Edward M. Urbanowski – Krok pierwszy: Skok na kasę

Wydaje mi się, że weszliśmy w ten nowy rok w dobrym humorze. Pogoda dopisała, na stołach niczego nie brakowało, więc chyba nikt nie powinien narzekać na pierwsze dni 2011 roku. No, może poza jednym mieszkańcem wsi Czarna, którego Straż Miejska z Wołomina ukarała mandatem 500 złotowym za wylewanie szamba wprost na ulicę. Po latach przymykania oczu na tego typu wykroczenia, nowy burmistrz Wołomina dał wyraźny sygnał mieszkańcom podmiejskich wsi i osiedli, że nastał czas przestrzegania prawa i wymierzania kar. Ochrona środowiska stała się bowiem wyraźnym priorytetem w działaniu nowej władzy. Słyszałem, że już niebawem wyruszą ekipy kontrolne by sprawdzać, jak praktycznie wygląda gospodarka ściekowa w gminie Wołomin, czyli gdzie, jak często i przez kogo są odbierane płynne nieczystości oraz jak są rozliczane. Gdyby to się udało przeprowadzić rzetelnie, mielibyśmy zamknięty jeden bardzo ważny temat. Mam nadzieję, że Urząd nie omieszka pochwalić się wynikami z tej inspekcji.

Rozpoczynający się rok, już niedługo, stanie się gorący, bo to przecież rok wyborów do Sejmu i Senatu, prawdziwy sprawdzian dla partii i osób żyjących z polityki. Aż strach pomyśleć, co też wymyślą politycy by na nich oddać głos! Próbkę tego co nas może czekać, pokazało już Prawo i Sprawiedliwość. Politycy tej partii głoszą, że jeśli ?prawda o tym, co doprowadziło do katastrofy w Smoleńsku i prawda o tym co robił rząd w okresie, który mija od katastrofy dotrze do społeczeństwa, to wystarczy, żeby premier Donald Tusk razem ze swoją formacją odeszli w niepamięć.? Aż trudno w to uwierzyć, ale ci politycy chyba uwierzyli, że tym ?programem wyborczym? ? uwłaczającym każdemu myślącemu człowiekowi – będą mogli wygrać wybory parlamentarne A.D. 2011! Lecz patrząc z boku, czy oni są w stanie coś innego wymyślić? Mam wrażenie, że życie prowincjonalnego polityka Prawa i Sprawiedliwości obraca się wokół kasy, ale nie tej publicznej lecz prywatnej. Co oznacza, że tak naprawdę, ideologia jest w tym środowisku tylko na pokaz, mówiąc wprost, sposobem na dostatnie życie!

Upoważnia mnie do tak ostrego sądu zachowanie Pana Ryszarda Madziara, jedynego w powiecie burmistrza z legitymacją Prawa i Sprawiedliwości w kieszeni. Wieści Podwarszawskie nr 1/2011, piórem jmaz, tak opisały tę … sytuację: ?Spośród wszystkich burmistrzów miast powiatu wołomińskiego najwięcej do portfela włoży burmistrz Wołomina, Ryszard Madziar. Jemu, wynagrodzenie zasadnicze (we wszystkich kwotach liczone brutto), wołomińska Rada ustaliła na wysokości 6200 zł, dodatek funkcyjny 2100 zł, a dodatek specjalny 3240 zł. W sumie, jak mówi uchwała z 14 grudnia 2010 r., wraz z dodatkiem stażowym Ryszard Madziar pobierać będzie miesięcznie 11620 zł brutto.? Dodam, że jest to maksymalna, ustawą określona wysokość burmistrzowskiej pensji. Więcej nie mógł wziąć!

Jeszcze nie tak dawno Pan Ryszard Madziar mówił o nowym stylu rządzenia, zmianach, racjonalnym wydawaniu społecznych pieniędzy, itp. … banialukach.

Odczuwam małą satysfakcję, ostrzegałem przed tym Panem!

22 przemyślenia nt. „Edward M. Urbanowski – Krok pierwszy: Skok na kasę

  1. Nie bardzo rozumiem dlaczego, autor artykułu tak się oburza, o ile mnie pamięć nie myli, to ustępujący burmistrz mniej nie zarabiał. Rozumiem, że obecny burmistrz w ramach kontrastu powinien pracować za 50% tej stawki albo lepiej charytatywnie? No i skąd ta troska o społeczne pieniążki teraz? Nie przeszkadzały Panu te wydatki w poprzedniej kadencji? Jeżeli Pan Madziar będzie dobrze pełnił swoją funkcję, to dla mnie osobiście może zarabiać i więcej, a czy będzie dobrze pracował, poczekamy zobaczymy…

  2. ciekawe czy i tego lata będzie pan biegał w tych obciachowych spodenkach…

  3. Panie Redaktorze, czy naprawdę nie może Pan trochę odpuścić ? Po co te złowieszcze eseje ? Wie Pan co to jest kredyt zaufania ? Może zacznijmy rozliczać P. Burmistrza po jego działaniach. Nie muszę chyba Panu przypominać, że rządząca opcja polityczna – której to jest Pan chyba zwolennikiem – apelowała swego czasu o 100 dni spokoju. Apeluję więc i ja do Pana.

  4. Panie Redaktorze, bylo zrobić porównanie z ekipą Mikulskiego i wtedy byśmy mieli porównanie kto nas doi, a nie Pan pisze jedynie jak zwykle jednostronnie. Dziennikarz z bożej łaski, czemu nie może Pan pozostać jedynie na liście Wildsteina? Będzie z korzyścią dla wszystkich.

  5. po co tyle pisac wystarczy cały artykuł streścic trzema literami TKM ile sie tylko da, przeciez PiS to wygłodniałe młode wilki głodne kasy …uczniowie Sasina to wiedzą…

  6. A ja się cieszę !!!!
    NIE MA MIKULSKIEGO ,
    psy szczekają a karawana jedzie dalej …
    – i tak ma być !!!
    Jeżeli ktoś zrobił przekręt ,
    orżnął , okradł , sfałszował
    – to do kicia z nim !
    Jeśliby tak było jestem ZA !!!
    … ale oskarżać , szkalować ,chachmęcić tak, że już nikt nie wie, czy ktoś coś ukradł, czy jemu ukradli….
    czyli Redaktorze przyjmując zasadę – pluć , pluć – a coś się przyklei – można jedynie narazić się o posądzenie o oczernianie , szkalowanie , zniesławianie etc.,
    a to już takie radosne nie jest :)
    …czyżby inaczej pachniała kasa Mikulskiego niż pensja Madziara ? ;))
    Można mieć dwie twarze, ale jedną przynajmniej trzeba zachować dla siebie Panie Redaktorze .

  7. Ja nie cieszę się z pazerności Madziara i jego ekipy. Obok pieniędzy maksymalizują również pozostałe profity po przejęciu władzy. Co z tego, że nie ma Mikulskiego, są jednak jego ludzie. Dowodzi to kontynuowania poprzedniej koalicji. Takie rozwiązanie dla PiS-u okazuje się „tańsze”.

  8. Jak na razie , jest OK. Ale poczekamy zobaczymy.

    Katastrofa Smoleńska jest ważna dla ludzi którzy nie mają innych problemów, siedzą na rentach, emeryturach czy innych zasiłkach i narzekają na wszystko co się wokół dzieje. Jest takich ze 20-30 % w Polsce więc nie dziwmy się że o tak duży elektorat zabiega Kaczyński.
    Normalny zapracowany człowiek ma gdzieś politykę a w tym samym miejscu tylko głębiej ma polityków, a szczególnie z partii Kaczyńskiego

  9. Juz w krótce wiosna, jest wiele oczekiwań, niebawem Pan Rysio jako burmistrz będzie się mógł wykazać elokwencją no i przedewszystkim nowoczesnym sposobem rządzenia.
    Trzeba budować remontowac i spełniać obietnice.
    Ja jestem za a jak bedzie to obaczymy.

  10. Dla Alicji to istna tragedia,nie ma Mikulskiego, trzeba szukać nowej ofiary
    Alicjo opluwanie i zniesławianie to twija domena.
    ,,Przyganiał kocioł garnkowi,,
    Redaktor jesli krytykuje, do czego ma prawo, to robi to jawnie, a ty nie masz odwagi, ukrywasz się za kobiecym imieniem a każdy kto umie troche kojarzyc wie że jesteś sfrustrowanym i chorym z nienawisci facetem.

  11. Do śmiesznej baby o pseudonimie Sławek !

    Czy sądzisz , że wolność tylko jest dla tych, którym wszystko wolno?
    Kto jest Sławkiem ?
    …BABA, zacietrzewione babsko ,
    usiłujące być listkiem figowym Redaktora !!!
    Tylko nie wiem czy jest mu to bardzo potrzebne ?
    Czy brak śmieszności w tym porównaniu może być śmieszny ?
    Odpowiedź jest tylko jedna
    – z reguły pępkiem świata próbuje być zwykły dupek.
    Pamiętaj , że nie każdy, kto ma mentalność sługi, może być zasłużonym , nawet u Redaktora :)))
    Nie masz o czym pisać ?
    to pisz wszystko jedno;
    Ważne, żeby trafić w rzeczy sedno :)))
    a dla mnie rzeczy sedno to ZMIANY , te personalne też !!!

  12. kolo: zawsze mnie smieszy, ze gdy jest marsz każdego 10, organizowany chociazby przez GP to wiele osob komentuje, nie maja co robic to by sie do roboty wzieli, ciekawe czy sa to osoby ktore o 18 do 22 albo i lepiej ogladaja filmy i seriale w tv, tacy zapracowani. Hipokryzja i tyle. Dobrze, że było tyle „nierobów” według Ciebie co przez kilkadziesiat lat walczyli o prawdę o Katyniu. Widocznie Ci emeryci jakoś długo żywotni są. Po 2 nawiązywanie przy pensjach w Wołominie do Smoleńska jest co najmniej debilne. Są u nas politycy PO i jakos nigdy podobnych powiązań nie widziałem. Wiem, że głupota nie boli ale dzięki ze deficyt trzy razy wiekszy niz w 2007 to moze chociaz bedzie kosztowac.

  13. Do kolo: :

    Zawsze znajdzie się odpowiednia filozofia dla chamstwa !
    Samo słowo KATASTROFA jest nośnikiem ogromu tragedii, była to największa katastrofa w historii państwowości polskiej !!!
    Nie sadziłam , że są jeszcze takie wampiry, które żywią się krwią i cudzym nieszczęściem ..
    A może swoją wypowiedź powinieneś zaczynać słowami Mrożka – ?Cześć, to ja, wasz nieśmiertelny,
    odwieczny, uniwersalny kretyn ?
    A może jak zboczeniec masturbujesz się swoim cynizmem?
    Czy uważasz , ze tylko świnie mają prawo wyrażać swoje opinie ?
    Co to znaczy – cyt – ,,Katastrofa Smoleńska jest ważna dla ludzi którzy nie mają innych problemów,( o zgrozo ),
    siedzą na rentach, emeryturach czy innych zasiłkach ,,!(!!)
    nie wiem , czy życzyć ci abyś doczekał, czy nie doczekał takiego pogardliwego wieku i siedział na …. i nie miał problemów …
    Ogarnij się
    jesteś żałosny !
    Z politowaniem
    Alicja

  14. Nie zgadzam się panie Alicjo, katastrofa smoleńska, chociaż była czymś bardzo dotkliwym dla Polski, na pewno nie była największą w historii tragedią. Dla państwowości zdecydowanie większym ciosem była utrata niepodległości. A dla samych ludzi – wojny i nieudane powstania. Podczas nich zginęło znacznie więcej, nie mniej wybitnych Polaków niż w Smoleńsku. Owszem, za życia większości z nas katastrofa tupolewa była czymś nieporównywalnym z jakimkolwiek innym wydarzeniem. Mój dziadek natomiast zdecydowanie gorzej wspomina początek II wojny światowej i śmierć generała Sikorskiego. Dobra, tylko co z tego wynika? W sumie chyba tylko to, że to co się stało to nie koniec świata, nasi przodkowie przeżywali podobne i gorsze rzeczy a zawsze potem, dzięki narodowej pracy Polacy potrafili się zjednoczyć i podnieść to co upadło. Trzeba tylko przestać się emocjonować, odłożyć małostkowe utarczki na później i na zimno, racjonalnie dowieść prawdy a później ją z godnością przyjąć. Chociaż jak uczy nas przypadek wyżej wspomnianego generała Sikorskiego – może tej prawdy doczekają dopiero nasze wnuki.

  15. Dodam jeszcze, że według mnie konflikt między PO i PiS jest zupełnie irracjonalny. Spójrzcie, są w historii takie momenty, że przynależność partyjna nie ma znaczenia. Przykładem niech będzie śmierć Jana Pawła II i właśnie katastrofa Smoleńska. Wtedy, niezależnie od legitymacji każdy uronił przynajmniej jedną łzę i każdemu było szkoda, żal wielkich ludzi. Wtedy wszyscy byliśmy zjednoczeni w żałobie. I to dowodzi, że potrafimy być razem, dostrzegać w sobie zwykłych ludzi a nie działaczy partyjnych. W każdej partii, tak jak i wszędzie są ludzie porządni i egoiści. Jedni szczerze rozpaczali, inny już próbowali wykorzystać tragedie by podciągnąć swoje słupki sondażowe. Polacy nie powinni dzielić się na PO i PiS ale na ludzi szczerych i pasożyty. I tyle.

  16. Zmuszony jestem przyznać autorowi słuszność w ocenie wykonanego skoku na kasę. Poziom wynagrodzenia Madziara odpowiada temu jaki otrzymać może prezydent ponad 300 tysięcznego miasta. Skali problemu i zadań wołomińskiego włodarza z tymi jaki napotykają prezydenci miast wojewódzkich porównać się nie da. Tak radni jaki i burmistrz zatracili poczucie rzeczywistości oraz umiaru. Teraz na najwyższe diety liczą radni i zapewne zadbają o nie w budżecie. Znamienny początek dla kampanijnej zapowiedzi zmian.

  17. Jeśli nowy burmistrz umie zadbać o swoje interesy tak samo dobrze, jak będzie umiał zadbać o interesy miasta, gminy i mieszkańców, to dobrze. Jeśli jednak dbać będzie tylko o swoje interesy, to już dużo gorzej. Na razie jakoś tego nowego burmistrza nie widać, nie udziela się, wstęg nie przecina i nie uczestniczy, nie zaszczyca obecnością. Jeśli oznacza to, że przygotowuje coś dla miasta, to dobrze, jeśli ta nieobecność jest wynikiem nieśmiałości, to zdecydowanie gorzej. Dla elektoratu, oczywiście!

  18. Nowy Burmistrz po prostu robi swoje, tj. stara umacnić się u władzy. O tym, że nie zmieni miasta poinformował już we Wspólnym Wołominie. Okazuje się, że były koalicjant, wiceprzewodniczący rady, a dziś włodarz nie wiedział co robi. Brak znajomości poziomu zadłużenia oscylującego wokół 54% jaki sam aprobował i uchwalał dowodzi jego amatorstwa.

  19. Jeśli był wcześniej u władzy, to powinien był wiedzieć cokolwiek o stanie finansów miasta, a ponieważ był i nie wiedział, to znaczy, że albo kogoś świadomie oszukał obiecując zmiany, albo rzeczywiście jest amatorem. I skok na kasę należy uznać za udany.

  20. Oczywiście, że Madziar wiedział, współkierował do rady i zatwierdzał wszystko co Mikulski sporządził. Plan zadłużenia jest elementem budżetu jaki wielokrotnie przez radę był nowelizowany – ostatnio w listopadzie 2010. Rżnie teraz głupa jak mawiał jego kolega partyjny.

  21. O „pierwszym skokiem” na kasę „Nowego” już wiemy. Ja jestem ciekawa jaki był ostatni „skok na kasę” starego burmistrza. Nagrody dla swojego dworu (szczególnie dla p. Lodzi) były przednie. Sądząc po przewidywanych podwyżkach wody i ścieków na nic dobrego się nie zanosi. PWiK jest bankrutem. ZEC ledwo ciągnie a o Spólce Komunalnej nie wspomnę.

  22. Cały problem w tym, że Madziar obiecywał zmiany po odsunięciu Mikulskiego od władzy. Jak dotąd nie zaprezentował żadnej z nich. Powiem więcej, ma miejsce kontynuowanie tych samych praktyk i w tej samej koalicji co poprzednio.

Możliwość komentowania jest wyłączona.