W ręce kryminalnych z Bemowa wpadł 39-latek, który jest podejrzany o uszkodzenie mienia. Ze wstępnych informacji wynika, że sprawca nożem przebił opony w kilku samochodach. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał łącznie dziewięć zarzutów uszkodzenia mienia, działając w warunkach recydywy. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Policjanci z komisariatu na Bemowie otrzymali zgłoszenie w sprawie nieznanego mężczyzny, który miał przebijać nożem opony w zaparkowanych autach. Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienia o przestępstwie, natomiast grupa dochodzeniowo-śledcza przeprowadziła oględziny. Do namierzenia sprawcy uszkodzenia mienia włączyli się od razu kryminalni.
W wyniku ustaleń operacyjnych policjanci namierzyli 39-latka. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna był już wcześniej karany za przestępstwo kradzieży z włamaniem i przebywał 1,5 roku w zakładzie karnym. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzany usłyszał łącznie dziewięć zarzutów dotyczących uszkodzenia mienia, działając w warunkach recydywy.
Przestępstwo uszkodzenia mienia zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
nadkom. Marta Sulowska/JW/KS Policji
Więcej wiadomości z Mazowsza
Czołowe zderzenie osobówek w Cybulicach Małych
Nieprawidłowy transport zatrzymany na S8
Obiecali uniwersalną protezę zębową. Przysłali zabawkowe zęby
Osobówka ścięła latarnię i wylądowała w rowie
Kradli jednoślady – złodziejski duet namierzony i zatrzymany
Trzech poszukiwanych mężczyzn zatrzymanych tego samego dnia
Pożar samochodu w Zielonce
Czarna seria wypadków z udziałem pieszych
Pożar pustostanu w Turowie
Pies przetrzymywany w brudzie, odchodach, w stanie rażącego wychudzenia i bez pokarmu, chory i pozbawiony opieki weterynaryjnej
Udaremniony przemyt papierosów balonem
Brawurowa prędkość i niebezpieczne manewry kierowców na S7
Nie wolno strzelać do dzików – przypomnienie zasad bezpieczeństwa
Poważny wypadek z udziałem trzech pojazdów. 18-latek trafił do szpitala śmigłowcem LPR

