Edward M. Urbanowski: Pomnik

Jest faktem, że przez tysiąc lat na ziemi polskiej żyli Żydzi. W 70. rocznicę wybuchu powstania w warszawskim getcie, zostało oddane do użytku Muzeum Historii Żydów Polskich.

Z tej okazji padła też propozycja, by przy tym muzeum stanął pomnik na cześć Polaków ratujących Żydów w okresie II wojny światowej, zwanych przez społeczność żydowską Sprawiedliwymi Wśród Narodów Świata. Niestety, Centrum Badań nad Zagładą Żydów, działające przy Polskiej Akademii Nauk opublikowało protest. (…) Jak Polska długa i szeroka, nie brak miejsc na pomnik Sprawiedliwych ? ale niech teren warszawskiego getta pozostanie nietykalną ostoją pamięci pomordowanych Żydów. Tych kilka ulic i skwerów stanowi jedyną w swoim rodzaju strefę pamięci, na której terenie powinno się przede wszystkim oddać cześć żydowskiemu cierpieniu, a nie polskiemu heroizmowi. Tym bardziej, że Sprawiedliwi toczyli swoją własną walkę w wielkim osamotnieniu: z jednej strony groziły im najsurowsze kary ze strony okupanta, z drugiej ? spotykali się z brakiem zrozumienia i wrogością ze strony antysemicko nastawionych rodaków. Pomnik Sprawiedliwych w sercu getta będzie tryumfem narodowego samozadowolenia.

Zdumiewające, ale po tych bardzo kontrowersyjnych słowach zapadła cisza! Dopiero profesor Krzysztof Jasiewicz z Instytutu Studiów Politycznych PAN ją przerwał: ? Grupę badaczy nieżydowskich, która się identyfikuje

z etosem żydowskim, złośliwie nazwałbym ludźmi intelektualnie ułomnymi. Często jest to spowodowane manierą stosowania nadmiernego krytycyzmu w stosunku do rodaków, przy bezkrytycznym stosunku do dywagacji żydowskich, z nadzieją, że to pomoże im w karierze.

Nie po raz pierwszy, godnie zachował się w tych okolicznościach ? z czego jestem dumny ? Bronisław Komorowski, prezydent RP. ? Powstanie Muzeum jest wielka szansą nie tylko na usatysfakcjonowanie polskich Żydów i środowisk żydowskich związanych z Polską. To również ogromna szansa na uzyskanie cennego narzędzia do tworzenia dobrych relacji polsko ? żydowskich dzisiaj i jutro. A także narzędzia edukacyjnego, które może kształtować wzajemną wiedzę o sobie Polaków i Żydów. Plac przed pomnikiem Bohaterów Getta wzbogacony o muzeum będzie miejscem najważniejszym z punktu widzenia kształtowania nie tylko wiedzy o sobie nawzajem, ale także budowania pozytywnych emocji. Dlatego przekonuje mnie propozycja Stowarzyszenia Dzieci Holocaustu, by wybudować właśnie w tym miejscu pomnik polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. To będzie bardziej upamiętnienie żydowskiej wdzięczności niż polskiej dumy. Wdzięczności dla tych, którzy w tak straszliwych okolicznościach zdobyli się na ludzki odruch pomocy bliźniemu, ryzykując życie swoje i najbliższych. Pomnik wdzięczności nie musi oznaczać rozgrzeszenia zła. Wyeksponowanie dobra nikomu niczego nie ujmuje, a może dodać wszystkim wiary, że nawet w ludzkim piekle były, są i będą, małe triumfy dobra.

Kropkę nad ?i? postawił profesor Władysław Bartoszewski: ? Jeśli na terenie getta jest miejsce dla pomnika przyzwoitego Niemca Willy?ego Brandta, to dlaczego nie ma być właśnie tam miejsca dla przyzwoitych Polaków?