26. Ruszamy na Światowy Zlot Skautów

Już za kilka dni 172 Drużyna Harcerska CzeNeKa z Kobyłki organizuje wyprawę na XXI Światowy Zlot Skautów Jamboree 2007. Ta wielka przygoda rozpocznie się 9 lipca w Warszawie.

W podróż planuje wyruszyć 34 młodych ludzi w tym 10 osób z rodzin najbiedniejszych, 14 psów w 6 samochodach terenowych. Pokonując trasę liczącą ponad 6000 kilometrów, biegnącą przez 7 państw, zmagając się ze słabościami, aby 1sierpnia dotrzeć do Hylands Park w Chelmsford, w hrabstwie Essex w Anglii, gdzie, wspólnie z 40000 skautów z całego świata, złożą ponownie Przyrzecznie Harcerskie.

Młodzież z kobyłkowskiej drużyny będzie miała szansę wziąć udział w wyprawie, a dzięki temu zobaczyć Czechy, Austrię, Niemcy, Szwajcarię, Francję, Szkocję i Anglię. Wyprawa ta dla jej uczestników będzie olbrzymim sprawdzianem zaradności, samodzielności, wytrzymałości psychicznej i fizycznej oraz wielką przygodą zmieniającą jej uczestników bezpowrotnie.

Organizatorzy wierzą w powodzenie Wyprawy Jamboree, gdyż w ubiegłe wakacje odbyła się podobna „Z gór do morza”. Tamta wyprawa zakończyła się wielkim sukcesem. Dzięki ekspedycji i dobrej pracy instruktorów, chłopcy i dziewczęta z drużyny stali się grupą młodych, ambitnych osób samodzielnie podejmujących decyzje, wpływające na ich życie. Teraz nie mówią już o niczym innym, jak tylko o tym, „ co zrobić, żeby wyruszyć na wyprawę?”. Jesteśmy przekonani, że wakacyjna Wyprawa Jamboree będzie przygodą życia i dużym sprawdzianem dla jej uczestników. Od kilkunastu lat CzeNeKa jest organizatorem nieprzeciętnych wyjazdów. – Stawiamy na wyzwanie i na podnoszenie poprzeczki. Dlatego ta Wyprawa będzie bardzo wymagająca. Nie będzie zwykłym obozem drużyny, chcemy przeskoczyć wysoko postawioną poprzeczkę. Organizacją wyprawy zajęła się cała drużyna, dzięki czemu podział pracy umożliwia sprawne przygotowanie wyjazdu. Większość rzeczy robimy sami – opowiada Dariusz Radko, jeden z organizatorów. 6 samochodów terenowych przygotowuje pion najstarszy na czele z przybocznym drużyny. Wyprawa jest już przygotowana od ponad roku i niedługo, 9 lipca, będzie finał żmudnych działań, a zacznie się wielka przygoda. – Udało nam się pozyskać patronat Marszałka Sejmu, oraz znanej dziennikarki i prezenterki a także podróżniczki i zdobywczyni Mount Everestu MARTYNY WOJCIECHOWSKIEJ. Wyprawa ma także poparcie Polskiego Komitetu Narodowego UNICEF. Patroni medialni to Polskie Radio oraz TVP 2 i TVP 1, gdzie niedawno został wyemitowany film o naszej wyprawie oraz o Martynie Wojciechowskiej. Wiele firm wsparło nasze działania za co im serdecznie dziękujemy – mówi nasz rozmówca.

Do tej pory harcerską eskapadę wsparli: BLACHY PRUSZYŃSKI, HANNAH POLSKA, WWW.TRZYPIORA.PL, KAŻDY.ROBI.TO, LECZNICA ANIMA –Warszawa Bielany. – Nasze działania wsparły także dwie wspaniałe organizacje: Fundacja św. Jana Jerozolimskiego prowadzona przez Joannę Radziwiłł oraz Fundacja im. Ludwika Kastowego – podkreśla Radko.

Harcerze z CzeNeKi od ponad roku sprzedają kilometry wyprawy. – Za każdy kilometr wystawiamy złoty certyfikat a osoba staje się właścicielem tego konkretnego kilometra naszej wyprawy. 1 kilometr kosztuje 50 zł – można oczywiście zakupić wielokrotność tej kwoty. Już bardzo wiele osób i instytucji kupiło od nas kilometry. Aby wyprawa się odbyła musimy sprzedać jeszcze około 600 kilometrów – tłumaczy druh Dariusz. To dużo? Chyba nie, zważywszy na to, że już ponad 4500 kilometrów sprzedali. Czekają jednak w dalszym ciągu na pomoc. – Dzięki Państwu możemy spełnić swoje marzenia a także marzenia dzieciaków, które zabieramy. Jest to 10 osób

z rodzin najbiedniejszych, którymi na codzień opiekuje się Fundacja św. Jana Jerozolimskiego dla nich ta wyprawa będzie tym, czym dla Martyny było zdobycie Everestu. Więc pomóżcie i kupujcie kilometry. My z góry serdecznie dziękujemy i postaramy się zdać relację z tego niecodziennego wydarzenia – zachjęcają harcerze. A ci, którzy chcą ich pożegnać osobiście

i zobaczyć jak się przygotowali zapraszają 9 lipca o godz. 7.00 na parking przy Best-Cafe Kobyłka przy PKP Kobyłka.

Relacja z wyprawy dzień po dniu będzie także na

www.wyprawa.czeneka.pl

Redakcja

3 przemyślenia nt. „26. Ruszamy na Światowy Zlot Skautów

  1. Ciekawe jak zniosą taką przejażdżkę psy? Przyczepy oczywiście na wszelki wypadek wyposażono w klimatyzację?

  2. Pięknie, jak to dobrze, że są ludzie, którzy robią takie rzeczy. Z tego będzie jakiś pożytek. Brawo druhny i druhowie, szczerze gratuluję, życzę szczęśliwej podróży i wielu wspaniałych wrażeń.

  3. Psy żyją są szczęśliwe , a jeśli chodzi o ludzi to zobaczyliśmy pół Europy he ZS Powodzenia moze kiedyś coś podobnego przezyjesz

Możliwość komentowania jest wyłączona.