Nie tylko o Memoriale Małgorzaty Dydek

Koniec sezonu to w środowiskach sportowych czas podsumowań, ale i planów. Mówi o nich Piotr Szulc ? dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Huragan” w Wołominie.

? Temat powracający jak bumerang – przerwa w pracy basenu… Czy naprawdę musi być tak długa? Dlaczego akurat w tym terminie?

? Przerwa technologiczna w pracy basenu musi trwać około miesiąca, najlepszym okresem do jej przeprowadzenia jest czas od połowy czerwca do połowy lipca. Mamy wtedy najmniejsze obłożenie, szkoły rezygnują z naszych usług z powodu zakończenia roku szkolnego. Spada również zainteresowanie ofertą pływalni w godzinach popołudniowych, prawdopodobnie jest to związane z początkiem sezonu urlopowego. W miesiącu sierpniu rokrocznie notujemy wysoką frekwencję co wiąże się z powrotami z wyjazdów wakacyjnych. Dlatego też właśnie na przełomie czerwca i lipca wykonujemy wszystkie naprawy gwarancyjne, drobne remonty i naprawy, czyszczenie instalacji, która przez resztę roku musi pracować w systemie ciągłym – 24 godziny na dobę. Użytkownicy pływalni tego nie wiedzą i nie widzą, ale sam wkład węgla aktywnego w filtrach waży trzy tony… Do tego dochodzi choćby wymiana wody – samo jej spuszczenie trwa trzy dni, napełnienie aż cztery. W tym czasie serwisujemy wszystkie filtry, pompy jak i ozonator. Wszystko dla bezpieczeństwa i higieny naszych konsumentów.

? Przed nami emocjonujące sportowe wydarzenie…

? Chciałbym serdecznie zaprosić kibiców na trzeci już Międzynarodowy Młodzieżowy Memoriał Małgorzaty Dydek w koszykówce. Gościmy w tym roku reprezentacje juniorek U-18 z Ukrainy, Niemiec, Łotwy i Polski. Przypomnę, że w ubiegłym roku kibicowaliśmy kadetkom z Polski i Białorusi. To szczególnie ważny dla Wołomina turniej, bo w reprezentacji Polski juniorek mamy trzy nasze zawodniczki: Sylwię Bujniak, Monikę Radomską i Karolinę Poboży. Mam nadzieję, że zobaczymy je wszystkie na parkiecie i że dostarczą kibicom masę pozytywnych emocji. Na trybunach będziemy gościć koleżanki Małgosi, z którymi walczyła w Pucharze Europy. Przygotowaliśmy sporo atrakcji dla kibiców, w tym konkursy z nagrodami dla dzieci.

? Miasto planuje inwestycje na terenie Ośrodka Sportu?

? Oczywiście będę wnioskował o to, żeby w przyszłym roku Rada Miejska rozpatrzyła możliwości rozbudowy hali sportowej przynajmniej o nowoczesne szatnie, bo obecnie mamy naprawdę poważny problem choćby przy orgnizacji takich imprez jak memoriał Małgosi Dydek, kiedy gościmy na raz cztery zespoły. Niejednokrotnie w sezonie nakładają się nam mecze piłkarskie, siatkarskie i koszykarskie, przez co brak szatni jest bardzo odczuwalny.

? Czy powiększenie lub budowa nowej hali sportowej jest potrzebna?

? Mamy w mieście wiele hal sportowych przy szkołach – choćby przy szkole numer 7, nową halę przy szkole numer 4, czy ładną, ale wymagającą remontu halę przy szkole na Sasina. Ich ilość wydaje się być wystarczająca – raczej nie organizujemy wydarzeń sportowych na tak wysokim poziomie, aby rozważać budowę nowego obiektu. Dopóki nie mamy pierwszoligowych zespołów w mieście – możemy z tym poczekać. W szerszej perspektywie kluczową sprawą wydaje się natomiast zakup przylegającego to Ośrodka od strony wieżowców na Fieldorfa terenu, który powszechnie uznaje się za należący do OSiR-u, a który w istocie jest w prywatnych rękach. Moglibyśmy go zagospodarować, uporządkować i zaadaptować choćby do funkcji rekreacyjnej: ścieżek biegowych, siłowni plenerowej czy podobnych celów. Właściciele tego terenu, a jest ich wielu, chcą go sprzedać, więc wydaje się to realne – wszystko zależy od gminnych finansów. Przed nami wybory samorządowe na jesieni, więc prawdopodobnie dopiero po nich temat będzie dyskutowany.

? Spore zmiany kadrowe w wołomińskiej siatkówce – kibice powinni się niepokoić?

? To naturalne, że trenerzy przychodzą i odchodzą, od wielu lat nic nie robiono, aby zainwestować w kadrę trenerską. Wciąż borykamy się z trudnościami kadrowymi, bo zdolnej młodzieży nam przecież nie brakuje. Zaczynamy współpracę z doświadczonym trenerem – dołącza do nas Paweł Blomberg, który prowadził drużyny ekstraklasy, ale również pracował z młodzieżą w Szkole Mistrzostwa Sportowego. W ostatnim okresie mieliśmy też możiwość współpracy z Grzegorzem Rysiem – postacią doskonale znaną w świecie siatkówki.

? Powrót piłkarzy do czwartej ligi jest niespodzianką?

? Od początku było wiadomo, że pomysł na granie nie swoimi zawodnikami jest ryzykowny, bo na zespół na dobrym poziomie trzeba mieć duże pieniądze jak na warunki naszego miasta. Dwóch czy trzech wołomińskich zawodników w osiemnastoosobowym składzie to niewiele, źle zareagowali na to kibice, zespół nie utrzymał się w trzeciej lidze. Zarząd klubu będzie się musiał nad tym zastanowić – ja osobiście uważam, że w drużynach seniorskich w naszym mieście powinni grać przede wszystkim nasi wychowankowie, w każdej dyscyplinie. Jest to wtedy pozytywny przykład dla młodych sportowców, którzy dopiero zaczynają swoje szkolenie w wołomińskich klubach.

 

2 przemyślenia nt. „Nie tylko o Memoriale Małgorzaty Dydek

  1. Nie wszyscy muszą być najlepsi we wszystkim… ale to miłe kiedy miasto kojarzy się z bardzo dobrymi wynikami… w czymś jak np. Zielonka wszystkim kojarzy się z unihokejem. W tym roku ma Mistrzostwo Polski nie tylko w kat. juniorów starszych ale też po raz pierwszy seniorów. W najbliższą sobotę i niedzielę najmłodsi zawodnicy unihokeja, chłopcy z UKS Bankówka i dziewczęta z Dzikich Gęsi jadą na Puchar Polski do Łochowa(info na pzunihokeja.pl). Dla jasności dodam, że najmłodsi zawodnicy to drużyny ze szkoły nr 3 w Zielonce, tej która wygrała ostatnio w pływaniu Puchar naszego burmistrza… Spore zasługi w tych wynikach to praca hobbystów i wieloletni sponsoring rodziców

  2. Najmłodsze dziewczęta z Dzikich Gęsi Zielonka (rocznik 2003 i młodsze)zdobyły Puchar Polski 2014 w Unihokeju w kategorii dzieci. Puchar dla chłopców wywalczyła Warszawa. Chłopcom z UKS Bankówka tym razem się nie udało choć byli o krok… Gratulacje dla młodych sportowców

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.