wskazowki-rade.Pozdrawiam

  4. czekam cierpliwie pai Agato jak zerknie pani ponownie do artykulu ktory sama pani napisala….

Możliwość komentowania jest wyłączona.