Nowotwór złośliwy to groźny przeciwnik, z którym toczy się walkę na śmierć lub życie. Jego diagnoza jest trudnym doświadczeniem dla chorego i jego bliskich. W niektórych przypadkach kluczowa może okazać się pomoc ludzi dobrej woli, którzy wpłacają pieniądze na organizowane dla chorych zbiórki. Problem pojawia się wtedy, gdy ktoś nadużywa zaufania darczyńców. W sumie 480 zarzutów usłyszała 33-latka, która zbierała pieniądze poprzez zbiórki charytatywne na swoje leczenie. Jak się okazało, kobieta nie chorowała na nowotwór. Teraz kobiecie grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Do sochaczewskiej komendy wpłynęło zawiadomienie od jednego z serwisów internetowych zajmujących się zakładaniem zbiórek na różne cele, o podejrzeniu podrobienia dokumentu, którym posługiwała się mieszkanka powiatu sochaczewskiego.
Kobieta miała walczyć z kilkoma rodzajami nowotworów. W serwisie założono na nią dwie zbiórki – jedna została zakończona po zebraniu założonej sumy pieniędzy, druga została zablokowana po tym, jak pojawiły się wątpliwości, co do autentyczności przesłanego dokumentu. Jednakże pieniądze z drugiej zrzutki były na bieżąco wypłacane przez założycielkę zbiórki.
Była również podopieczną jednej z fundacji zajmujących się pomocą osobom leczącym się onkologicznie. Na jej leczenie założono konto i przeprowadzono dwie publiczne zbiórki pieniędzy. Te środki również zostały zablokowane.
W trakcie prowadzonego postępowania policjanci przeanalizowali dokumentację, którą posługiwała się kobieta. Zasięgnięto opinii od podmiotów, które miały wystawić dokumenty, co do ich autentyczności. Okazało się, że dokument, który przedstawiła kobieta różni się od tego, który miał być wydany przez placówkę medyczną. Podejrzana 33-latka miała posługiwać się również dokumentem z pieczątką lekarza, którego pacjentką nie była.
Oszukanych zostało kilkaset osób w całej Polsce i poza granicami naszego kraju. W Komendzie Powiatowej Policji w Sochaczewie usłyszała 480 zarzutów dotyczących oszustw i ich usiłowania, a także posłużenia się podrobionymi dokumentami w celu użycia jak autentycznymi.
Przestępstwo jest zagrożone karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja Mazowiecka
Fot.: Pixabay.com
Więcej wiadomości z Mazowsza

Debata społeczna w Kobyłce

UWAGA NA DZIKIE ZWIERZĘTA. ZMNIEJSZ PRĘDKOŚĆ, OBSERWUJ OTOCZENIE DROGI. ZACHOWAJ ROZSĄDEK

FAŁSZYWY PRACOWNIK BANKU WYŁUDZIŁ BLISKO 10 TYS. ZŁ. MÓWIŁ, ŻE TRZEBA PRZELAĆ PIENIĄDZE NA REZERWOWE KONTO

WYCIĄŁ KATALIZATOR Z SAMOCHODU, WPADŁ W RĘCE POLICJANTÓW

Przysięga wojskowa mieszkańców północnego Mazowsza

Złodzieje wysadzili bankomat w Kobyłce

MOTOCYKLISTA ZA WSZELKĄ CENĘ CHCIAŁ UNIKNĄĆ SPOTKANIA Z POLICJANTAMI. OSTATECZNIE TRAFIŁ DO POLICYJNEJ CELI I USŁYSZAŁ ZARZUTY

CZEŚĆ MAMO TO MÓJ NOWY NUMER… NOWA METODA OSZUSTÓW

MIAŁA OTRZYMAĆ PACZKĘ Z NIESPODZIANKĄ OD AMERYKAŃSKIEGO LEKARZA. STRACIŁA 13 TYS. ZŁOTYCH

MIAŁA OTRZYMAĆ 100 TYS. EURO DAROWIZNY. DAROWIZNY NIE OTRZYMAŁA, ALE ZA TO STRACIŁA PONAD 2 TYS. EURO

POMIMO UPŁYWU LAT NIEWYBUCHY WCIĄŻ SĄ GROŹNE

NIETRZEŹWY KIEROWCA Z DWOMA ZAKAZAMI

JEDEN KIEROWAŁ POMIMO ZAKAZU, DRUGI SPOWODOWAŁ WYPADEK – OBAJ Z PONAD 2,5 PROMILAMI ALKOHOLU W ORGANIZMIE

NIE ZWRÓCIŁA KOMPUTERA PONIEWAŻ SIĘ OBRAZIŁA
