Andrzej Żelezik, radny RM w Wołominie: Wniosek złożony na sesji 7 marca 2018

Panie Przewodniczący!
Koledzy Radni.

Zgłaszam wniosek formalny o zdjęcie z porządku obrad propozycji uchwały umieszczonej w pozycji nr 16 pod nazwą ?Ustalenia wynagrodzenia dla Burmistrza Wołomina?.
Uzasadnienie uchwały zamieszczone przez wnioskodawców jest bardzo mocne i odkrywające wiele niedociągnięć w działaniach naszych władz miejskich.
Trudno z niektórymi polemizować. Należałoby przeprowadzić ? jak zwykle przy ocenianiu działań ? negatywy i pozytywy. Wiele negatywów wymieniono ? jak wcześniej powiedziałem ? w obszernym uzasadnieniu projektu uchwały. Pozytywy przytacza Pani Burmistrz, choćby w rozesłanym przy decyzjach podatkowych swoim ?apelu? do mieszkańców. Należałoby więc porównać wagę argumentów. Dużym niedopatrzeniem Pani Burmistrz jest ? moim zdaniem ? nieprzeprowadzenie na początku swej kadencji ?bilansu otwarcia? wobec czego obecnie przypisuje się jej niedociągnięcia przyjęte od poprzedniej władzy.
Jak widać, nie wszyscy doradcy z otoczenia Pani Burmistrz są i byli jej życzliwi. Nie układała się współpraca Rady z Burmistrz. Jednak w tym zakresie nie można obciążać jedynie Pani Burmistrz.
Jako radny wszystkich, po transformacji ustrojowej kadencji samorządu, niejednokrotnie prezentowałem opinię, że w samorządzie lokalnym nie powinno być podziałów partyjnych.
Samorząd ocenia działania związane z gospodarką gminy. Problem rozwiązywany w samorządzie jest albo korzystny dla mieszkańców, albo nie.
Pamiętam czasy, gdy w kraju rządziła ?jedna słuszna partia? i oby te czasy nie wróciły. Polityczne przekonania powinien mieć każdy w sercu i w umyśle, a nie powinno być upolityczniania samorządu, bo wówczas głosowania nad problemami stają się, jak za pociągnięciem sznurka ? jednomyślne. Często wbrew rozsądkowi. Nie wolno bowiem wychylać się z obranego i wytyczonego przez partię działania.
Takie działanie może mieć uzasadnienie w Sejmie, ale nie w samorządzie lokalnym, gdzie albo jest coś dla mieszkańców dobre, albo złe.
Nie uważam się za radnego powiązanego z jakąkolwiek partią polityczną. Życie przeżyłem nie należąc do partii politycznej, dlatego dziś, jako członek klubu radnych ugrupowania samorządowego mogę prezentować odrębne zdanie od innych kolegów radnych.
Podkreślam więc, że mankamenty wskazywane w ocenie działalności Pani Burmistrz nie wynikają z jej złej woli, ani nie są działaniami malwersacyjnymi, co zmuszałoby nas do radykalnej oceny błędów.
Każda władza popełnia w działaniu takie ruchy, które przynoszą zyski ale też straty. Należy zatem wyważyć, czy te straty są tak poważne i niemożliwe do naprawienia, aby wyciągać poważne konsekwencje, jak zmniejszenie wynagrodzenia o 25%.
Zaznaczam: to dobrze, że o nich dyskutujemy, że je widzimy i przytaczamy, ale oceniajmy je sprawiedliwie.
Wnoszę zatem o zdjęcie z porządku obrad wspomnianej uchwały i zastąpienie jej na jednej z najbliższych sesji omówieniem oceny pracy samorządu gminnego. Dziwi mnie bowiem fakt, że przy opiniowaniu projektu uchwały podczas obrad Komisji Finansowej, nikt z otoczenia Pani Burmistrz nie próbował udzielić wyjaśnień, po prostu nie podjął dyskusji.

Dziękuję
Radny Andrzej Żelezik

Zapraszamy do przeczytania tekstów powiązanych z tym tematem Burmistrz Wołomina w promocji oraz Cywilna odwaga, kto dziś jeszcze o niej pamięta?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.